ania50
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2015
- Postów
- 1 223
Ja za kazdym razem ide z partnerem, od samego poczatku, tzn raz nie byl bo wyladowal w szpitalu, ale wtedy zabralam tesciowa nie mialam jak dojechac do gabinetu wiec mnie podrzucila a w poczekalni widzialam ze chcialaby zobaczyc Mala wiec poprosilam gin, zeby ja zawolala na usg nie bylo problemu
U mojej lekarki rzadko kiedy kobiety sa w pojedynke, w standardzie najpierw gin bada na fotelu a potem wola na usg ojcow. Mi zawsze mierzy dlugosc szyjki usg dopochwowym wiec wola narzeczonego dopiero po tym bad. A pozniej siedzimy juz do konca razem w gabinecie. Niektorzy ojcowie wychodza zaraz po usg.
I tez zawsze ustalam wizyty tak zebysmy mogli pojsc razem, a jak nie ma innego wyjscia i wizyta koliduje z praca to Moj bierze pare godz wolnego
U mojej lekarki rzadko kiedy kobiety sa w pojedynke, w standardzie najpierw gin bada na fotelu a potem wola na usg ojcow. Mi zawsze mierzy dlugosc szyjki usg dopochwowym wiec wola narzeczonego dopiero po tym bad. A pozniej siedzimy juz do konca razem w gabinecie. Niektorzy ojcowie wychodza zaraz po usg.
I tez zawsze ustalam wizyty tak zebysmy mogli pojsc razem, a jak nie ma innego wyjscia i wizyta koliduje z praca to Moj bierze pare godz wolnego