reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze trójmiejskie porodówki

Jovanka generalnie możesz jechać do szpitala gdzie chcesz, tylko ze bez akcji porodowej, bez skierowania to cię nie przyjmą. Jeśli zaczniesz rodzic i uda Ci się te 30 km (to w sumie nie jest dużo) to bez problemu Cię przyjmą.

Marta.frog3 na Klinicznej dostałam dziecko od razu po urodzeniu na brzuch ale do karmiłam po 2h od porodu. Dziecko poza badaniami miałam caly czas przy sobie. Współczuje przeżyć.
 
reklama
Dzięki za odpowiedz. Zamierzam jechać dopiero jak się zacznie. Te 30 km to niedużo, tylko jeżeli dziecku zachce się przyjść na świat w dzień, to mogę trafić na korki, w których niestety w godzinach szczytu można utknąć. Mimo to zaryzykuję.
 
Hej!
ja rodziłam raz w Wojewódzkim i raz na Zaspie. Nie ma porównania jeśli chodzi o opieke okołoporodowa i pozniejsza. Szpital Wojewodzki jest dla kobiet, ktore maja pewnosc ,ze porod bedzie przebiegal szybko i bez komplikacji a takich chyba jest niewiele bo tego sie nie da przewidziec. Pierwszego synka rodzilam tam 2 dni w ogromnych meczarniach , dopiero jak po kilku godzinach bóli partych małemu zaczęlo zanikac tetno to polozne uwalily się mi na brzuchu zeby dziecko wypchnąc. Zanim lekarz przyszedlby do cc mały mogl byc co najmniej niedotlniony. Potem kilkugodzinne oczekiwanie na dziecko:szok::wściekła/y: Mimo iz prosilam wiele razy o danie mi go. Na koniec brak pomocy przy karmieniu. Durne polozne stwierdzily ,ze niektore dzieci wola butle a ja nie mam pokarmu:szok::angry:
Z drugim dzieckiem byłam na Zaspie. Porod nie byl mega krotki ale dostalam leki p/bolowe i ciagle ktos przy mnie sie krecil. Na poczatku boli partych pozwolili mi ukleknac i dziecko blyskawicznie zeszlo na dol. Po narodzinach wszystkie pomiary robione przy mnie a dziecko ani na chwile mnie nie opuszczalo. Pomoc przy karmieniu super i choc tak jak przy pierwszym laktacja dopiero potem sie rozkrecila to nie mialam wcale problemow z karmieniem.
 
Marta na Klinicznej i na Zaspie dziecko dostajesz na brzuch po porodzie. W wojewódzkim na chwileczkę bo potem zabieraja na pomiary , mycie , ubieranie i inne bezsensowne czynnosci. W wojewodzkim lezysz po porodzie przez 2h na krytarzu i nikt Ci tam dziecka nie da a potem na oddziale dopiero po jakims czasie. U mnie to bylo pare godzin
 
czyli wiodącym faworytem jest nadal zaspa :-) Dziewczyny uprzejma prośba gdyby któraś miała namiary na dobrą położną z Zaspy to uprzejmie poproszę:-D
Pozdrawiam
 
Witam dziewczyny!
Proszę o radę! Czytam i czytam i moim marzeniem jest znaleźć się na klinicznej, bo w moim mieście mogę tylko pomarzyć o znieczuleniu albo "zapłacić za tę usługę" tyle, że za to miałabym ładny wózek dla dzidziusia. Zastanawiam się tylko, czy mogę sobie tak ni stąd ni z owąd przyjechać z innego miasta na kliniczną? To będzie mój drugi poród i pierwszy to była totalna masakra, dlatego jestem tak zdeterminowana, że odważę się jechać 30 km., żeby dostać znieczulenie. Napiszcie proszę, czy trzeba się jakoś "zapowiedzieć" jak się zamierza przyjechać spoza trójmiasta? czy po prostu przyjechać? Termin mam 30 września.
nie ma rejonizacji wiec musza cie przyjac tam gdzie pojedziesz......

Cześć dziewczyny,
Ja rodziłam na Zaspie w 2009 roku poród wówczas odbierał Piotr Z. (wówczas bez specjalizacji i nikt go nie sprawdził czy czegoś nie spartolił). Efektem wyciskania dziecka łokciami było porażanie wątłe (dziecko doszło do siebie w 100%) nie mnie jednak syn urodził się podduszony bo pan doktor stwierdził że jestem duża babka i mniejsze ode mnie rodziły SN, mimo sprzeciwu podali mi dolargan. Zero pytań w czasie porodu o to czy naciąć lub czy chcę zobaczyć dziecko po porodzie. Według USG stwierdzono że mój syn jest donoszony 40 TC, po porodzie zabrano go na wcześniaki gdyż był to 34 TC zobaczyłam dziecko po 3 dniach wzięłam na ręce po 5. Dotarłam na trakt o 15:00 więc urodziłam o 18:30 po 3 kroplówkach z oksytocyny do dziś nie wiem gdzie im się śpieszyło oprócz mnie na trakcie była jedna rodząca. Mimo wszystko nawet babki na położnictwie stwierdziły że miała mega pecha i takie rzeczy się nie zdarzają. Generalnie byłam jedna z takimi przebojami jak rozmawiałam z innymi kobietami na oddziale.:wściekła/y:

Generalnie Szpital Zaspa ma super opinie i przez te 2 lata sporo się ponoć zmieniło i jedno trzeba im przyznać neonatologia i wcześniaki opieka na najwyższym poziomie.:-)

Mam jednak do Was pytanie czy wiecie gdzie w gdańsku jest szansa dostać dziecko zaraz po porodzie na brzuch do karmienia??? ponoć bezcenny przeżycie dla dziecka i matki
Z góry dziękuję za odpowiedz


dcfde3223b.png
[/url]
o matko tym mnie jeszcze bardziej przekonalas ze zaspa nigdy w zyciu!!!!!
 
dziewczyny, rodziłam na Zaspie tydzień temu, z najnowszych niusów - poród z mega dobrą opieką położnej (dla zainteresowanych, położna pani Ewa, nazwiska nie pamiętam, taka blondyneczka ok. 40lat), rewelacyjna babka, mega pomocna, wytrwała w bólach i krzykach dziewczyn, prowadziła mój pierwszy poród, teraz też kręciła sie obok mnie, dziewczyna z którą lezałam na sali była pod jej opieką i mimo że miała trudny poród to była bardzo zadowolona też), po porodzie zaraz podają dziecko matce na brzuszek (ja sie spytałam ile mała waży, to pediatra stwierdziła że zważyć ją zdąży, a najpierw u mamy niech sie wyciszy :-D), jak mnie zszywała gin to dziecko było na rękach u taty, potem na 2godz do sali poporodowej, pediatra obejrzał malucha, karmienie, potem jeszcze na salę z mężem na chwilę żeby pomógł kobiecie rozpakować się i przygotować potrzebne rzeczy na wierzch (bo wiadomo jak to niektóre sie ruszyć z łóżka nie mogą), no i opieka po porodzie rewelacja. Panie pielęgniarki i położne są do dyspozycji 24godz na dobę 7dni w tyg, o cokolwiek sie zapytać od razu przychodzą pomagają, panie od laktacji również na zawołanie, wszystko tłumaczą i pokazują jak się zajmować maluszkiem, a jak czegoś nie pokażą albo nie powiedzą to wystarczy podejść zapytać poprosić o pomoc, pomogą. Po raz drugi szpital na Zaspie - JESTEM NA TAK!!!!! :-D
 
hej Dziewczyny!
Jeszcze jedno pytanko: czy którejś zdarzyło się, że nie dostała znieczulenia na Klinicznej, mimo że chciała? Bo jak pojadę te 30 km a nie dostanę to się chyba załamię!
 
Jovanka najlepiej dowiedz się na klinicznej bo z tego co ja wiem to wszedzie jest tak ,że jesli anestezjolog akurat bedzie przy cc i Ci nie dadza zoo.
 
reklama
ja rodziłam w wojweódzkim i nie mam zastrzerzeń, więc chyba każdy szpital ma plusy i minusy
opieka po porodzie przez polozna super, taka mloda blodnykna szczupla nie pamietam imienia, jej pomoc bezcenna, pomoc przy przystawieniu dziecka do piersi,
sam porod dobierala polozna Pani Dorota chyba (rude włosy tyle pamietam) podpowiadala duzo co i jak i dzieki czemu ogolnie sprawnie wszytsko poszlo
te 2 godziny lezania na korytarzu to jest taki kacik gdzie jest sie na obserwacji poloznych
ja dziecko dostalam po porodzie, potem bylo pod lampa nagrzewana ok 1h i potem juz caly czas przy mnie, zabierane bylo tylko na szczepienie na chwile
jesli bedzie drugie to tez bedzie wojewodzki

DZIUBA GRATULUJE Milenki!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry