Nasze sprawy...

[Smerfetka*]

Justi podeslij do mnie ten wiatr bo u mnie duchota ze nie idzie wytrzymac.

Jade troche do centrum handlowego moze sobie cos kupie

 

[gosiulek73]

Hej

U nas też zimno....Miała koleżanka przyjść z 4letnim i 2miesięcznym synkiem na trampolinę ale wiatr duży i zimno
brr

Smerfuś niech trafi Ci się coś fajnego...
A ja właśnie kupiłam różności na pomniczek bo zbliża się rocznica mojego najmłodszego maluszka....
Chciałabym jakoś upamiętnic na pomniku.Datę jakąś wpisać ale nic na stałe nie mam.

 

[bietka84]

witam

ja dziś też zabiegana...
u nas 25 st wieje wiaterek uwielbiam taką pogodę , bo przy 27 już za gorąco.... u nas upały mają być w weekend :/
młodzieniec po szczepieniu radosny i wesoły... oby tak dalej
obiad na jutro mam , teraz schną podłogi, przetrę łazienkę, chłopaki wrócą z placu zabaw kąpanko i relax ))

w weekend imieniny babci, i co mam jej kupić ???? pewnie skończy się na czekoladkach i kwiatku

 

[gosiulek73]

Wyście się gdzieś przeniosły?

 

[anisiaj]

Hej Zabki, ja na szybko,bo jest u mnie mama. Zosia dalej tak sobie,dzis niby lepszy dzien, ale na bank na cos alergia. Wczoraj mielismy kontrole w szpitalu, mamy wrocic do tych zastrzykow. Wczoraj dostala jeden, jutro kolejny, no i jak wreszcie unormuja sie stolce, to wracamy do zelaza i lekow krwiotworczych. Rota juz nie ma, test ujemny, a stolce dalej niezbyt geste, wczoraj jedna pediatra twierdzila,ze na piersi tak jest. Na szczescie sa max 2 dziennie. Doluje mnie to,ze na nfz w przychodni mamy takich kitowych lekarzy, dwa razy przyloza sluchawke i po badaniu. A ci w szpitalu badaja recznie kilkanascie minut, sprawdzaja odruchy itp. jutro mamy zastrzyk i lekarza w przychodni, juz czekam na kolejny tekst typu "ciaga pani dziecko po szpitalach, a potem sie dziwi,ze ma rotawirusa".

Bylismy tez wczoraj u fizjoterapeuty,bo nas pediatra z przychodni postraszyla,ze Z ma niskie napiecie. No to poszlismy, a napiecie ma w normie, tylko w dloniach za mocne, ale na pewno nie za slabe. Rece mi opadaja. Prywatnie usg bioderek, fizjoterapeuta-super kontakt,duzo info, instrukcje jak pielegnowac dziecko i z nia sie aktywnie bawic. w szpitalu ta cudowna pediatra, ciagle do mnie dzwoni i pyta o Zosie. A na nfz gowno, a nie lekarze. Zalamuje mnie to chce czasem chodzic do tej ze szpitala prywatnie,zeby kontrolowala Zosie, ale na nfz tez musze miec zaufanego, a tu dupa. Wiem,ze juz o tym pisalam. Teraz musze zdiagnozowac co ja uczula, ta ze szpitala podejrzewa nietolerancje laktozy. Niestety wszystkie badania musimy robic sami, za kase. Nie wiem po co placimy skladki.

No wyzalilam sie, lece nadrobic co u Was.

 

[bietka84]

aniś popytaj znajomych o pediatrę na nfz, przecież możesz zmienić, nie ma rejonizacji
teraz wizyty są częste ale potem co miesiąc lub dwa, więc da się przeżyć dojazd.
nie wiem co innego doradzić....

dobranoc wszystkim :*

 

[anisiaj]

Bietka pytalam, nikt nikogo konkretnego mi nie polecil. Sama sobie jestem winna, bo nie mam prawka i dupa z dojazdami.

Gosiu, wspominalysmy zjazd w konwersacji na fb, z bb nas nie wynioslo dzisiaj jakies wszystkie zalatane chyba

 

[Smerfetka*]

Ja dzis po zakupach przespalam cale popludnie bo u nas dzis pogoda wykanczajaca czlowieka 37 st i zero wiatru .

Lece dalej spac , pa kotenienki :*

 

[Aga1402]

Anis jeśli mogę Cię pocieszyć to takie lekko luźne kupki są norma u maluszka karmionego piersią bynajmniej moje dzieci tak miały

Malo mnie jest u mnie mama z babcia

Zmykam spac

Dobranoc

 

[anisiaj]

Aga, pocieszylas dziekuje :*