Ja na g dopiero wejde jak dotre do kompa po karmieniu, kapieli i innych kobiecych fanaberiach
Bietka, oj tak, wynagradzanie psu...moj wlasnie wcina kosc z algami,zeby nie bylo,ze mysle tylko o Zosi
Gosiu, dziekuje za kolejny glos wsparcia. To tak jak w tym felietoniektory wrzucilam na fb, kazdy mowil,ze sie nie wyspie, ale nikt nie ostrzegl mnie przed ciaglym strachem o dziecko
Bietka, oj tak, wynagradzanie psu...moj wlasnie wcina kosc z algami,zeby nie bylo,ze mysle tylko o Zosi
Gosiu, dziekuje za kolejny glos wsparcia. To tak jak w tym felietoniektory wrzucilam na fb, kazdy mowil,ze sie nie wyspie, ale nikt nie ostrzegl mnie przed ciaglym strachem o dziecko