reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

NASZE PROBLEMY!!!

oh dziewczyny jestem wam taka wdzieczna.Jutro pogrzen jak bym mogla to bym juz o 7 rano poleciala do tej kaplicy zeby przyniej siedziec ale musze czekac do 12.Bo dopiero wtedy bedzie cialo w kalplicy.Ledwo sie trzymam nawet lez juz braknie
 
reklama
Nie było mnie pare dni i co sie narobiło.
m.a.l.i.n.k.o - wiem że się powtórzę - ale bądź dzielna i silna - twoja babcia jest pewnie szczęśliwsza po tamtej stronie, a ty teraz nie powinnaś się załamywać, bo twoja dzidzia cie potrzebuje.
Izabelko-mam nadzieje, ze operacja się udała.
A co do mojego miśka-to wszystko poszło w miarę gładko, w poniedziałek jedziemy do lekarza na kontrole i chyba na przypalanie naczyń. A on czuje się już dobrze, za to ja czuje sie fatalnie.Boli mnie serducho i strasznie ciężko mi się oddycha-to chyba przez ten stres o ten jego nosek.Mam nadzieje, ze mi to szybko minie.Jutro po południu jedziemy do teściów, jakbym ich wczoraj nie widziała i zostaniemy u nich na weekend. Jutro postaram się do was zajrzeć i zobaczyć co się zmieniło.

Trzymajcie się cieplutko. Serduchem zbolałym jestem z wami :)
 
Babcia moja już leżała na stole, ale anestozjolog powiedziała, że nie bierze odpowiedzialności, bo babcia ma za rzadką krew. Na razie nie będzie miała operacji. Muszą coś z tą krwią zrobić...a tu czas goni...:(

Malinko trzymaj się ja też pomodlę się dzisiaj.

Sol zdrówka życzę
pozdrowionka
 
reklama
Do góry