reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

nasze porody

reklama
Mowilam mezowi o kopniaczki Agaty i sie razem usmialismy...nie moge doczekac sie jej relacji z porodu...
gluszek a Ty nie na schodach, tylko przy kompie?!!?? ja tu Ciebie obsatwiam jako kolejna rodzaca:)) ;) ;)
 
Ola - zasłużyłas na tak szybki poród, po tym co wycierpiałas z raczką..- Pozazdrościć porodu:)
Agatko - własnie - mnie bez dyskusji keiruja na cc - a jestem w podobnej- a moze i takiej samej syt jak TY...Dzielna dziewczyna! ;)
 
juz jestem w domku i widze, ze tu setki stron w miedzyczasie powstaly ;)
moja mala kluska spi ;D mi sie troche ciezko siada hehe ;) ale nie ma to jak byc w domu :D

a co do porodu, to o wieczorem obejrzelismy film "Przerazacze" ;D i potem jakos po 22 zaczely mi sie skurcze i cos mi mowilo, ze TO JEST TO, bo to tam zadne bole na okres nie byly i zanim wyjechalismy do szpitala niezle sie rozkrecily(jechalismy taksowka jak na filmach ;) ), bo przy pierwszym badaniu mialam juz rozwarcie prawie 4cm, a potem skurcze byly coraz mniej fajne, a rozwarcie coraz wieksze, do 2 mialam juz 9cm, potem nastapil maly przestoj na godzinke, nikt nie wie czemu, pewnie stracha zlapalam przed parciem ;) Jakos kolo 3 zaczelam przec, ale bylam zmeczona i mialam dosyc wiec ciezko szlo i tak jakos lekarz mowil, ze jeszcze troche to zrobimy operacje, ale tetno dziecka idealne (maly trwardziel zachowywal sie jakby nic sie nie dzialo ;D ) i mam jeszcze troche sie postarac...zrobil mi miejscowe znieczulenie tam gdzie najbardziej bolalo przy parciu i wtedy sie rozkrecilam :D i jak zaczelam przec to moze w 20minut maly byl na swiecie :D :D :D a najlepsze bylo jak mi powiedzieli, ze Olafek juz troche wyszedl i moge dotknac miedzy nogami, a tam.....jajca mojego synusia wystawaly :D
no a jak mi go polozyli na brzuch, to tego sie nie da opisac, nie ma wiekszego szczescia niz taka mala ciepla i mokra kluska w ramionach, na ktora patrzy sie potem i patrzy i KOCHA z calego serca :D
nie ma najmniejszej przesady w tym, ze w momencie jak sie juz ma maluszka, to caly ten porod sie nie liczy!
 
Agatatje jeszcze raz gratulacje i przyznaje, ze podziwiam za odwage bo sama nie wiem czy mialabym tak silne zaparcie co do wyboru naturalnej drogi. No ale z tego co piszesz to poszlo w miare gladko a rezultat wynagradza wszystko ;D
No a Olafek rzeczywiscie wyglada na mala kluseczke - w koncu jak by nie bylo chwilowo najdorodniejszy z czerwcowych maluchow ;D
 
Agataje gratuluję ci odwagi bo podobno takie porody są o wiele cieższe niż te normalne ;) Najważniejsze że maluszek zdrowy i śliczny i od małego pokazał, że ma to wszystko w d...... ;D ;D ;D ;D ;D
 
reklama
Agatatje jak juz pisalam zostalas moja bohaterka po tym porodzie ;D

A co do radosci po przytulenia wlasnego malenstwa to nie trzeba nic mowic bo wszystkie emocje przekazuje pierwsze zdjecie jakie twoj maz zamiescil wlasnie z porodowki , jeszcze raz gratuluje !!!!!!!!
 
Do góry