reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze nocki z naszym potomstwem i wieczorne zasypianie

gratuluję, teraz to już chyba macie z górki i po smoczku.:tak:
No i ja też raczej nie jestem zwolenniczką dużych dzieci ze smoczkami w buźkach. Zwłaszcza jak widzę takie roześmiane, biegające maluchy, a pół twarzyczki przykrywa im wielki smokol:-)
 
reklama
mi tez sie nie podoba jak takie duze dzieci chodza ze smokiem.18 miesiecy to moim zdaniem max , nie dosc ze to fatalnie wyglada to bardziej dziecko przyzwyczaja...
 
a moze sprobujcie wytlumaczyc dzieciaka ze to jest fe , ze sa duze a to jest dla maluszkow.
Kropecka Olek uzywa smoka? mozesz pokazac Wiktorkowi ze to jest smoczus dla malego dzidzia i spytac Wiktora czy mu nie odda swojego...
Ja ucielam kawalek i pow.ze myszka odgryzla i poprostu jej sie nie podobal juz ten smok.na nastepny dzien jak obcielam wiecej juz sama wyrzucila.
pod warunkiem, że Wiktor nie jest bardzo zazdrosny o Olka - bo jak będzie mu musiał oddać swojego smoka to może być jeszcze gorzej.. tak sobie tylko myślę...
mi też się nie podoba, że małą chodzi spać ze smokiem i próbuje wymuszać w dzień... no ale myślę że tak po urodzinkach spróbujemy coś zadziałać :tak:
 
kasiunka super,wiec nie bylo probelmy,Pola jest bardzo madra dziewczynka szybko chwyta;-):tak:brawo mamcia:tak::-)

ola po co czekac,chyba ze tak ci wygodniej,albo nie masz sily na odzywczajanie;-)tak czy tak powodzenia:tak:
 
A my mamy i smoczek i pileuchy i butelkę i jest mi z tym dobrze hihi. Gdyby nie dzidzia nr 2 to pewnie bym sie zamartwiała a tak jeszcze całe wakacje sobie odpuszczam smoczek i butelkę. już wiem ze kaszki nie zje łyżeczką wiec albo dam jej flaszkę albo rezygnacja z mleka....
Co do cc widze że wywoąła sie dyskusja . Tak jak pisałam na zamkniętym wszystko wskazuje jednak na to że będę rodzić naturalnie więc problem i dylemat mi odpada.
 
Gluszku a cieszysz sie?
Moze Marysia sama smoka do tego czasu odrzuci , masz teraz inne zmartwienia i musisz na siebie uwazac a ie uzerac sie , ze to tak delikatnie ujme.
 
u nas smok do spania tylko i poddusia nazywana "aą" szuka "ay" gdzie jest "aa":) walka z pielucha przerwana chwilowo bo sie zosi i mi zachorowalo:( a butelka juz prawie nie musi istniec:) daje jej tylko rano kako w butelce bo mi wygodniej ale i do spania i w ciagi dnia tylko kubeczek taki normalny bez dziobka albo szklanka:)
 
pewnie że sie cieszę - sto razy bardziej wolę sn - parę miesięcy temu miałam odpał że chce cc ale mi przeszło.
Co do smoka to żeby było jasne że też mamy na noc - ale raczej nie sądze ze go sama odrzuci - ona za bardzo kocha swojego "mo". Poczekam aż będzie lepiej mówić i się przyzwyczai do małego. flaszka jest rano i wieczór. No cóż... może jak zacznie normlane mleko jeść to ją oddelegujemy. Na razie zostaje jak jest. To szybki i wygodny sposób na nakarmienie - sama by jadła pół godziny i wszytsko by było w kaszce - ona nie cierpli jeść takich płynnych rzeczy.
Pieluchy bym tylko chciała odstawić no ale jej nie idzie. Więc nic na siłe. Pisałam już zresztą na watku o nocnikach :-D
 
reklama
U nas smoka juz nie ma.... udało sie.......

Pieluchy tylko jak na spacer do miasta..... na noc nie i na dzien tez nie..... ciesze sie bo to w przypadku drugiego maluszka 50zeta tygodniowo mniej do wydania.....

Butle odstawiłysmy juz dawno temu....rano zupka mleczna a wieczorkiem kanapka, jajo czy cos tam.... a w dzien obiadek....
Płyny pijemy ze szklanki a na dworze z bidonu....
 
Do góry