Ferula
Fanka BB :)
No u nas wygląda na to, że chyba damy radę bez smoczka. Co prawda dzisiaj nad ranem mała się przebudziła i popłakiwała przeszukując swoje łożeczko, ale jak go nie znalała to po paru minutach sama zasnęła, tylko musiałam do niej pogadać
Nie wiem tylko czy to jej bardzo wczesne wstawanie ma związek ze smoczkiem, bo w sumie zaczęło się już w weekend, a wtedy jeszcze używała smoczka. Ale wymiękam, dzisiaj obudziła się nawet wcześniej niż T. Czyli coś koło 6.00. Na szczeście on ją potem zagaduje, a ja jeszcze dosypiam do 7.30. A jeśli chodzi o zasypianie bez smoka, bo tego się bałam,to rewelacja-zasypia krócej niż ze smoczkiem i w dzień i wieczorem
Nie wiem tylko czy to jej bardzo wczesne wstawanie ma związek ze smoczkiem, bo w sumie zaczęło się już w weekend, a wtedy jeszcze używała smoczka. Ale wymiękam, dzisiaj obudziła się nawet wcześniej niż T. Czyli coś koło 6.00. Na szczeście on ją potem zagaduje, a ja jeszcze dosypiam do 7.30. A jeśli chodzi o zasypianie bez smoka, bo tego się bałam,to rewelacja-zasypia krócej niż ze smoczkiem i w dzień i wieczorem