reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze nocki z naszym potomstwem i wieczorne zasypianie

a ja oduczam Mirka od cyca - mam nadzieję, że mi się uda.
Tłumaczę mu , że już jest duży chłopczyk, ze mamusi się mleczko skończyło itp.
Zobaczymy - może się uda. Na razie 2 noce przespał bez cyca, tylko rano robi mi dantejskie sceny = to na chwilkę dostanie do possania i już potem Ok. Może całkiem się uda, jak w poniedziałek pójde do pracy - po prostu rano nie ma czasu.
A cieszę się, że w nocy nie pije - bo z tym najgorzej było.
Oby sie udało - bo już mam dosyć.
 
reklama
a Krysia przestala przychodzic do nas w nocy, nie wiem czy to chwilowe czy jej zostanie, jakos dziwnie sie czuje teraz, za to gorzej z sikaniem bo jak jest na koncu korytarza to nie zdaza na poranne siku ze swojej spialni :laugh2: ale sie wycwiczy, albo postawie jej nocnik w pokoju :sorry2:

gosiek trzymam kciuki, my nie dajemy pic w nocy, chyba ze chora,
 
Abryz zazdroszczę.A Marcelince się poprzestawiało i przez cały weekend jak na złość:angry:, budziła się o 6.30 rano!!!(wcześniej wstawała o 7.40). I żadne sposoby nie działały, ani kładzenie jej później (22.30), ani skrócenie drzemki:-(. Gorzej niż jak byśmy do pracy wstawali :"mamulka obudź się, Tatulka obudź się, stań mamulka!!!" i tak mnie co rano dziecko witało:laugh2:. Jestem malo wyspana tylko tak powiem.

Za to muszę się pochwalić, że dzisiejszej nocy pozbyliśmy się smoczka:-D, powiedziałam, jak wrócilismy z majówki, że chyba nasz piesek go zjadł i teraz musi spać jak mama i tata bez smoczka. Trochę postękała przed zaśnieciem, ale całą noc ładnie, spokojnie przespała. Dlatego jestem dobrej myśli:tak:
Szkoda tylko, że do 6.00,a nie dłużej, ale co tam.Trzymajcie kciuki;-)
 
A ja się dzisiaj obudziłam w nocy z dziwnym uczuciem. Okazało się, że Kubeł ssał moją brodę :szok::szok::szok:
 
Abryz ale jaja!:-):-):-):-D:-D:-D!!!
Śpicie jeszcze razem???


Pola śpi od 20 do 7.30-8.30. W sobotę od 20.30 do 9.30!!!:-p Lubi spać po rodzicach. Gorzej śpi tylko jak jest chora. Dodam, że o smoku całkowicie zapomniała!!!!
 
Oj, śpi niestety od którejś tam w nocy (czasami 24, czasami 2, czasami 4) :-(
Mam nadzieję, że przed osiemnastką już nie będzie do mnie przyłaził, bo mi pożycie małżeńskie całkowicie zaniknie :szok::crazy::szok:
 
reklama
Do góry