heh, a mi czasem odbija i sobie myślę (2 miesiące od porodu !!) co by było jakbym miała 3 dziecko, jakie by było itp Na szczęście wczorajsze wypalanie nadżerki przypomniało mi w małym zarysie jak to boli przy porodzie i już mi się odechciało
Ja generalnie po ostatnim porodzie jestem zwolenniczką naturalnego, chociaż to wszystko jest sprawa indywidualna. Poród Wiktora to był dla mnie koszmar, teraz było OK więc nie ma na to reguły.
Ja generalnie po ostatnim porodzie jestem zwolenniczką naturalnego, chociaż to wszystko jest sprawa indywidualna. Poród Wiktora to był dla mnie koszmar, teraz było OK więc nie ma na to reguły.