Ferula
Fanka BB :)
maxin, nie wiem czy kładzenie małej spać później rozwiąże problem, bo może też być tak, ze jeśli nie śpi w dzień to po prostu będzie tak mocno zmęczona, ze nie będzie mogła zasnać o tej 21.00. U nas jak przegniemy, mała przechodzi swój "kryzys", to potem też ma kłopot z zaśnięciem, a spania nocnego to u nas nie poprawia.
A nie wychodzą Natalce piątki czasem? U nas właśnie jak wychodziły te ostatnie zęby to też się budziła w nocy co chwilę, mimo, ze już ładnie wcześniej spała do rana.
Dzisiaj w nocy też się Marcelinka budziła co chwilę, podejrzewam, ze ma teraz fazę jakichs złych snów:-(
A co do konsekwencji, to niby trzeba byc twardym, ale jak dziecko, płacze ma jakis problem, to osobiście uważam, ze nic go lepiej nie ukoi i nie wyciszy niz przytulenie do mamy i taty:-)
A nie wychodzą Natalce piątki czasem? U nas właśnie jak wychodziły te ostatnie zęby to też się budziła w nocy co chwilę, mimo, ze już ładnie wcześniej spała do rana.
Dzisiaj w nocy też się Marcelinka budziła co chwilę, podejrzewam, ze ma teraz fazę jakichs złych snów:-(
A co do konsekwencji, to niby trzeba byc twardym, ale jak dziecko, płacze ma jakis problem, to osobiście uważam, ze nic go lepiej nie ukoi i nie wyciszy niz przytulenie do mamy i taty:-)