reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze malusie-czerwcowe brzusie

reklama
Ha, ha chcialam powiedziec, ze nieco sentymentalnie zazdroszcze posiadania jescze brzuszka ale widze ze sie spoznilam bo Mateusz juz na swiecie i brzucho przepadl ;D

Ale dla tych jeszcze brzuchy posiadajacych - cieszczcie sie dziewczyny ostatnimi dniami z brzuchami (i spokojem) bo jeszcze za nimi zatesknicie ;D
 
No właśnie ja też sie spóźniłam bo Mateuszek już na świecie ;D ;D ;D ;D
Mnie też brzuszka brakuje, a w zasadzie to przez to że Kubuś się tak szybko urodził to dalej czuję się że jestem w ciąży, tylko że mam Kubusia na rączkach. Pewnie dlatego że mi brzuszek nie przeszkadzał i wcale mi bez niego nie jest jakoś lepiej
 
no, nie ma po czym sie glaskac ;)
na poczatku jak sie Olaf urodzil to czasem mu mowilam, ze w sumie to moze sobie wrocic na troche do brzuszka i mnie kopac od srodka ;D
ale to z milosci :D
te maluszki to sie z dnia na dzien jeszcze bardziej kocha i mozna tak sie patrzec i patrzec bez konca :D
a jak te oczka lypia z nad cycka to juz bajka :D

wciaz nie moge uwierzyc ze te cuda naprawde wyszly nam z brzuszkow! (ale maz mowi, ze widzial ;) )
 
Agatatje, zgadzam się w pełni, oczka łypiące znad cycka są cudowne! I rzeczywiście, z dnia na dzień kocha się Skarbusia coraz bardziej, mimo że wydaje się, że bardziej już nie można. A z tym głaskaniem po brzuszku- no cóż, trochę tego szkoda, brakuje stópek wpychających sie pod żebra, kopniaczków... ale zamiast brzuszka zawsze można pogłaskać dzidzię, a poza tym- przecież można się postarać o nowy brzuszek :laugh: co z przyjemnością za jakiś czas uczynię!
 
Ania, sliczny ten twoj brzucho, taki bardzo zgrabny :D
Kasiu, oj ja tez bardzo chetnie niedlugo postaram sie o nowy brzuszek ;D
ale narazie trzeba malego nerwuska okielznac troche i nacieszyc sie normalnymi ciuchami ;D
mysle ze za 2-3 latka, do tego czasu powinnam juz zupelnie nie pamietac porodu hehe
 
reklama
Do góry