Fajnie, ja też bym już chciała ale pewnie trochę jeszcze będziemy musieli poczekać bo mój mały walczy z żółtaczką tzn wszyscy walczymy bo przez żółtaczkę on jest trochę ospały i ma mniejszy apetyt a żeby wyzdrowieć musi dużo jeść i muszę go co 2h, czasem trochę na siłę karmić...Także wszystko kręci się teraz w rytmie - karmienie, przewijanie, odciąganie pokarmu, karmienie...Odciągam bo mam dużo a poza tym póki ma żółtaczkę mam go na zmianę karmić z piersi i moim pokarmem z butelki - bo wtedy widać ile zjadł i zjada więcej prawdopodobnie, a z piersi- nie wiadomo czy nie jadł za mało...
Ale to chyba w ogóle tematyka na nowy wątek ;D
Ale to chyba w ogóle tematyka na nowy wątek ;D