plonskasia
ma.Muśka e.Miśki :)
baranina w sosie z czerwonego wina
+
skladniki:
1) kotlety posolic i popieprzyc z obu stron, i na patelnie z olejem! dodac rozmaryn (najlepiej swiezy - takie pozådne 2 galåzki lub 1 lyzeczke od herbaty suszonego - ogolnie nie zalowac bo przedawkowanie nie zagraza!! ).
2) po chwili dodac wycisniety czosnek. (uzylam czosnek bo karmiåcym Mamom nie wskazana cebula ale rownie dobrze mozna uzyc czerwonej cebuli pokrojonej w piørka).
3) podsmazac.
4) mieso z poleconych przeze mnie czesci nie potrzebuje dlugo byc smazone, inaczej jesli bedzie to np. czesc z lydki - "never ending story"..
5) dolewamy wino i pozwalamy sie "gotowac" do momentu zredukowania i odparowania alkoholu (5-10min w zaleznosci kto jak lubi miec zrobione mieso - srednio,dobrze wysmarzone)..
6) sciågamy patelnie z ognia, wyciågamy kotlety na talerz bierzemy lyzke masla i roztapiamy jå w naszym sosiku..
uwaga! bardzo wazna i przydatna sztuczka!! jesli pozwolimy rozpuscic sie maslu nie na ogniu tylko odstawionej juz patelni maslo pod wplywem goråca nie wypusci wody tylko ladnie sie rozejdzie i zagesci nasz sosik!!
7) tak przygotowane mieso podajemy z ugotowanymi ziemniaczkami i ugotowanymi warzywkami - w moim przypadku byla to marchewka i kalafior...
SMACZNEGO! :-)
+
skladniki:
- 3-5 szt. kotlety z baraniny (najlepiej z czesci przy kregoslupie albo z uda)
- 1 szklanka czerwonego wytrawnego wina
- rozmaryn swiezy lub suszony
- 2 zåbki czosnku lub 2 czerwone cebule
- olej, lyzka masla
- sol, pieprz
1) kotlety posolic i popieprzyc z obu stron, i na patelnie z olejem! dodac rozmaryn (najlepiej swiezy - takie pozådne 2 galåzki lub 1 lyzeczke od herbaty suszonego - ogolnie nie zalowac bo przedawkowanie nie zagraza!! ).
2) po chwili dodac wycisniety czosnek. (uzylam czosnek bo karmiåcym Mamom nie wskazana cebula ale rownie dobrze mozna uzyc czerwonej cebuli pokrojonej w piørka).
3) podsmazac.
4) mieso z poleconych przeze mnie czesci nie potrzebuje dlugo byc smazone, inaczej jesli bedzie to np. czesc z lydki - "never ending story"..
5) dolewamy wino i pozwalamy sie "gotowac" do momentu zredukowania i odparowania alkoholu (5-10min w zaleznosci kto jak lubi miec zrobione mieso - srednio,dobrze wysmarzone)..
6) sciågamy patelnie z ognia, wyciågamy kotlety na talerz bierzemy lyzke masla i roztapiamy jå w naszym sosiku..
uwaga! bardzo wazna i przydatna sztuczka!! jesli pozwolimy rozpuscic sie maslu nie na ogniu tylko odstawionej juz patelni maslo pod wplywem goråca nie wypusci wody tylko ladnie sie rozejdzie i zagesci nasz sosik!!
7) tak przygotowane mieso podajemy z ugotowanymi ziemniaczkami i ugotowanymi warzywkami - w moim przypadku byla to marchewka i kalafior...
SMACZNEGO! :-)