Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
Tak jak pisala Elvie - dla niektorych taki porod ma gleboki sens
Z porodami losowymi wiąże się nie tylko pragmatyczne podejście do zdrowia dziecka i matki, ale przede wszystkim filozofia. W przypadku zwykłych porodów klasycznych łożysko i pępowina są jedynie odpadem, który trafia do pojemnika na śmieci. Ale nie dla zwolenników porodów lotosowych. Ci traktują je z szacunkiem. Uważają, że są one częścią dziecka, a nie matki. Uznają, że natura wie najlepiej co dobre dla człowieka, skoro więc pępowina sama jest w stanie odpaść, to znaczy, że tak jest najlepiej dla dziecka.
Zwolennicy takiego podejścia do porodu przypominają, że nie jest ono niczym nowym. W kulturach pierwotnych łożysko było bardzo ważne. Aborygeńskie plemię do dziś ma zwyczaj nieprzecinania pępowiny i noszenia łożyska razem z nowo narodzonym dzieckiem, dopóki ciało niemowlaka samo się go nie pozbędzie, a Maorysi dokonują rytualnego pochówku łożyska na cmentarzu przodków.
Dlaczego tego typu poród został nazwany lotosowym? Określenie pochodzi od kwiatu, który jest symbolem początku życia, w niektórych kulturach uznawany za roślinę świętą. Kwiaty te spokojnie unoszone są przez wodę. Zwolennicy twierdzą, że dzieci urodzone lotosowo również są opanowane, a ich życie jest harmonijne, bo nie mają lęków z okresu porodowego.
Za i przeciw porodom lotosowym
Metoda ta pozwala dziecku łagodnie oddzielić się od ciała matki. W porodach lotosowych wydłuża czas przejściowy z życia płodowego do pozamacicznego. Zwolennicy są przekonani, że „lotosowe” niemowlęta są zdrowsze i spokojniejsze. Ich zdaniem odcięcie pępowiny powoduje traumę, z którą człowiek będzie musiał iść przez resztę życia.
Poród lotosowy, pomimo coraz liczniejszej grupy zwolenników, nie wzbudził jednak powszechnej aprobaty. Przeciwnicy uważają, że jest niehigieniczny i może doprowadzić do poważnych infekcji. Twierdzą, że to nieprawda, jakoby łożysko po narodzinach dziecka pełniło jeszcze jakąś istotną funkcję. Obalają też argumenty, że poród lotosowy jest zgodny z naturą. Przypominają, że większość zwierząt tuż po porodzie przegryza pępowinę i najczęściej zjada łożysko. Warto poznać opinie obu stron, żeby podjąć właściwą decyzję.
Z porodami losowymi wiąże się nie tylko pragmatyczne podejście do zdrowia dziecka i matki, ale przede wszystkim filozofia. W przypadku zwykłych porodów klasycznych łożysko i pępowina są jedynie odpadem, który trafia do pojemnika na śmieci. Ale nie dla zwolenników porodów lotosowych. Ci traktują je z szacunkiem. Uważają, że są one częścią dziecka, a nie matki. Uznają, że natura wie najlepiej co dobre dla człowieka, skoro więc pępowina sama jest w stanie odpaść, to znaczy, że tak jest najlepiej dla dziecka.
Zwolennicy takiego podejścia do porodu przypominają, że nie jest ono niczym nowym. W kulturach pierwotnych łożysko było bardzo ważne. Aborygeńskie plemię do dziś ma zwyczaj nieprzecinania pępowiny i noszenia łożyska razem z nowo narodzonym dzieckiem, dopóki ciało niemowlaka samo się go nie pozbędzie, a Maorysi dokonują rytualnego pochówku łożyska na cmentarzu przodków.
Dlaczego tego typu poród został nazwany lotosowym? Określenie pochodzi od kwiatu, który jest symbolem początku życia, w niektórych kulturach uznawany za roślinę świętą. Kwiaty te spokojnie unoszone są przez wodę. Zwolennicy twierdzą, że dzieci urodzone lotosowo również są opanowane, a ich życie jest harmonijne, bo nie mają lęków z okresu porodowego.
Za i przeciw porodom lotosowym
Metoda ta pozwala dziecku łagodnie oddzielić się od ciała matki. W porodach lotosowych wydłuża czas przejściowy z życia płodowego do pozamacicznego. Zwolennicy są przekonani, że „lotosowe” niemowlęta są zdrowsze i spokojniejsze. Ich zdaniem odcięcie pępowiny powoduje traumę, z którą człowiek będzie musiał iść przez resztę życia.
Poród lotosowy, pomimo coraz liczniejszej grupy zwolenników, nie wzbudził jednak powszechnej aprobaty. Przeciwnicy uważają, że jest niehigieniczny i może doprowadzić do poważnych infekcji. Twierdzą, że to nieprawda, jakoby łożysko po narodzinach dziecka pełniło jeszcze jakąś istotną funkcję. Obalają też argumenty, że poród lotosowy jest zgodny z naturą. Przypominają, że większość zwierząt tuż po porodzie przegryza pępowinę i najczęściej zjada łożysko. Warto poznać opinie obu stron, żeby podjąć właściwą decyzję.