reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

u nas skóra dość wrażliwa więc muszę pilnować coby odparzeń nie było:tak::tak::tak: a sudocrem mamy na noc zawsze albo penathem

My robimy brawo, kosi kosi, cześć dajemy. Pa pa to już prawie prawie i całuska wysyłania uczymy na zlocik do facetów lipcowych:-D:-D:tak::tak::tak:
Moja obserwuje jakiś czas..Brawo to było chyba z 3 tygodnie i potem sobie gdzieś w kąciku ćwiczy i nagle bach umie... Także nie znasz dnia ani godziny:tak::tak::tak:
 
reklama
U nas największy problem to ten nocnik. Nie usiedzi no i nieregularnie kupki robi :crazy:
Z brawo to też patrzył na mnie jak na głupią, ostatnio składa rączki i nimi tak śmiesznie rusza. Zreszta ostatnio wszystkie zabawy ruchowe olewa.
Wokalnie idziemy ciut do przodu za to. Już jest mama, tata, dziadzi i baba (jak biora na rece albo cos od nich chce) i nieokreślony piska na brata i psa.:-)
Na picie strzela tak śmiesznie usteczkami, z zadowolenia powarkuje, jak zmęczony to paluszkiem po usteczkach majta.:-D
 
e to nie jesteśmy całkiem w tyle:huh:
Tak tu wczoraj pisałam,że jak mu składam rączki żeby robił brawo to paluszki obczaja,a dzisiaj zaczął klaskać,ale tylko jedną rączką,a drugą trzyma zaciśniętą w piąstkę:sorry:Jeszcze trochę i może całkiem zaczai:tak:
I rączkę już od dawna wyciąga,ale to bardziej żeby go w nią pocałować:sorry:a to tylko ja wiem,a inni niech myślą,że cześć daje:-D
 
U nas już się nauczyła pa pa,rączki podnosi do góry i pokazuje jaka jest duża(zwłaszcza jak dziadka widzi),na cześć podnosi łapkę do góry,nad kosi kosi i buziaczkami cały czas pracujemy,któregoś dnia na pewno się uda.
 
Ale mam charakterne dziewcze! 1:0 dla niej. Próbowałam przy pierwszym przebudzeniu dać wodę zamiast cyca i taki był ryk, że masakra:confused2:Wodę pociągnęła, owszem, ale bez cyca nie uspokoiła się. Jakby Miki nie spał w drugim pokoju, to walczyłabym dalej a tak... No nic, dziś też będę próbować.

Kasia tak jakbym Tośkę widziała:tak: moja też w nocy ni cholery innego do pyszczka nie przyjmie, jak to nie jest cycem:no:
Surv próbowalam Twoich metod, ale ty dla mnie guru, bo ja niekonsekwentna w działaniach:zawstydzona/y: oprócz tego mam ten sam problem co Kasia - Kornel śpi obok w pokoju i boję się go wybudzić w nocy:-(
 
Kasia, a nie myślałaś, żeby po prostu w nocy nie dawać nic? Skoro Olga i tak protestuje na brak cyca, to ryk będzie podobny, a może szybciej nauczy się przesypiać noc? U nas odstawianie od nocnego cycka trwało z miesiąc ale zakończyło się pełnym sukcesem:tak:

Dałam wodę, bo myślałam, że pić jej się chce, stąd to wybudzenie (podobno ja będąc małą właśnie często budziłam się na picie), ale nie, tu nie chodzi o jedzenie/picie, tylko o cyca. Identyko jak u Tosiki. A te ryki niestety wybudzają Mikusia i potem jest problem, bo nie może zasnąć. Dlatego też będziemy cycować się do osiemnastki:baffled:
 
madzia moja ika też rączki w piąstki dawała. Prostowałam jej i pokazywałam jak trzeba. Myślałam że na marne a ona sobie w samotności poćwiczyła i nagle babci brawo zabiła...ale babcia była w szoku:-D:-D:-D
 
Dziewczyny mam pytanie,może trochę głupie no ale:jak ubieracie wasze szkraby na spacer?
Pytam bo moja chorowała na zapalenie płuc i prawie miesiąc z nią nie wychodziłam,dopiero teraz zaczynamy,a tu ciepło ale te paskudne wiatry wieją .
 
reklama
Fredka - moja dziś ma na sobie cienkie dzinsy,skarpetki, body z długim rękawiem, cienką bluzę i chusteczkę na głowie ( właśnie dostałam fotę córki od M i widzę że bluza zdjęta i chusteczka z głowy też:-) )
 
Do góry