polisia ja gdzieś czytałam że aby alergen całkowicie zniknął z organizmu to nawet 4-6 tygodni musza minąć. Ja ostatnio eksperymentalnie odstawiałam nabiał, bo maly też miał cos na buzi i zielone kupy. No i kupy przestały być zielone po 3 tygodniach, a buźka wczesniej juz się zrobiła ładna. Więc myslę, że jednak taki dłuższy czas trzeba poczekać, np. tydzien to raczej nie wystarczy.
reklama
Tygrysek1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 5 153
Byliśmy u lekarza mały waży 6020 był szczepiony pierwszy raz bezpłatnymi mina piguły że chce bezpłatnymi bezcenna, za 2 tyg kontrola
axarai
dziecioholiczka......
Tygrysek ależ jestem ciekawa ile Adi waży:-)
I w ogóle szlag mnie trafia na tą Polskę!
A, moja Ada robi cały czas zielone koopy, że o odorku nie wspomnę!
I w ogóle szlag mnie trafia na tą Polskę!
A, moja Ada robi cały czas zielone koopy, że o odorku nie wspomnę!
My po kontroli słuchu, okazało się że już jest wszystko ok.
Co do kupek zielonych to u nas też się to zdarzało ale po szczepieniu na rotawirusy kupy znowu zrobiły się żółte. I minęły mu zatwardzenia. Ciekawe co? no a zapach jest taki że nieraz jak wiem że zrobił kupę to wołam męża żeby go przewinął, mówię mu że teraz jego kolej i wieję na drugi koniec domu![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Co do kupek zielonych to u nas też się to zdarzało ale po szczepieniu na rotawirusy kupy znowu zrobiły się żółte. I minęły mu zatwardzenia. Ciekawe co? no a zapach jest taki że nieraz jak wiem że zrobił kupę to wołam męża żeby go przewinął, mówię mu że teraz jego kolej i wieję na drugi koniec domu
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
kasiazabka
Zaangażowana w BB
My też szczepimy bezpłatnymi, ale nawet nikt mnie nie namawiał na inne, a wręcz odradzano te płatne, a kupy cały czas sa zielone ale to podobno po mleku (bebilon)
Tygrysek1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 5 153
ja nie wiem czy te piguły maja jakaś prowizje czy co ale czułam się jak wyrodna matka, tyko lekarz mnie ok potraktował no i może ta starsza pielęgniarka a ta ok 40tki to spojrzała na mnie tak, ze masakra, kobieta która przede mną szczepiła dziecko tez patrzała na mnie jakbym dziecku chciała coś zrobić, a mały nawet porządnie nie zapłakał, teraz mamy przyjsc na kontrole za dwa tygodnie w związku z tym jego dziwnym układaniem główki, no i dobra wiadomość, guzki na jadrach (wodniaki) mu się zmniejszają huraaa
stokrotka.af
Fanka BB :)
ja nie wiem czy te piguły maja jakaś prowizje czy co ale czułam się jak wyrodna matka, tyko lekarz mnie ok potraktował no i może ta starsza pielęgniarka a ta ok 40tki to spojrzała na mnie tak, ze masakra, kobieta która przede mną szczepiła dziecko tez patrzała na mnie jakbym dziecku chciała coś zrobić, a mały nawet porządnie nie zapłakał, teraz mamy przyjsc na kontrole za dwa tygodnie w związku z tym jego dziwnym układaniem główki, no i dobra wiadomość, guzki na jadrach (wodniaki) mu się zmniejszają huraaa
Tygrysku a ja Ty te wodniaczki wymacałaś czy to widać od razu?
tzn. jak ta główkę układa i co na to lekarz?
reklama
Tygrysek1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 5 153
stokrotka wodniaki to takie guzy w workach mosznowych czyli obok jader wypełnione woda, jaś je miał bardzo duże, ale jest już lepiej, ale lekarz badał to tak ze po przybliżeniu latarki do jadra wyglądało jakby miał tam w środku żarówkę tak się odbijało; czasem się je operuje jeśli są bardzo duże lub się nie wchłaniają, nad jasiem wisiała operacja bo miał bardzo duże; a główkę Jaś trzyma tak dziwnie bardzo do tylu, jakby kładł ja na plecki i dużo w jedna stronę będziemy to obserwować z lekarzem
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
N
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 411
Podziel się: