*martusia*
Fanka BB :)
stokrotka wodniaki to takie guzy w workach mosznowych czyli obok jader wypełnione woda, jaś je miał bardzo duże, ale jest już lepiej, ale lekarz badał to tak ze po przybliżeniu latarki do jadra wyglądało jakby miał tam w środku żarówkę tak się odbijało; czasem się je operuje jeśli są bardzo duże lub się nie wchłaniają, nad jasiem wisiała operacja bo miał bardzo duże; a główkę Jaś trzyma tak dziwnie bardzo do tylu, jakby kładł ja na plecki i dużo w jedna stronę będziemy to obserwować z lekarzem
jak bylam w czwartek z Oliwkiem to pediatra powiedziala ze ma asymetrie ulozeniowa bo akurat tak przekrecil glowke jak sie nad nim nachylala ze stetoskopem. ale jak chcialam pokazac jej ze trzyma prosto to powiedziala 'nic na sile'. poza tym on i sam trzyma makowke prosto albo jak mu wygodnie ja mu na sile nie prostuje przeciez. moze u Ciebie Tygrysku tez jest asymetria ulozeniowa?