reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze dolegliwości

reklama
Dziewczyny,czy bol plecow w nocy jest czyms normalnym?? dzisiaj tak mnie bolaly,ze spac nie moglam,bo niewiadomo jak sie ulozyc...pytam,bo normalne zapewne sa bole plecow w ciazy,ale rozumialabym przy dlugim staniu czy siedzeniu...ale lezec wygodnie w lozku i takie bole miec??:baffled:i boli mnie brzuch tak na dole...czesto miewam takie bole,jakby na okres.Czy powinnam sie tym niepokoic?Tak starsznie niewygodnie mi dzisiaj w nocy bylo...:shocked2:Rzucalam sie cala noc,nie moglam sie ulozyc i najmniejsze szmery mnie draznily...Juz teraz?? teraz jeszcze przez 2 miesiace maja tak moje noce wygladac??Chyba trzy,albo cztery razy wychodzilam sikac,juz bylam tym rozdrazniona i zla jak osa.:crazy:
 
Ostatnia edycja:
Mnie w połowie nocy zaczyna boleć biodro od leżenia na lewym boku. Tak podobno powinno się spać, więc tak śpię, ale czasami to tak boli, że nie mogę nogą ruszyć. Ostatnio jednak moje łóżko staje się dla mnie za małe i ogólnie jest mi bardzo niewygodnie w nocy
 
ja to mam tak smiesznie ze jak na lewym boku leze to cierpnie mi prawe biodro a jak na przwym boku to lewe.nawet magiczne poduszki nie pomagaja hehe

ale teraz to mam takie uczucie jak by mi prad przez macice przechodzil:eek: zastanawiam sie czy to macica sie dalej rozciaga czy moze jakies skurcze tak dziwnie czuje?? wie ktos od czego takie cos sie robi??
 
ehhh... a ja puchne :-( i to tak juz na powaznie... na plecach z uniesionymi nogami lezec nie moge bo mnie przytyka - nie moge oddechu zlapac a na boku z uniesionymi nogami... kilka minut i tez nie wyrabiam... tym razem na kregoslup... ja chyba za stara na ta ciaze jestem....
no i jeszcze rwa kulszowa sie odezwala :-(
 
ja sie poruszam jak 80-letnia staruszka... juz mnie czasem kaczy chod dopada... starosc nie radosc ;-)
za dlugo czekalam na rodzenie dzieci - 4 lata temu bylo o niebo latwiej ;-)
 
Mnie najbardziej dokucza zmniejszona pojemność płuc, bóle ustąpiły, nawet te nocne przy przekręcaniu, ale mam wrażenie, że że krew z nosa będzie mi się lała ciurkiem.
 
A ja tak z innej beczki.

Czy mozna cos poradzic na chrapanie w ciąży.Nie powiem normalnie pochrapywałam ale dzis sie obudziłam bo słyszałam siebie jak chrapie:baffled:.M mówi ze mam tak od jakiegos czasu ale ostatnie dwie noce to dałam koncert na całego.Mozna cos z tym zrobic czy dopiero po urodzeniu przejdzie?
 
reklama
Do góry