reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze dolegliwości i objawy ciąży

Impresjo z brzuszkiem mam tak samo...:-)

dziewczynki mam pytanko z innej beczki - czy nie wiecie czy w ciąży można używać wody utlenionej np takiej w żelu? mnie dzisiaj kicia skaleczyła do krwi co prawda lekko ale zawsze i sie zdezynfekowałam....:confused: nie wspomnę o tym ze odrazu pomyślałam o toxo, ale chyba tak sie nie da zarazic....:confused:
 
reklama
Co do brzuszka tez tak mam rano nie mam wcale a jak zjem juz pierwszy posilek zaczyna sie zaokroglac,czasem nie chce mi sie wierzyc ze moze byc juz taki brzuszek,wiec to mozliwe?????a bol glowy tez teraz ostatnio mam ale lekarz nie kazal brac zadnych tabletek,i czesto boli mnie brzuch:-:)-(chcialm zadac takie pytanie dla mnie to nie jest za fascynujace pytanko,,,,ale pale papierosy czy jestem sama w tym gronie.....
icon8.gif
icon8.gif
icon5.gif
icon5.gif
icon5.gif
icon4.gif
icon4.gif
 
Anita, ja nigdy nie palilam ale osoby palace, ktore znam w ciazy mialy odrzut do papierosow, ale moze to nie u wszystkich tak jest...
 
khk ja dość często narzekam na bóle głowy. Na początku myślałam, że to ciśnienie.... ale czasami ból był tak mocny ze nie mogłam normalnie funkcjonować. W ciąży faktycznie nie powinno się brać żadnych leków przeciwbólowych ale jak już nie dajesz rady to zaopatrz się w panadol (paracetamol).
dzieki bardzo myslalam ze to ze mna jest cos nie tak.
Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam:-)
 
czesc ja palilam do dnia gdy na tescie pojawily sie dwie kreseczki, bylo ciezko ale tylko przez kilka dni pozniej sama mysl o papierosach mnie odrzucala moze ciebie tez to spotka.
jednak jezeli nie uda ci sie zucic to znam dziewczyny ktore palily cala ciaze i teraz maja zdrowe i silne dzieciaczki
Pozdrawiam
 
khk ja w pierwszej ciąży brałam apap, który mi tak w zasadzie nic nie pomagał ale też na pewno nie było to w pierwszym trymestrze. teraz mam czasami bóle głowy ale daję sobie z nimi jakoś radę.
Calla jejku nie mam pojęcia z tą wodą utlenioną najlepiej zapytać w aptece ale myślę że nie powinno być przeciwskazań
 
calla mnie tez kotek drapnal w czasie ciazy i to przed badaniem na toxo, wody utlenionej uzylam normalnie, nawet sie nie zastanawialam, a badanie mi wyszlo dobrze wiec chyba sie nie masz co martwic:happy:
 
ja paliłam przed ciążą, głównie do towarzystwa przy alkoholu, w ciązy samoistnie mnie odrzuciło od fajek. Tak samo było w pierwszej ciąży. Sumienie by mi nie pozwoliło truć maleństwo, mogę sobie w płuca walić dymem ale nie dziecku.
 
Anita nie jestes sama....
ja juz sporo ograniczylam ale calkowicie nie moge rzucic:zawstydzona/y:
zaraz sie denerwuje krzycze i jestem nie do zniesienia:baffled: zapale sobie jedna czwarta papieroska i znowu mam dobry humor... wiem ze to sa moje wymowki...
mi polozna powiedziala ze jezli czujesz ze musisz to lepoiej ograniczyc niuz rzucac calkowicie, bo to moze wywolac szok w organizmie...

druga sprawa jezli chcesz zeby nikotyna i reszta substancji nie miala zadnego wplywu na dzidzie to powinno sie rzucic przynajmniej z poltora roku przed ciaza...
i tak mialam zamiar rzucic ale nie wiedzialam ze tyle mi to trudu i nieprzyjemnosci przyniesie:baffled:
my mielismy sie o dzidzie zaczac starac od wrzesnia 2009:)) odstawilam hormony na rok przed tym wrzesniem 2009 i stalo sie praktycznie od razu:-D:-D

nie krzyczcie kobietki na mnie za bardzo:sorry2::sorry2:
 
reklama
Ja nigdy nie palilam ale wiem jaki to problem (w rodzinie wszyscy pala:zawstydzona/y:)

Kolezanka bedac w ciazy miala takie zaparcia, ze tylko dymek na kibelku jej pomagal:-) Mnie to dziwilo, bo dziewczyna palila moze jednego w tygodniu przed ciaza a w ciazy jej organizm tak zawirowal, ze inaczej nic z niej nie chcialo wyjsc :sorry2:
Tak wiec chcac nie chcac palila gdy juz musiala (oczywiscie nie w wielkich ilosciach) i urodzila zdrowa piekna coreczke.

Takze widzicie kazdy organizm jest inny. Jezeli nie da sie zucic, ograniczenie tez jest dobrym wyjsciem, oby nie palic jak ... bo spotkalam i takie przyszle mamusie.
Ale to juz inna bajka.
 
Do góry