nikolleczka tylko pozazdrościć. Mnie się zdarzają dość często mdłości choć też myślę że jest ich mniej niż przedtem (albo to moje pobożne życzenie wpływa tak na psychike)
ha ha to zupełnie jak ja, mdli mnie co rano, nie raz w południe, mdli mnie od patrzenia na naczynia w zlewie, nie otworzę spokojnie lodówki żeby mnie nie zatykało zaraz
odpuściło mi raz czy dwa na dni kilka i kiedy już się zaczynałam cieszyć że mam to za sobą to ciach - wisiałam nad porcelanka ze 3 razy na dzień