reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze dolegliwości i objawy ciąży

reklama
Ja nigdy nie paliłam, żartuje, że napaliłam się jak mama była ze mną w ciąży i wystarczy mi już do końca życia;-).

Kinga ja zgagi nie mam, za to dziś męczy mnie zaparcie, ale to chyba wina wczorajszego jedzenia:zawstydzona/y:.
 
Ja paliłam kilka lat i muszę przyznac, że to uwielbiałam:tak::szok::-D Na moje nieszczęście:-D, ale na szczęście dla moich płuc wyszłam za mąż za papierosowego wroga, który podczaszej nocy poślubnej powiedział "rzuc fajki i postarajmy się o bobo" i tak skończyła się moja nikotynowa przygoda:baffled:
Nie palę już ponad dwa lata i muszę przyznac, że nieraz mnie ciągnęło ale nie zapaliłam żeby nie kłóic się z moim:-D Wiem, że jakby on też był palaczem to już dawno wróciłabym do nałogu:baffled:

Gdzieś czytałam, że wypicie dwóch filiżanek kawy dziennie jest nawet wskazane, również w ciąży (podobno zmniejsza ryzyko raka czegośtam, nie pamiętam:-D)
Ja piję jeden kubek nescafe dziennie:tak: Na szczęście jak karmiłam też mogłam pic, bo Marcelkowi nie szkodziło. Mam nadzieję, że tym razem też tak będzie, choc nigdy nie wiadomo:baffled:

Zgagi jeszcze nie mam. W pierwszej ciąży miałam dopiero pod koniec, ale tak ostrą, że spac nie mogłam:wściekła/y: Hehe i Marcel urodził się bardzo kudłaty:-D:-D wierzycie w ten przesąd?:confused::-D
 
e_mama Wspolczuje! Nie mam zadnych doswiadczen z ciaza i dziecmi - jeszcze:) i dlatego wierze we wszystko co doswiadczone mamy pisza:)
Opinia o "przyzwyczajaniu dziecka" juz w brzuchu jest wzieta ze szkoly rodzenia od poloznej i byc moze sprawdza sie w 90% ... trudno powiedziec. Ja pije bardzo duzo mleka i przetworow z mleka (typu kakao, kawa zbozowa, jogurty, ser bialy...) wedlug teorii tej poloznej dziecko nie powinno moiec uczulenia, bo jest przyzwyczajane juz w brzuchu do nabialu (to samo mowila o kawie), ale jak bedzie naprawde to sie przekonam juz w lipcu :))) ]
sylwia.m a o co chodzi w tym przesadzie? dlaczego kudlaty?
 
Podobno zgaga w ciąży świadczy o tym, że dziecku rosną włosy :-D:-D;-);-)

Ja też mam od kilku tygodni paskudną zgagę, która zastąpiła mdłości. W pierwszej ciąży zgagę miałam pod sam koniec a teraz już:szok:

Odnośnie wszelkiego rodzaju nabiału to ja go uwielbiam i jem codziennie a mimo to laktoza z mleka krowiego uczulała moje dziecko podczas karmienia piersią.
 
to ja tez musze przyzwyczajac swoje dzidzi do wszystkiego tylko z mlekiem bedzie problem bo ja mam po nim uczulenie wiec nie pije to pewnie moje dziecko tez bedzie mialo
swoją droga to o kudlatym przesadzie nie slyszalam:-D
slyszalam o tym ze jak kobieta w ciazy brzydnie to bedzie miec dziewczynke bo ta podbiera swojej mamie urode, w moim przypadku moze tak byc bo jak nigdy nie mialam krost na buzi tak mnie obsypalo na calego:wściekła/y: zobaczymy
co do tych przesadow to bysmy w tej ciazy nic nie mogly robic a kazdy objaw typu jakas zgaga itp by nas przerazal
 
Ja też w ciążowe przesądy nie wierzę:-D Jak byłam w ciąży z Marcelem to moja teściowa :)baffled::wściekła/y:) powiedziała mi, że dziecko bedzie miało znamię na klatce piersiowej bo ja się za nią złapałam jak się czegoś przestraszyłam:baffled: Oczywiście znamienia żadnego nie ma:-D
 
haha ja też tam w ciążowe przesądy nie wierzę....
a z ta zgagą i włosami to juz wogóle......:confused:
Nikolleczka ja dla odmiany na cerę teraz wogóle nie narzekam..... co prawda nigdy nie miałam większych problemów, ale widzę teraz poprawę....
 
reklama
Do góry