Papierek oczywiście w toalecie sprawdzam.kleo_mk ja za każdym razem jak jestem w toalecie to sprawdzam czy papier nie jest zabrudzony
Musimy sie dziewczynki przyzwyczaic do tego niepokoju Teraz martwimy się czy ciąża sie utrzyma, potem czy urodzimy zdrową dzidzię, potem że dzidzia mało je, potem czy sobie w szkole pradzi itd. aż do śmierci już się będziemy o nie martwic taki nasz los
Sylwia no lepiej się tego nie da ująć.
Jestem na etapie:
1. Żeby ciąża się utrzymała.
2. Żeby Janek więcej jadł (chociaż do małych nie należy)
3. Żeby Jacek poradził sobie w szkole i lepiej czytał.
A gdzieś kiedyś wyczytałam takie zdanie:
"Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci mówić i chodzić, a przez następne szesnaście, marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły." Hmm, bardzo mi się podoba, chwilami zaczyna się sprawdzać.