reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze dolegliwości i objawy ciąży

Zgadam sie z wami Calla i Anika.

Pisałam już gdzieś o tym w wątku o wizytach u lekarza.

Prowadzę ciąże prywatnie. Miałam do tej pory dwa badania. W przyszłym tygodniu trzecie i wystarczy :tak: To samo myślę o detektorach tętna płodu.
Każdemu w końcu wolno mieć własne zdanie :-)
 
reklama
Ja tez chodze tylko tyle ile msuze , ale czasem chodze sluchac dziecka tzn np jak przeziebiona jestem, albo jak zaskakujaco dobro sie czuje ! :] wiecie jak to jest człowiek sie sam napedza ze cos jest nie teges !
Ja jesynie co zastanwiam sie nad detektorem oddechu dla dziecka juz urodzonego, ale rozmawialam z kuzynka z Niemiec i ona mowila ze to tylko powoduje stres bo jak wyciagasz dziecko z łozeczka a zomnisz t wylaczyc to wyje, i w ogole kupa larma i strachu, a w Niemczech podobno jest tak ze przeprowadzali badania i jak dziekco sie urodzi to nalezy je przez pierwsze 4 miesiace w rozku kłasc spac, niczym nie przykrywac, nie kłasc na poduszce i na łozeczko nie moze byc nic oprocz karuzeli z zabawkami, a tak to zadnego przewijaka ,maskotek w srodku itd.Ale do zoabczenia dzidziola jeszcze troche czasu
 
Przepraszam ze post pod postem !

A jakby tak popatrzeć na to ciut z innej strony to NFZ po prostu nie ma kasy na to by wykonywać za często badanie usg. Po za tym jak ja chodziłam w pierwszej ciąży do ginekologa na kasę to pierwsze usg było planowane dopiero w 12 tc. ciąży. A u prywatnego do 12 tc. miałam już 2 razy to badanie - właśnie ze względu na to że to ciąża zagrożona.
Ale tak jak pisałaś co lekarz to inna śpiewka.

Aaa... jak można wytłumaczyć fakt że w szpitalu usg mogą wykonywać nawet do 3 razy w ciągu dnia??!! I nie uważają tego za szkodliwe dla dziecka??

Pytania bez odpowiedzi....
POdejrzewam, ze jakbys była w pierwszej ciazy zagrozonej, to takze mialabys robione czesto usg, ba nawet lekarz by ciebie do spzitala skierowal na obserwacje jak to było w moim przypadku, polezalam 3 dni i mnie wypuszczono jak stwierdzono ze zagrozenie mineło, ale do dzis jem duphaston !

Nie spotkalam sie jeszcze z opinia aby usg mialo byc szkodliwe dla dziecka. W przeciwnym razie zaden lekarz nie wykonywalby go na kazdej wizycie - a przeciez wiekszosc z nas (zwlaszcza chodzac prywatnie) ma to badanie na kazdej wizycie. Zeby uprzedzic - nie jest to badanie dodatkowo platne (przynajmniej u mojego lekarza). To chyba tak, jak z mierzeniem cisnienia - tez nie zaleca sie mierzyc co 5 minut ale nie ma przeszkod zeby mierzyc codziennie a jak jest taka potrzeba to i czesciej.
Wiesz, nie moga na forum swietowym powiedziec ze usg szkodzi , bo zadna kobieta rozsadna by sie nie zgodzila na badania usg, nie udowodniono ze jest cąłkowicie bezpieczne takie usg, wiec jelsi nie ma wskazan do czestego robienia typu zagrozona ciaza cos nie tak dzieje sie zpłodem to sie robi ale dla własnego widzi mi sie bo sie chce ozbacyzc dziecko to moim zdaniem jest juz przesada i nie rosadne naraznie płodu na ultradzwieki !
zarówno w pierwszej jak i drugiej ciąży miałam okazję zetknąć się z kilkoma lekarzami i każdy z nich mówił na temat USG jedno, mianowicie że nie ma ono znaczącej szkodliwości dla płodu ale nie powinno być wykonywane zbyt często, podobno dla dziecka słyszalny dźwięk USG jest nie przyjemny.

Ja jestem zdania że skoro nie ma wyraźnych wskazań do tego (jak np zagrożenie ciąży) to nie widzę celowości robienia USG za każdym razem. Co za dużo to nie zdrowo, oczywiście lubię podglądanie na ekranie ale skoro ma służyć zadowoleniu jedynie mojej osoby podczas gdy dziecku świdrują bębenki w uszach to ja podziękuje.
Nie obrażajcie się na mnie za mój wywód, nie chce urazić żadnej mamy. Po prostu takie mam przekonanie w tym temacie :-)
Jestem tego samego zdania, ale jak pisalam wyzej lekarz nie moze powiedziec ze usg szkodzi ! a prywatni lekarze jakos duzo czesciej robia usg, moze zeby sobie kasiory nabic do kieszeni bo przeciez min 30 złotych takie badnaie ksoztuje .

Ps w latach 50 uwazano ze rtg nie szkodzi zbytnio i robiono nawet rtg kobietom w ciayz dopiero po latach badan wyslzo ze jednak jest bardzo szkodzace na dziecko w łonie matki.

Prosze na mnie nie krzyczec za moje zdanie :] Jak mowilam kazdy ma swoj mozg i robi co uwaza za słuszne :] pozdrawiam
 
jelsi nie ma wskazan do czestego robienia typu zagrozona ciaza cos nie tak dzieje sie zpłodem to sie robi ale dla własnego widzi mi sie bo sie chce ozbacyzc dziecko to moim zdaniem jest juz przesada i nie rosadne naraznie płodu na ultradzwieki !

Jestem tego samego zdania, ale jak pisalam wyzej lekarz nie moze powiedziec ze usg szkodzi ! a prywatni lekarze jakos duzo czesciej robia usg, moze zeby sobie kasiory nabic do kieszeni bo przeciez min 30 złotych takie badnaie ksoztuje .

"Dla wlasnego widzi mi sie" sie nie robi - cisnienie tez sie mierzy dla wlasnego widzi mi sie? i wchodzi na wage przy kazdej wizycie? a pozostale badania?
Byc moze to jest kwestia zaufania swojemu lekarzowi prowadzacemu. Ja ostatnio powiedzialam, ze nie chce usg (po przeczytaniu tych wszystkich kategorycznych opinii na forum) i moj lekarz spojrzal na mnie jak na wariatke. Gdy powiedzialam mu o co chodzi oswiadczyl, ze to nie wplywa w ogole na dziecko. Jak na potwierdzenie jego slow malutka przez caly okres badania spala na brzuszku i miala wszystko gdzies. Obejrzelismy dokladnie jej kregoslup i serduszko i lekarz zrobil wszystkie pomiary i nic! nie obudzila sie! Jesli mialy by to byc dzwieki, ktore draznia malucha, to chyba zaczelaby fikac koziolki w trakcie badania - zwlaszcza, ze dziecko juz zaczyna slyszec. Dlatego ja ufam swojemu lekarzowi i jesli on chce zobaczyc dziecko co 4 tygodnie, to ja tym bardziej chce.

"prywatni lekarze jakos duzo czesciej robia usg, moze zeby sobie kasiory nabic do kieszeni bo przeciez min 30 złotych takie badnaie ksoztuje ".

Kosztuje owszem ale mojego lekarza a nie mnie. Ja place za wizyte. Stawka jest ta sama bez wzgledu na to czy robi mi badanie usg, wziernikiem, wypisuje recepte itd.

Pozdrawiam!
 
eee dziewczyny. moim zdaniem nie ma co dyskutowac na temat szkodliwosci usg bo nie nam o tym pisac i decydowac. to nalezy do lekarzy. nikt nam nie powie ani o szkodliwosci ani o tym ze nie wplywa w ogole na ciaze.
o tym dowiedza sie nasze dzieci pewnie jak dorosna. bo o jakiejkolwiek szkodliwosci bedzie mozna mówic pewnie za jakies 10, 20 lat.
i tez uwazam ze lekarze raczej nie robia usg dla swojego widzi mi sie. tak jak pisała to Matylda. to kwestia zaufania swojemu lekarzowi.
 
Matylda zgadzam się z Tobą, poza tym jak już wspomniałam mam wielu znajomych ginekologów, i każdy ma to samo zdanie, a komu jak komu, ale swojej przyjaciółce i jej dzidziusiowi krzywdy by nie zrobili, więc jeżeli mój lekarz też co 4 tyg. robi mi USG to ja sie na to zgadzam, i dodam, że za to nie płacę dodatkowo, poza tym usg ie słuzy tylko ogladaniu dziecka, ale np. bada się szyjkę macicy i ułozenie łozyska, co moze mieć wpływa na ciąże
 
POdejrzewam, ze jakbys była w pierwszej ciazy zagrozonej, to takze mialabys robione czesto usg, ba nawet lekarz by ciebie do spzitala skierowal na obserwacje jak to było w moim przypadku, polezalam 3 dni i mnie wypuszczono jak stwierdzono ze zagrozenie mineło, ale do dzis jem duphaston !

Kasiurek wybacz ale gdyby właśnie nie to, że na kasę chorych są te cholerne limity i ograniczenia to prawdopodobnie moje dziecko by żyło!!!:angry::angry::angry:
I nie przekonasz mnie że lekarze w gabinetach państwowych mogą robić usg kiedy Ty sobie zapragniesz! Bo tak właśnie nie jest. :no:
Dlatego w drugiej ciąży poszłam do prywatnego lekarza właśnie dla własnego i dziecka bezpieczeństwa. Wiem, że tu sie mna odpowiednio zajmą i nie będę "następna anonimowa proszę"
 
Do dyskusji wtrącę tylko tyle, że ja nigdy nie zdecydowałabym się prowadzić ciąży w gabinecie państwowym. Choćbym miała wbić zęby w ścianę, wolę wysupłać kasę na wizyty i chodzić prywatnie.
 
reklama
dziewczynki ja tez chodze prywatnie. sporo kasy na to idzie, przyznam, ale czuje ze wlasnie nie jestem anonimowa. podoba mi sie ze lekarz zanim mnie przyjmie to wychodzi po mnie i wita mnie z usmiechem. ze moge siedziec u niego nawet 2 godziny i on nie spojrzy na zegarek. ze usg nie trwa 5 minut tylko 15 minut. ze czuje ze on sie nie spieszy, ze robi wszystko dokladnie, tlumaczac wszystko co robi.
moze znalazłabym takiego lekarza który przyjmuje tak panstwowo, bo na pewno sa tacy lekarze z powołania. tylko ze gdzie takiego szukac?????
 
Do góry