reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dolegliwości i objawy ciąży

Hej kobitki mnie mdłości nadal męczą ale już nie całodobowo jak wcześniej tylko tak co drugi dzień, więc jest super:-D
A co do szkodliwości USG coś mi tam świta, że te fale wysyłane przez współczesne "maszynki" nie należą do szkodliwych. Gdyby tak było to ciężko by nam było wykonywać niektóre rzeczy, które generalnie teraz się robi pod kontrolą usg. Jestem wetką więc trochę mam pojęcia co piszę. Ale tak dla pewności odnalazłam dla Was kilka słówek;-)

Badając pacjentki (jako ginekolog-położnik zwykle spotykam się z tą
piękniejszą częścią naszego społeczeństwa) bardzo często słyszę
pytania o szkodliwość ultradźwięków. Na ten temat można napisać
kilka grubych książek, krócej zaś rzecz można określić następująco:
Znane są tzw. biologiczne efekty działania ultradźwięków, które w
trakcie eksperymentów są w stanie spowodować działanie teratogenne,
zahamowanie wzrostu płodów (mysich), obumieranie komórek czy
organizmów jednokomórkowych, jednak dotyczy to ultradźwięków o
bardzo dużej mocy, mocy której nie stosuje się w medycynie
diagnostycznej tzn. w aparatach, którymi wykonuje się badanie
pacjentów.
Ultrasonografy diagnostyczne nie wysyłają ultradźwięków w sposób
ciągły lecz robią to pulsacyjnie, w sposób istotny zmniejszając i
tak już niewielką dawkę ultradźwięków.
Płód jest w sposób szczególny chroniony przed działaniem
ultradźwięków poprzez swoje duże oddalenie od głowicy aparatu
emitującego fale ultradźwiękowe.
Autorowi znane jest jedno, ale za to poważne działanie szkodliwe a
mianowicie, wykonując badania od 15 lat nabawiłem się trwałej
kontuzji prawego barku, ponieważ jestem praworęczny i głowicę
aparatu trzymam zawsze w prawej dłoni. Nienaturalna i kilkanaście
razy dziennie powtarzana pozycja mojej ręki w konsekwencji
doprowadziła do rozwinięcia się u mnie "choroby zawodowej"
ultrasonografistów czyli tzw. zespołu bolesnego barku. Innej
szkodliwości ultrasonografii nie znam, oczywiście z wyłączeniem
zupełnie wyjątkowej sytuacji, kiedy to często bardzo ciężki aparat
może spaść komuś na głowę, co jest możliwe ale raczej tylko
teoretycznie.


Tak więc nie stresujcie się, że któraś ma zbyt często robione usg. Ja i tak mam swoją teorię na temat niektórych ludzkich lekarzy. I uważam, że na NFZ nie daja tak często skierowań, bo to idzie z ich kasy. Ale bywają wspaniali lekarze, którzy robią to co kochają i robią to z pełnym oddaniem (nie ważne czy państwowo czy prv.) i oby ich było jak najwięcej. Ja miałam szczęście trafić na kilku takich:tak::-D:-D:-D I Wam też tego życzę z całego serducha, a nawet z 2 serc;-)
 
reklama
.
...Autorowi znane jest jedno, ale za to poważne działanie szkodliwe a
mianowicie, wykonując badania od 15 lat nabawiłem się trwałej
kontuzji prawego barku, ponieważ jestem praworęczny i głowicę
aparatu trzymam zawsze w prawej dłoni... ;-)


Ale sie usmialam :-D Cos w tym jest.Nie ma co sie stresowac.

A tak przy okazji, zapomnialam sie Wam pochwalic, iz od kilku dni czuje najwspanialsze kopniaczki swiata :-):-):-)
Moja dzidzia wkoncu dala o sobie znac, a ja za kazdym razem, gdy poczuje kuksanca, nie moge powstrzymac sie od smiechu:-D To takie fantastyczne uczucie. Juz nawet moje malenstwo ma system, kopie mame zaraz po przyjsciu do pracy (pewnie z nerwow, ze znowu musi pracowac) a nastepnie wieczorkiem po przyjsciu z pracy (zapewne z radosci, ze wkoncu moze poleniuchowac;-))
Nie wiem co to bedzie w weekend. Pierwsze dni wolnego. Zobaczymy jak dzidzia zareaguje na to blogie lenistwo :-D:-D
 
Veritka gratuluje. super sprawa musi byc tak czuc dzidzie. ja wczoraj pierwszy raz tak konkretnie poczulam dzidzie, a dzis spokój. mam nadzieje ze zacznie czesciej dawac o sobie znac...
Mati doczekasz sie jak my wszystkie. pewnie rzeczywiscie masz kulturalna młoda panne w brzusiu...
 
Verita gratulacje, ja na razie takie bąbelki czuję, jak przyłoże rękę to nawet czuć jak się brzuszek lekko wybrzusza, ale kopniakami tego raczej bym nie nazwała, wszystko przed nami:-)
 
Tak, masz racje trafiłam na największego kretyna w naszym mieście.
Z tym, że się rozczarowałam na maxa, że przez wiele lat do niego chodziłam jako zwykła pacjentka. A idąc do niego w ciąży liczyłam na jego większe zaangażowanie.
Ale najgorsze jest to, że ten pan tez prowadzi praktykę prywatną i tam zachowuję się już całkowicie inaczej.

A będąc w szpitalu początkujący lekarz - praktykant mi powiedział, że mój lekarz prowadzący nie zachował się profesjonalnie. Biorąc pod uwagę, że przez dobre 3 tygodnie nosiłam w sobie martwe dziecko!

Dlatego przepraszam, że się uniosłam ale nie mam dobrego zdania o lekarzach ginek. NFZ.
:-):-) alez nic sie nie stało :] po to są fora zeby sie wypowaidac :] i moc nie zgadzac z innymi :-) pozdrawiam serdecznie
 
No wlasnie sama sie dziwilam, ze tak wczesnie poczulam te kuksance w brzuchu :-) Zwlaszcza, ze wczesniej czytalam, ze dziewczyny czuja jakies babelki czy motylki. Nasluchiwalam jakis delikatnych trzepotow skrzydel a nu nagle BUM:-D
Zycze wam abyscie jak najpredzej zostaly wewnetrznie skopane. Super uczucie :-D
 
reklama
Kasiurek1983 - ja tez nie czuje jeszcze ruchów Lenki. Tzn, moze z 2 razy poczułam, ale nie jestem pewna... moze to byly jelita???Wogole, fizycznie to nie czuje zebym byla w ciazy, ze ktos tam w brzuszku siedzi!!! :-) :-) :-)
 
Do góry