reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze ciazowe dolegliwosci

kivinko synhronizuje sie z Twoim bolem i posylam duzo wsparcia, ja cala noc nieprzespalam - boli mnie , do tego brzuch sie czesto napina.... o wyjezdzie na uczelnie nie bylo mowy. teraz tylko zaswiadczenia od lekarza i stos podan .
 
reklama
mamma_mia nareszcie się odezwałaś...przykro mi z powodu Twojego złego samopoczucia, ale pamietaj, że my tu jesteśmy w większości leżakujące i że na pewno natchniemy Cię dobrym duchem:)

reniuszku
dopiero teraz doczytałam Twoje wczorajsze posty. Mam nadzieję, że już lepiej się czujesz i że mimo wszystko uda Ci się zaliczyć wszystko w dogodnym dla Ciebie i Maksymilianka terminie...nie martw się Kochana...w końcu nie obijasz się bo tak chcesz, tylko masz solidny powód i podstawy do tego, żeby prosić o przedłużenie sesji tego semestru...u mnie na uczelni można było zaliczać przedmioty z sesji zimowej nawet do września, więc uszy do góry może coś się uda wymyślić...wypoczywaj i nie martw się, bo Synek wtedy to odczuwa...buziaki dla Was ode mnie i Zośki:*:*
 
reniuszek, mi sie wydaje, że te zaparcia są u ciebie takie silne ze względu na dietę bogata w żelazo... pewnie już próbowałaś, ale może nie, więc polecam jeszcze:
śliwki suszone w dużych ilościach,
codziennie rano słaba kawa z mlekiem,
płatki owsiane i pszenne z dużą zawartością błonnika.
unikaj też białego chleba i ryżu - przerzuć się na razowy.
wiem co to zaparcia i bardzo współczuję... w poprzedniej ciąży bardzo mnie męczyły... teraz też doskwierają, ale jakoś sobie radzę... :/

Ja spałam dziś może ze 3h w sumie.... Kręgosłup i spojenie łonowe tak mi daje popalić, że nad ranem się nawet poryczałam z bólu :( Nie mogę chodzić, ruszać się, podnosić nóg - NIC:-( Chcę, żeby mała siedziała sobie jak najdłużej, ale są chwile, gdzie na prawdę marzę, żeby było już po wszytkim:-(

kivinko, wiem, że te bóle potrafią być straszne... ale dasz radę kochana. jeszcze trochę... poproś męża nich ci ten obolały kręgosłup trochę wymasuje. staraj się zmieniać pozycje jak leżysz. dobre jest też leżenie na boku z poduszka między kolanami. i nie zadręczaj się myślami, że wolałabyś, żeby już było po wszystkim, bo to normalne gdy się cierpi. ściskam mocno :*
 
Afi dziekuje ....
ja na te zaparcia robie tak ...
na czczo syrop lactulosum, po czym wypijam napar ze suszonych sliwek na cieplo
otreby pszenne na wodzie plus kilka sliwek z naparu
jakis sok ze swiezych owocow, warzywek kilka razy dziennie
kawy nie pije ze wzgledu na fenoterol i skaczace tetno moje i malego
ryzu nie jadam, ziemniakow, makaronow - zastapilam to kasza gryczana a makaron gotowanymi warzywami
zelazo od dwoch tygodni nie biore, bo hemka jest juz okey, wiec to sie wyklucza
w ciagu dnia pije takie napary ze suszonych sliwek, fig, jadam tez same sliwki suszone (na wage)
i jem malutkie porcyjki ....
ostatnie kilka dni jadlam same rzadkie potrawy i troche pomoglo, ale dzisiaj znow czuje ze cos jest nie tak
unikam duzych ilosci miesa do tego- bo miesko zalega zwykle od 3-7 dni w jelitach
nie jem slodyczy - zadnych
nie jadam konserw
nie jadam nic z torebki
zaprzestalam jesc banany

i tak to .... :sorry2:
 
jak to możliwe, że to nie pomaga? :szok: chyba więcej już nie możesz zrobić... :-( może tę lactulosę 2 razy dziennie? ja piłam nawet 3 razy dziennie po dużym łyku... :sorry2:
 
pije 2 razy dziennie rano na czczo i wieczorkiem przed kolacja :) ostatnio nawet podwoilam dawke za zgoda lekarza i dupa ;/
chyba wybiore sie na badania kupki, tylko najpierw skonsultuje z ginem, bo moze cos jest nie tak z jelitami ....
 
Dziewczyny wspolczuje wam tych boli mnie jescze nie dopadly ale to pewnie kwestia czasu ja jedynie narzekam na bezsennosc budze sie o 2lub 4 w nocy i kupa a rano na 6 na 10 godz do pracy:szok: w weekendy to samo pobudka skoro swit wiec nie bardzo moge odespac:wściekła/y:
 
A ja znalazłam sposób na bóle brzucha!
26 i 27 tydzień ciąży cierpiałam jak nigdy w życiu. Chwilami podejrzewałam, że to zapowiedz przedwczesnego porodu. Miałam silne parcie na krocze, bóle w pachwinach, bóle krzyża, a brzuch był twardy jak kamień ... do tego strasznie bolały mnie nogi :( Na wizycie lekarz nie stwierdził żadnych nieprawidłowości i kazał mi łykać no-spe 3xdobę.. Nie wzięłam ani jednej, bo i tak mi nie pomagają. W drodze do domu wypiłam calusieńki karton soku pomidorowego... tak jakoś mnie naszła ochota..
24h później ból ustąpił całkowicie!! i od tygodnia nie mam bolesnych skurczy!
 
reklama
adasza to ma pewnie zwiazek z potasem i magnezem, ktore odpowiedzialne sa za kurczliwosc miesni ( miesnia macicy) w soku te pierwiastki sa zdecydowanie lepiej przyswajalne niz z tabletek
niestety niektore z nas musza uciekac sie do mocniejszych srodkow :)
cale szczescie, ze tobie pomoglo - pij soczek pomidorowy ;)))
 
Do góry