reklama
*Doris*
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2007
- Postów
- 1 096
Ja właśnie skończyłam 19 tydzień i mam prawie 4,5 kg do przodu. do zeszłego tygodnia było 3, a tu prawie 1,5 kg w tydzień! Co będzie dalej
Ale dfaktem jest,że ostatnio pozwalałam sobie na czekoladki i chipsy (to niestety moja słabość). Na początku ciąży cieszyłam się, że straciłam ochotę na chipsy, ale niestety od jakiegoś czasu chęci wróciły. Też sobie powiedziałam, że w tym tygodniu kończę z niezdrowymi używkami, ale jest ciężko. Wczoraj kupiłam paczuszkę cukierków z zamiarem zjedzenia jednego, czy dwóch. Niestety już w samochodzie wracając do domu zjadłam dwa (nudziłam się stojąc w korku), a w domu jeszcze 6. Oj ciężkie życie kobiety w ciąży. Dotychczas też sobie nie odmawiałam takich przyjemności, ale regularnie chodziłam na aerobik i wiedziałam, że jak trochę przytyłam, to muszę mniej jeść przez jakiś czas, a teraz jakiekolwiek odchudzanie odpada, a ćwiczyć mi się po prostu nie chce jak wracam wieczorem po pracy. No ale cóż, moje koleżanki, które urodziły, szybko zrzuciły zbędne kilogramy (w ciąży przytyły ok. 14-tu), więc liczę na to, że mi też się uda.
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
telma78
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2006
- Postów
- 348
Niekat- ja ostanio obudziłam się w nocy z przeświadczeniem,że mam mandarynki, zeszłam na dół do kuchni a tam pucha! Normalnie,aż mi się płakać chciało, wróciłam do łóżka, mężula się obudził, no i przyznał, że mi "wrąbał" ostatnie sztuki.... kurka jaka byłam wnerwiona![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Tak się wierciłam i kręciłam w tym łóżku, że mój ślubny w końcu wstał i pojechał, (pomiomo moich sprzeciwów), do nocnego tesco i kupił mi mandaryneczki, zjadłam w łóżku prawie całą siateczkę![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
No więc co gadać małą obsesję mam![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
- dobrze tylko,że dość zdrową:-):-):-)
A tak nawiasem mówiąc to w pierwszej ciąży też tak miałam i moje dziecko teraz dałoby się za ten owoc zabić!
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
A tak nawiasem mówiąc to w pierwszej ciąży też tak miałam i moje dziecko teraz dałoby się za ten owoc zabić!
iza&marcin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2007
- Postów
- 423
hahahahahaha telma78 my powinnysmy niebiosom dziekowac za tesko otwarte 24h .
moj maz 2 dni temu w podobnych okolicznosciach pojechal mi po winogrono![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
cale kilo 'zjedlismy'![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
moj maz 2 dni temu w podobnych okolicznosciach pojechal mi po winogrono
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
cale kilo 'zjedlismy'
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
KINDZIA100
Fan(ka)
ZAMKNAC STOISKA ZE SLODYCZAMI !!!!!! ![Oo2 :oo2: :oo2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/oo9ei.gif)
![Oo2 :oo2: :oo2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/oo9ei.gif)
ninjacorps
Marcóweczka 2008
Mój małżon też biega o każdej porze po ciastka Murzynki i pepsi... ![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
telma78
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2006
- Postów
- 348
Dziewczyny, no właśnie jak to jest z tym gazowanym????
Ja faktycznie nie piję praktycznie w ogóle, chyba,że ochota na puszkę coli jest tak silna, że sama ze sobą sobie nie daję rady![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
, ale czy słyszałyście żeby ktoś znał jakieś w 100% potwierdzone konsekwencje picia napojów gazowanych- typu,że faktycznie od tego dziecko miało kolki???![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Jak coś wiecie, to piszcie![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Ja faktycznie nie piję praktycznie w ogóle, chyba,że ochota na puszkę coli jest tak silna, że sama ze sobą sobie nie daję rady
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Jak coś wiecie, to piszcie
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
reklama
skaba1
sierpień'05 marzec'08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2007
- Postów
- 3 528
no ładnie kobitki... poczytałam was i właśnie wrzucam bułkę słodką z serem:-):-) czekolady na szczęście w domu nie znalazłam.. ale kazałam mężowi kupić Prince Polo po drodze z pracy:-):-)
mnie ostatnio śmiech ogarnął jak w poczekalni u mojego gina zaczełam czytać gazetkę na temat gimnastyki po ciąży... mały poradnik jak szybko wrócić do formy i do swojej figury po ciąży.. i było mnóstwo rysunków z przykładami ćwiczeń.. a na nich kobieta o figurze lalki Barbie i z zapadniętym brzuchem.. no to sobie pomyślałam, ze takie poradniki to mogą pomóc, ale w kompleksy popaść:-):-):-)
mnie też!! mnie też!!! tonu winogron i mandarynek:-):-):-)
z moich obserwacji wynika, że gazowane jest kategorycznie zabronione gdy się karmi piersią - kiedyś kuzynka napila się dosłowni pół malej literatki czegoś gazowanego i mała robiła bąblowe kupki przez caly dzień (dodam, że to było na jej chrzcinach) - choć to chyba pół biedy, ze to kupki, bo przynajmniej to z niej wychodziło... ale co do ciąży to nie mam pewności - wiem tylko, że jak leżałam w szpitalu to mnie i dziewczynę z łóżka obok naszła straszna chęć na colę, choć przez cała ciążę od niej stroniłam... i w końcu jedna położna nam butelkę przyniosła i powiedziała, ze zachcianki w ciąży trzeba respektować, bo organizm wie co mu potrzeba... nie wiem tylko na ile tro było naukowe i medyczne podejście...
Oj bez przesady z tą wagą. Teraz zauważyłam, że jest szczególny nacisk na to aby mało przytyć, mało jeść i szybko schudnąć. Już mnie to zaczyna denerwować, jak czytam te gazety typu Mama i ja i tam wszędzie takie jadłospisy są podawane, że gorzej niż dieta.
mnie ostatnio śmiech ogarnął jak w poczekalni u mojego gina zaczełam czytać gazetkę na temat gimnastyki po ciąży... mały poradnik jak szybko wrócić do formy i do swojej figury po ciąży.. i było mnóstwo rysunków z przykładami ćwiczeń.. a na nich kobieta o figurze lalki Barbie i z zapadniętym brzuchem.. no to sobie pomyślałam, ze takie poradniki to mogą pomóc, ale w kompleksy popaść:-):-):-)
Słodycze ja też uwielbiam:-):-)Ale postanowiłam (co prawda od jakiegoś tygodnia dopiero)zdecydowanie je ograniczyć!!Teraz ciągnie mnie bardzo na winogron no i mandarynki też
![]()
mnie też!! mnie też!!! tonu winogron i mandarynek:-):-):-)
Dziewczyny, no właśnie jak to jest z tym gazowanym????
Ja faktycznie nie piję praktycznie w ogóle, chyba,że ochota na puszkę coli jest tak silna, że sama ze sobą sobie nie daję rady, ale czy słyszałyście żeby ktoś znał jakieś w 100% potwierdzone konsekwencje picia napojów gazowanych- typu,że faktycznie od tego dziecko miało kolki???
Jak coś wiecie, to piszcie![]()
z moich obserwacji wynika, że gazowane jest kategorycznie zabronione gdy się karmi piersią - kiedyś kuzynka napila się dosłowni pół malej literatki czegoś gazowanego i mała robiła bąblowe kupki przez caly dzień (dodam, że to było na jej chrzcinach) - choć to chyba pół biedy, ze to kupki, bo przynajmniej to z niej wychodziło... ale co do ciąży to nie mam pewności - wiem tylko, że jak leżałam w szpitalu to mnie i dziewczynę z łóżka obok naszła straszna chęć na colę, choć przez cała ciążę od niej stroniłam... i w końcu jedna położna nam butelkę przyniosła i powiedziała, ze zachcianki w ciąży trzeba respektować, bo organizm wie co mu potrzeba... nie wiem tylko na ile tro było naukowe i medyczne podejście...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 113
- Wyświetleń
- 30 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
M
- Odpowiedzi
- 342
- Wyświetleń
- 25 tys
- Odpowiedzi
- 187
- Wyświetleń
- 17 tys
Podziel się: