reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasza waga;)

No Wy się śmiejcie, a ja muszę sobie z tym moim "ciężarnym" mężem radzić:-):-)! On już nawet wyżera małej kinder czekolade i mambę:angry::angry:.Moja mama z bratem w sobotę przylatują do nas na kilka dni, a mojego mężula ulubione zajęcie w ostatnich dniach, to dzwonienie do mojej mamy i wymyślanie co mają mu do jedzenia przywieźć: sernik, śląską, milkę(w dużych ilościach) itd... Zwariować można:wściekła/y:
Przyszłamamusiu-zielonej herbaty w ciąży nie można, czytałam o tym w kilku źródłach,ale nie pamiętam już przyczyny:zawstydzona/y:. A co do zgagi to mężula niestety ma razem ze mną a nie za mnie, ale szkoda! Ja mam też makabryczną, z Amelcią też taką miałam, a najgorsze,że nasiliła się pod koniec ciąży, tak w 8mcu- podejrzewam, że teraz będzie tak samo:no::no:
 
reklama
ja uważam że i tak kto ma przytyć to przytyje :-) moja kuzynka trzy razy rodziła i zawsze miała super figure jedynie brzuszek było widać a kumpela nie jadła za dwóch a tak przybrała tu i tam:-D ważne żeby po porodzie zabrać się za siebie bo może zostać :wściekła/y:
żaden wiatr nas nie porwie :-D

glitteryourway90d0b5c5vn7.gif
 
Ja wchodziłam dzisiaj na wagę z zamkniętymi oczami - po 3-tygodniowej przerwie w ważeniu... nic nie przytyłam:-):rofl2::-D I całe szczęście, bo wg magicznej tabelki i tak mam już 1kg za dużo. W sumie uzbierało się już 7 tych kilogramków, ale nie wieżę, że skończy się na 13, obym się w 20 zmieściła:tak::tak:
 
ninjacorps rewelacyjna ta tabelka.
Ciągle się zastanawiałam w jakim tempie powinnam tyć i czy nie ważę za dużo jak na ten tydzień ciąży. Ulżyło mi, bo jak na razie jest idealnie, choć wg tabelki mam przytyć 15 kg, a wolałabym jednak mniej (dla mojego BMI norma to podobno 12-15). Wczoraj zjadłam paczkę chipsów i miałam wyrzuty sumienia, nawet zarzuciłam mojemu mężowi, że to on powinien pilnować, żebym nie jadła tyle chipsów i niepozwalać mi ich kupować. A mój mąż wiadomo: "dobrze wyglądasz, jedz na co masz ochotę, przecież jesteś w ciąży". Ja też nie mam zamiaru się odchudzać w ciąży, ale zdaje sobie sprawę, że jem za dużo chipsów. Dziecku one nie służą, więc kiedy waga pokaże za dużo, trzeba będzie definitywnie rzucić chipsy. Tym bardziej, że przy karmieniu i tak mi nie będzie wolno ich jeść.
 
Cze!
Doris a jaką masz normalnie wagę???
Ja sie przyzanm że nigdy nie byłam chudzielcem...moja gin mówi "apetyczna".
Mam 10 kg (24 tc) do przodu..ale "zapracowałam" na to solidnie.Apetyt mam obłędny..jak odkurzacz....KOSZMAR:angry::angry::angry:. Przed ciaza odchudzałam sie dieta 1200 kalorii/dzień i cholera było super!!!! teraz po prostu nadrabiam :blink:
 
Ja nie mam jakiś specjalnych zachcianek, nie jadam po nocy, ale jak wrócę z pracy ok 18.30, to jem obiad, a potem zwykle jakieś chipsy, czekoladkę, albo inną przekąskę i jeszcze popiję colą albo fantą. No a weekendy, to już wogóle porażka. Niestety zawsze miałam apetyt na wieczorne jedzenie chipsów, ale wcześniej chodziłam na aerobik i ściankę wspinaczkową, a teraz ścianka odpadła z wiadomych względów, a na aerobic chodziłam jeszcze w trzecim miesiącu, ale po prostu już nie miałam siły po pracy i ochoty, więc zrezygnowałam. Teraz nic nie ćwiczę, bo mi się po prostu nie chce.
 
reklama
Ja mam przede wszystkim apetyt na słodycze wszelkiej maści....ale nie pogardze schaboszczakiem w grubej panierce:-(
Nie jem w nocy bo oprócz przerwy na sikanie i kilku kopniaków od mojego syna to nie budze sie wogóle...ale jak dzień długi wpierniczam na okragło!!!!!!Wieczorem, no cóz pół litra mleka , pudełko herbatników z czekoladą....itp itd
Wiem ze są osoby które na tym etapioe ciazy mają juz 18 kilo na +.....ale to nie jest argument.Gin powiedziała że moge miec wsjo..nadciśnienie,problemy z porodem.Wiec zamierzam sie pohamować bo bedę wygladac jak hipcio
 
Do góry