reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasza waga, wymiary w ciąży......i po ciąży:))

Juluszka
jeśli przytyło się prawidłowo czyli do ok 15 kg to pewnie i tak będzie ale jeśli ma sie 2 razy tyle to już nie pójdzie tak łatwo...
poza tym znam swoje ciało i wiem ze przytycie dla mnie to pestka, ale żeby schudnąć to trzeba naprawdę wiele wysiłku i wiem że co najmniej rok będę wracać do wagi sprzed ciąży, planuję karmić piersią więc za duzo pewnie nie schudnę, bo to nie jest tak że sie chudnie od samego karmienia, różnie to bywa, więc dopiero po zakończeniu karmienia będzie ostra dieta, ale mam nadzieję że uda mi się zmobilizować do ostrzejszego ruchu niż same spacerki, oczywiście po pewnym czasie;-)

niestety mam swoją wagę na własne życzenie:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: pracowałam na nią całe 8 miesięcy:dry:
 
reklama
Nie ma czego zazdrościć, w ciąży 8kg na plusie, a przed miałam jeszcze jakies 10do zrzucenia....
Oj kochane damy radę wspólnie zrzucić nadmiar:-) Ja mam motywację taką, że w przyszłym roku chce zmienić pracę a tam trzeba byćsprawnym fizycznie i to dosyć dobrze. Wiec już jak tylko będę mogła to biorę sie ostro za ćwiczenie. Z maleństwem oczywiscie;-) Będzie moją siłą napędową i motywacją. W końcu zmiana pracy ma dać nam obydwu lepsze życie i większą satysfakcję. A zadowolona mama = szczęśliwe dzieciątko:-D
 
Ja tam tez jestem tego zdania ze nie ma co sie martwic waga :tak: a szczegolnie w ciazy ;-)....w pierwszej przytylam 30 kilo i poszło mi od stóp po głowę i po porodzie zostalo mi jeszcze 15 kg,echhh..... a teraz tylko 12 kilo z czego to tylko sam brzuchol i pozostałosci po córce 15 kg wiec wychodzi 27kg na plusie :-D:-D:-D....normlanie mozna rownania układać :tak::-D.....wiec laseczki spoko damy rade...
 
mnie moja waga przeraża ale jest mi lżej że nie jestem sama... bo jak czytam ze ktoś przytył max 10 kg to płakać mi się chce że ja się tak rozpasłam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

a najbardziej się boję że podczas karmienia będę miała jeszcze większy apetyt niż w ciąży i będę ciagle głodna i nie zapanuję nad tym..
niestety brak apetytu nigdy mi nie doskwierał i oby teraz nie było jeszcze gorzej
 
tylko robaczku nie pij bawarki na laktacje - to nie działa, a moja ciotka tak się załatwiła, że po ciąży przytyła 20 kg, właśnie przez bawarkę
 
Po dzisisiejszej wazeniu rowno 17 na plus... Do tego zostaja kg ze starania sie o dzidziusia kiedy to tabletki zrobily swoje :tak: Wiec do zrzucenia mam juz 26 kg. Przed ciaza zawsze mialam problemy hormonalno-wagowe wiec tez wiem ze zrzucanie bedzie okupione ciezka praca. Ale coz - za rok bede laska :-D Albo i nie ;-)

robaczku_25 zalozymy grupe wsparcia walczacych lipcoweczek, bedzie dobrze :-)
 
Mi waga znow staneła :-( 5,5kg na plusie. Teraz to wiem,z e przez brak apetytu nie tyje... Brzusio jak w koncu jak tydzien temu na wysokosci pepka dobił do 90cm, tak tez stoi w miejscu...Naprawde nie martwcie sie kg na plusie. ja bym wołała miec wiecej kg na + niz co chwila myslec czy mala rosnie czy nie...
 
reklama
A ja na laktacje wpierdzielałam drozdzówki i piłam piwo Karmi :tak:;-)....i tez nie schudłam no ale nie ma sie co dziwic ....bo jak przy takiej bombie kalorycznej ;-):confused::confused::-)......
 
Do góry