reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasza waga, wymiary w ciąży......i po ciąży:))

reklama
tez zauwazylam ze na brzuchu mi sie zaczyna zle spac i nawet jak sie w nocy przekrece na brzuch to sie budze bo mi niewygodnie
a tak lubialam spac na brzuszku..:-(
 
a ja bym za to ciągle spała, wczoraj zasnęłam na Dobranocce i tylko przeniosłam się do swojego łóżka bez odzyskiwania łączności ze światem :-D dopiero o 5 rano obudziło mnie meeeega parcie na pęcherz
 
Ja tez uwielbiam spac na brzuchu :-) tyle, ze moj juz sie sporo zaokraglil i chociaz mogla bym wciaz na nim spac, jakos boje sie :zawstydzona/y: Wydaje mi sie , ze dziecko udusze :-D
Ostatnio nawet probowalam podlozyc sobie walek pod miednice zeby bylo wiecej miejsca dla brzucia, ale i tak sie balam.:zawstydzona/y:
A teraz nie moge sie wyspac :eek: Zawsze najlepiej spalo mi sie na brzuchu. I jak ja wytrzymam kolejnych 6 miesiecy? :baffled:
 
ja na razie nie mam problemu ze spaniem na brzuchu, ale codziennie rano budzę się z bolem brzucha przez to że pęcherz jest pełny, a czasem i nocne wędrowki do WC sie zdarzały:-:)-:)-( a ja tak nie lubie po ciemaku po domu chodzić (po nie chcę M budzić)
 
Ja od początku ciąży zasypiam na plecach, co dotychczas nigdy mi się nie zdarzyło.
Później w nocy przewracam się na lewy bok, o prawym mogę zapomnieć, bo od razu żołądek się odzywa.
Podziwiam Was za spanie na brzuchu:-)
 
Hehe patrze ze sporo z was lubi spanie na brzuszku :-):-)
To byla moja ulubiona pozyja staram sie teraz na lewym boku spac badz tak pol na pol - pol na brzuchu pol na boku :-p takie wygibasy he
Moj maz ostatnio czesto siedzi przy komputerze do 3-4 nad ranem i mowi ze w nocy zmieniam pozycje 1000 razy i niektore sa takie smieszne ze robi zdjecia telefonem he :-p
 
Godzinę temu wyciągnęłam wagę... A tak w sumie to M. ja wyciągnął bo cały czas nie mógł uwierzyć, że nie przytyłam jeszcze tyle co on by chciał... No i się okazało, że od początku ciąży przytyłam 3,5 kg. Chyba dobrze, że tylko tyle....?:-D:-D
 
reklama
Do góry