reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasza waga- rośniemy :)

mm83 ja tak miałam w 1 ciaży, co prawda nie spadłam na początku z wagi tak dużo jak Ty ale przez całe 9m-cy miałam raz -2kg raz +1, a w efekcie w dniu porodu ważyłam tyle samo ile na początku ciąży. Młoda zdrowa, prawie 4kg się urodziła więc widocznie tak musiało być....za to teraz już mam +6kg...przed świętami dostałam nakaz "mięso, mięso i jeszcze raz mięso, a odstawić węglowodany"....no ale świeta to wiadomo, nic z tego, liczę, że po nowym roku sie ogarnę ;-)
 
reklama
rany mm nie zazdroszczę wymiotnych przeżyć w I trymestrze, ale tej wagi owszem, super sprawa :-D

dominiczka a cóż tak na mięcho się uczepił/a gin? chodzi o żelazo czy coś?
 
a u mnie po tych wszystkich chorobach, stresach ect., to waga mi się może nie podoba, ale podoba mi się nie wielki przyrost, bo +9 kg to ładny wynik, biorąc pod uwagę, że z Amelcią w ciąży przytyłam 30 kg to teraz raczej na moje szczęście tego wyniku nie pokonam, więc powinnam się cieszyć :-p
 
To ja już mam 64kg ^^. Wyjściowa 53kg o ile dobrze pamiętam.
Z tym, że wtedy do 25tc pracowałam i normalnie funkcjonowałam, a dopiero później waga mi poleciała jak już w domu siedziałam.
Teraz siedzę od początku w domu i tyle co mam ruchu przy małym w domu i na jakiś spacerach... Mam nadzieję, że do 30kg nie dobiję, bo nie jem dużo..
 
cytrusik morfologia mi już leci, a do tego waga rośnie wiec stwierdził, że zła dieta, za dużo węglowodanów:sorry2: o mięsie mi truje już od początku ale co ja zrobie jak wołowe (o ktore mu najbardziej chodzi) mi śmierdzi jak nie wiem co....wczoraj teściowa gulasz zrobiła, pare kawałeczków z przymusu zjadłam ale no wali mi to mięcho i już....
nie chciałabym wiecej jak 12 kg przytyć bo i tak duża masa ze mnie...no ale cóż poradzić, każda ciąża inna ;-)
 
reklama
Do góry