reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasi mężczyźni...

reklama
Magda: masz rację.

właśnie się dowiedziałam, że brat Krzyśa i jego panna nie są już razem. laska nie wytrzymała. chłopaczkowi woda sodowa uderzyła do głowy w nowej pracy.
 
oj to smutne, dziwnie tak jak ktos jakas para sie rozstaje (a my juz bylismy przyzwyczajeni ze te osoby sa razem) nagle widziec ich osobno, lub z kims innym ::)
ja tak mam ze swoim szwagrem: byl z dziewczyna- wpadli- ich corcia ma 1,5 roku, teraz w drodze jest drugie dziecko- na dniach ma sie rodzic- :-[ a on jest teraz z jej byla przyjaciolka (na ktora opowiadal straszne rzeczy: ze jest k... itp. ze z kazdym sypia itp. jak bylo naprawde tylko ona wie ::) ) i chodza plotki ze ona jest z nim 2 mies. ciazy :o
rozplodowy ten moj szfagirek nie ma co 8)
a jest tylko rok starszy ode mnie (ma 23 lata)
 
mój mały mężczyzna ma swoją pierwszą narzeczoną. to nic ze ponad rok starsza. gadal do niej, chichrał się i zaczepiał łapką przez prawie godzinę. przecudne to było
 
kaśka: za 20 lat, jak Ci do domu jakąś lolitę przyprowadzi, to nie będziesz się tak cieszyć ;D ;D ;D

Ja uważam na "przyjaźnie" z mężczyznami. Nieraz się przekonałam, że to nie jest "czysty" uklad. W pewnym momencie zawsze przeradzał się w COŚ, czego nie było w "założeniach"

Mam przyjaciela i męża w jednym. Więcej mi nie trzeba :)
 
reklama
wszystko zalezy ja znam kolegow grzeska i moge powiedziec ze sie z nimi przyjaznie ale z tym osobniekiem wymienionym wczesniej przyjazn nie ma sensu nie wchodzi w gre bo jest coś w tym co kinga napisała
 
Do góry