reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasi mężczyźni...

właśnie sprząta i mnie zagaduje niech się wali i tak spieprzony jak co roku sylwek bo od 6 lat nigdzie nie idziemy bo mój tłoku nie lubi w tym roku i tak nie możemy ale myśłałam że nic nie wymyśłi ale jednak

trudno cały rok nie będę z nim gadać :mad:
 
reklama
aga - nerwusie, rok milc zenia to jeszcze nic, ale jaka ty nerwowa będziesz, meliski się napij i nie myśl o nim - do północy na pewno ci przejdzie :)
 
My dostaliśmy trzy zaproszenia i w końcu stanęło na tym, że siedzimy w domciu, mąż nakazał odpoczywać - wrrrrrrrrrrrrrrrr, więc zrobię coś dobrego do jadła i spędzimy Sylwka w piżamach :)
 
Mi sie odechcialo robienia czegokolwiek. Chyba pierwszy raz w zyciu w Sylwestra. Mam jakies orzeszki i czekolade. A dla zdrowia soczek warzywny sobie kupilam. Maz sie zaopatrzyl w chipsy i jakis alkohol i tak kazde o siebie zadbalo- najmniejszym kosztem ;) Pewnie sobie ksiazke poczytam, bo w telewizji nic nie ma. Nawet nie ma jak isc do sklepu, bo my troche jestesmy od niego oddaleni i trzeba jezdzic samochodem a dzis raczej nie uda sie wyjechac z osiedla- w ogole nie odsniezyli!!! Najfajniej ilosc sniegu widac na moim ogrodku- juz polowa ogrodzenia jest zasypana :laugh: Jeszcze wczoraj tam gdzie mamy skalniak bylo widac wyraznie osniezony pagorek- dzis nawet sladu po nim nie ma! Caly ogrodek rowniusienki!!! Mniejsze drzewka tez calkowicie zasypane ;D
 
My powitamy Nowy Rok 7-up, bo o szampanie to mi się po południu przypomniało, kiedy w osiedlowych sklepach już nie było. A co tam! Raz będzie inaczej!
 
ja mamę koło 14 wysłąłąm do sklepu... też mam refleks :)
no i moja ukochana PEPSI - ale to już u mnie standard codzienny ;)

i mama zakupiła makowca...

ciekawe czy dotrwam do 24... z Piotrkiem mi się nie udało... ;D
 
reklama
Do góry