M
mamaoli
Gość
Mój będzie ze mną bo chce mieć pewność że mi dziecka nie podmienią :laugh:
jak rodziłam OLe to mi pomagał oddychać i ruszać biodrami (ja stałam, podpierałam się o lóżko rękami i zataczałam koła a on siedział obok i mnie popychał bo sama juz nie miałam siły-do dzis sie smiejemy z tego) no i sam fakt że jest to zupełnie co innego niz jakbym była tylko z obcymi babkami
jak rodziłam OLe to mi pomagał oddychać i ruszać biodrami (ja stałam, podpierałam się o lóżko rękami i zataczałam koła a on siedział obok i mnie popychał bo sama juz nie miałam siły-do dzis sie smiejemy z tego) no i sam fakt że jest to zupełnie co innego niz jakbym była tylko z obcymi babkami