reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Na imię mi BUNTOWNIK

Nikuś też jak mu się coś nie podoba, to rzuca co mu w ręce wpadnie :wściekła/y:. Słucha się sporadycznie, ale na "chodź tutaj", "podejdź" to wcale nie reaguje, tylko się patrzy i odsuwa jeszcze dalej, strasznie to irytujące, nie tylko na spacerze, ale jak ma się ubrać, zmienić pieluszkę itp, wszędzie muszę za nim łazić i przyprowadzać go za rękę :crazy:.
 
reklama
a u nas jak u Antosiowej:-)
bunt minął (odpukać) i mam w domu aniołka którego nie poznaje!! normalnie zawsze jak coś chce mówi "plosie", bicie ustało a jak czasami coś jest nie po jego myśli i uderzy reką to zaraz przytula i całuje(ale ostatnio juz nie pamietam kiedy cos takiego sie zdarzylo:no:)
a jak nie chce isc tam gdzie my idziemy to metoda "zagadywania" dziala w 100% i zawsze idzie bez problemu:tak:
 
U nas jest bunt na calego. musialabym te moje dziecko chyba od rana do wieczora lac po dupie. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Wszystko jest na nie. Jak mu czegos zabronimy to rzuca czym popadnie, wyrywa wszystko innym dzieciom.... itp moglabym jeszcze duzo wymieniac. :-(

a po co tłuc;-)
przedwczoraj moje dziecię mnie trzasło:angry:
o nie mówię: nie podoba mi się boli. Posiedź sobie minutkę;-)
Posadziłam go i siedział, ryczał i siedział:sorry2:
nawet nie wiedziałam,że potrafi siedzieć przez minutkę:-p i nie wstawać.
wyrodna jestem. Już nie bije:blink:


poza tym problemów większych (nie licząć słaniania się nie zanotowano)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kasiulka tak tylko napisalam, dla oddania obrazu jaki mam non stop w domu, jak narazie to Robert jeszcze nie wie co to porzadny klaps w tylek. Czasami dostanie po pampersie, ale to tak tylko po to, zeby wiedzial, ze zrobil cos nie tak, ale oczywiscie ma to w nosie i ta metoda wogole nie dziala, bo potrafi nam sie w twarz po takim klapsie rozesmiac. :angry: :baffled:
 
Kasiulka tak tylko napisalam, dla oddania obrazu jaki mam non stop w domu, jak narazie to Robert jeszcze nie wie co to porzadny klaps w tylek. Czasami dostanie po pampersie, ale to tak tylko po to, zeby wiedzial, ze zrobil cos nie tak, ale oczywiscie ma to w nosie i ta metoda wogole nie dziala, bo potrafi nam sie w twarz po takim klapsie rozesmiac. :angry: :baffled:

wiem wiem:tak: u mnie jest mniejsze natężenie, bo ostatnio dużo pracuję:zawstydzona/y:
Rochu wiel powaznych rzeczy traktuje jak zabawę:sorry2:
ja się wkurzam a on hahaha, to się przestaję wkurzać i kombinuję:happy:
 
reklama
Do góry