reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Witam się i ja:-)
Jakoś się wkręcić w pisanie nie mogę po tak długiej przerwie ;-)

Maks_Olo ciągle pytałaś co u mnie. U mnie jakoś pomału się kręci, od października idę na studia. Słuchaj teraz pogoda piękna, my niedługo będziemy pewnie jeździć do Borówna, może uda nam się jakoś spotkać w końcu? :)


A ja mam problem z Julką i z nocnikiem. Za żadne skarby nie wychodzi oduczenie jej od pieluch :baffled::baffled:
 
reklama
Hej.
Witam nową mame
No i Black witaj :-) dawno cie nie bylo.


My z rana na szczepieniu bylismy Mkołaja, wazy 10,750g i ma 80-81cm. Bylo w miare, dobrze zniósł, najgorzej u pani doktor plakal :D jak nigdy bo zawsze byl spokojny ;) ale to pewnie dlatego ze spiacy byl...

Ogolnie dupnie sie czuje...
Przepraszam ze tylko o sobie.... ale rozumiecie... :(
 
Black to super.:tak: a jak dzieciaczki???
Niestey mnie tez problemy przygniataja i tak jestem tu z doskoku, wiecej czytam niz pisze...:-( ale cóz...
 
Ja też jestem cały czas:)Jestem w szoku jaki w domu spokoj.Kuba wlasnie wstal po 3 godz i teraz sie bawi a Wiktor budzi sie tylko na butle i zasypia z powrotem.Poprasowalam,zrobilam obiad i normalnie mi sie nudzi:szok:
Jezeli chodzi o zazdrosc to bylam przekonana,ze kuba jeszcze nie bedzie kumal.pierwsze 2 dni była totalna zlewka a teraz jak mały zaczyna płkać to kuba razem z nim.a jak widzi jak Rafal nosi Wiktora to dopiero są sceny!!!Synuś tatusia!!!
Julisia-pewnie ,ze mozesz.nie przeszkadzaja mi żadne zdrobnienia:)Ja z chustą pewnie też będę śmigać najpierw po domu.myślę jednak,ze skoro on taki spokojny to nie ma co go na razie wiązać.
Nickie-wiem o czym piszesz.tez nie raz walczyłam z woreczkami na mocz:/trzymam kciuki,zeby nie bylo zadnej infekcji!!!a najlepiej,zeby tgo byla 3-dniowka!
Black-witam się,bo się chyba "nie znamy":-D
Liza-to spory ten Twoj synuś:)fajnie,ze szczepienie macie za sobą.mnie w sierpniu czeka szczepienie obydwóch.dopiero bedzie koncert!!!!:)
 
magda tak patrzę na Twojego maleńkiego Wiktorka (w suwaczku masz piękne zdjęcie :) to aż mnie ściska za gardło. Tak bardzo chciałabym mieć jeszcze jedno dziecko... I tak pozytywnie, ale zazdroszczę, że masz w domu takie maleństwo. Ten czas tak szybko ucieka. Kurcze aż krew człowieka zalewa, że zamiast na rodzinie musi myśleć tylko o kasie, kasie, kasie. A raczej o jej braku. Tyle lat było z kasą ok, że zaczynam być wściekła i sfrustrowana, że muszę uważać na każdy grosz....
 
na-tuska najszczersze wyrazy współczucia z powodu tak nagłego odejścia koleżanki. Bardzo mi przykro. Przeraża mnie ta kruchość naszego życia...
 
Nickie-dokladnie wiem co maz na mysli.My tez nie raz bylismy w gorszej sytuacji.Teraz jest w miare ok,ale caly czas sie boje,ze to sie moze zmienic w kazdej chwili.Teraz przy 2dzieci obawy sa coraz wieksze.
Co do dzieci to rzeczywicie czas biegnie cholernie szybko.Juz ledwo pamietam Kube takiego malego jakim teraz jest Wiktor.Tak bardzo chce im poswiecic kazda chwile i tak bardzo boje sie chwili gdy trzeba bedzie podjac decyzje o powrocie do pracy lub rezygnacji z niej.Wybór bedzie bardzo niewdzieczny.Nawet nie chce na razie o tym myslec...
 
reklama
Hej! Ale upał!!!!
Noce ciężkie, bo chłopaki nie wiedzieć czemu się budzą :/
Dni na dworze, wieczory na prasowaniu itp. ;)

Byłam dziś u fryzjera obciachać grzywę, bo już mi do oczu wchodziła.

Poza tym problemy z bankiem, wypłatą, zusem, skarbówką, palantami – standard :p

Magdo cieszę się, ze się lepiej czujesz :)
na temat chustowania – nie robiłam tego, a żałuję. Jednak kiedy chłopcy byli mali, bardzo mało siedziałam na necie, a u nas w mieście nie jest to rozpowszechnione, ale przy trzecim dzieciaczku na pewno spróbuje!!!!!!!!!
cieszę się, że zakupy się udały i doceniasz karmienie butelką ;)
przypomniałam sobie, że w ciąży wiele rzeczy mi się podobało, ale też nie kupowałam, bo cholernie drogie i na długo by nie starczyło ;)
szybko się odważ i korzystaj z podwójnego wózka, bo później będziesz płakać, ze chłopaki już wyrośli ;)
Ja też jestem cały czas:)Jestem w szoku jaki w domu spokoj.Kuba wlasnie wstal po 3 godz i teraz sie bawi a Wiktor budzi sie tylko na butle i zasypia z powrotem.Poprasowalam,zrobilam obiad i normalnie mi sie nudzi:szok:

mnie w sierpniu czeka szczepienie obydwóch.dopiero bedzie koncert!!!!:)
Dziewczę, nawet nie wiesz jakie masz szczęście, ja dopiero zaczęłam się nudzić jak chłopaki mieli 2 i 3 latka :p
co do szczepień, to zawsze chodziłam z dwójką naraz, bo tak prościej było. Oczywiście z A, bo sama bym ich nie ogarnęła ;)

Nickie, to może być 3dniówka, a zielone kupy od gorączki... no i jeszcze tyle zębów naraz.... 3mam kciuki!!!! i jak tam wyniki???
Tak bardzo chciałabym mieć jeszcze jedno dziecko... I tak pozytywnie, ale zazdroszczę, że masz w domu takie maleństwo. Ten czas tak szybko ucieka. Kurcze aż krew człowieka zalewa, że zamiast na rodzinie musi myśleć tylko o kasie, kasie, kasie. A raczej o jej braku. Tyle lat było z kasą ok, że zaczynam być wściekła i sfrustrowana, że muszę uważać na każdy grosz....
Jezu, jak ja Cie rozumiem..... smutne :(

Lizo nie jesteś sama... ja od kilku dni na środkach przeciwbólowych, bo głowa pęka od problemów ;/
3mam kciuki za Mikołaja, aby gorączki do szczepienia nie dostał

witaj ramari, kolejna mamo dwóch chłopców!!!! :) zaglądaj często i pisz dużo ;)

Emilio oczywiście, ze to możliwe, ze młodsza zazdrosna o starszą ;) musisz przetrwać Kochana :)

Julisiu jak tam Mili? Od czego gorączka? Całuje mocno!!!

nareszcie Black!!!! nawet nie wiesz jak tęskniłam!!!!! ;) a ile razy dzwoniłam, tylko, ze poczta mnie witała... Dawaj znać kiedy planujecie Borówno, to coś wymyślimy :)
gratuluję decyzji o studiach :)
na nocnik jeszcze nie miej ciśnienia, bo Młoda ma czas!!!! ;)

witaj na-tusko bardzo Ci współczuję i nawet nie napiszę, że wiem co czujesz, bo nie wiem... najtragiczniejsze w tym wszystkim jest, ze miała takie malutkie dziecko :(
 
Do góry