reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Witam :)

Jol tez bym juz nie chciałą tej zimy :p nienawidze :p

julisia miłego pobytu u rodzicó :)

kamicia aaa myslałam ze tez córcia emilka :p niektórzy tak własnie skracaja to imie i tak mi sie jakos skojarzyło :p


asiula u nas tez swoego czasu była taki "kryzys: ;/ bunt na wode przewijanie,itd to chyba kolejny etap dziecka :) jakos dziwne by bylo zeby to była reakcja poszczepienna :tak: za jakis czas minie i przyjdzie nowy "problem":sorry:

Emila osoatnio wariuj ;./ wiecznie chce na rece, budzi sie i marudzi cały czas :eek: rece mam juz do kolan wiecmoze by tak przestawiła sie na stare tory?? :sorry:
 
reklama
ViKamcia- Ja mam Amelkę z 13.12.2010r. a teraz będzie druga dziewczynka w czerwcu 2012 więc nie jest to rok po roku a jednak tu zagościłam.. i super się czuję :-) a różnica 18 miesięcy będzie:-D Na-tuska- dzięki ja tez mam nadzieję, że to chwilowy kryzys a to, że było to w tym samy czasie co szczepienie to zwykły zbieg okoliczności... :szok: Dzięki dziewczyny za odpowiedz... mam nadzieje, że będzie ok z moja buntowniczką:szok: Pozdrawiam i miłego dnia życzę ...
 
Vikamcia - moi też nie są rok po roku ;-) ale prawie ;-) tak miało być, ale młodszy urodził się jednak w styczniu, a nie w grudniu

JoL - dzięki. już dobrze. trzymają trochę dietę, ale jutro już pewnie będą już normalnie jedli. to jakieś lekkie zatrucie, poza wymiotami nic im nie było.
Ten mróz pewnie dłużej jak do marca nie będzie. 4 tygodnie jeszcze jakoś wytrzymamy, a potem już powoli będziesz szła wiosna :-)
 
aha to fajnie ze nie jestem sama :-)
szkoda że wątek się nazywa rok po roku a nie "dzieci z małą różnicą wiekową"
bo w sumie zauwazyłam że tu patrzycie głównie na miesiące ,... a nie na lata ;-)
 
Kamcia No juz nie poradzimy na taki tytul bo zalozycielka nie pisze od dawna... ;-)
Na-tuska a ile zabków ma juz Emilka?

Witam sie.
Kurcze malo nas tak naprawde z dzieciakami rok po roku, a moje to najstarsze z tego co widze :-D u was takie maluszki po kilka mies, albo ciaża... ;-) ehhhh dawne dzieje :-)
Nocka oki, Daniel tylko nam kolo 4 zwymiotowal tak nagle, kazdy w szkou, ja sie od razu obudzilam,i polecialam do niego... ;P wrrrr.... cos mu moze utkwilo? niewiem sama, teraz jest oki...
A rano jak wstalismy w domu bylo 16 stopni...:eek: teraz jest magiczne 18,5 ;/ brrrrrrrrrr
Jutro Mikolajowi strzelnie rok i 8 mies.... dziecko mi sie starzeje... ;P
 
Liza, no wlasnie jeszcze bym chciala troche ponosic brzusio.. niedawno dopiero przeszlam na macierzynski i nie mialam za bardzo czasu sie przygotowac. hihi, dopiero pokoj przemeblowuje. Zreszta sama wiesz, jak to jest z dwoma maluchami przy boku :-D
nie pisalam ostatnio, bo ja sie bardziej udzielam na forum "Mamy z Holandii", bo w Holandii mieszkam.
powiedz mi, jak sobie radzisz z trojeczka?
 
reklama
Hej!

szybki meldunek.
Jol, Vikamcia duże te wasze pannice :shocked2: ja w głębokim szoku ze dzieci takie są bo moje starsze nie wazy tyle co wasze młodsze :-D'
Asiula dziwna to by byla reakcja na szczepionkę :eek: pewnie to taki okres buntu, u nas teraz tak właśnie jest - kąpiel -nie, zmiana pampersa - nie, siku na nocnik - nie, ubieranie - nie:/ i to tego często ryk. nawet moja 14-letnia siostra stwierdziła ze straszny jest ten bunt dwulatka...
Na-tuska nie wiem jak się wraca dziecko na właściwy tor ale jak znajdziesz sposód to daj znać bo też mam jednego dwulatka co się "popsuł"
Liza bidulek - zdróweczka!
Dominika jaki optymizm pogodowy :D

my u rodziców i w sumie dobrze ze przyjechałam, do południa jak mama w pracy to przychodzi do nas prababcia dziewczyn i sobie tak siedzimy, obiady tata ugotuje jak trochę odespi nockę wiec mam luzik :-)
tylko nocki mamy kiepskie, a i Milena ma bunt dwulatka na maxa. nie poznaję mojego dziecka, ciągłe fochy :/
 
Do góry