reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Hejka
Nadrobiłam.......
Jestem zmęczona.... do tego skacowana...
no.gif
wczoraj wypilam troszke % u rodziców
dry.gif
normalnie porazka, na weselu w sobote jestem abstynentką a jak juz to winka sie napije tylko
no.gif
:cool:
Byłam z Mikim na bioderkach ale mowi wam jak sie wkurzylam.... wyjechalismy kolo 9:30, po 10 bylismy na miejscu bo wolałam byc wczesniej, bo kolo 11 lekarz przyjmowac powinien zaczac... i chcialam kolejke sobie zając... bylam pierwsza... no ale lekarz przyszedl o 11:45! Miki juz mi od 15min płakał bo śpiący, do tego lekarz wchodzi do gabinetu, staje jak wryty bo nie ma sprzetu do USG... Mi zabraklo słow.... chodzilam z dzieciakami tam od poaczatku nigdy nic takiego sie nie stalo, nigdy sie nie spóźnial lekarz, oczywiscie ostatni raz musial byc zapamiętany
dry.gif
ale u nas nie byl ten sprzat potrzebny bo Mikus juz chodzi przeciez, to weszlam do gabinetu i mu powiedzialam ze dziecko marudne czy moze go zbadac bo po co mam czekac jak sprzet i tak dla nas nie potrzebny, no i zgodzil sie, zbadal nózki, zobaczyl jak mlody chodzil i wsio oki,... Miki po włozeniu do samochodu z zapaleniem silnika moment i zasnol.... za duzo jak na moja glowe.... wogole nie jechalam sama, dzieci byly z moja mama i do tego inne srawy do zalatwienia byly
no.gif


Do tego weszłam wczoraj na wage.... po zaczęciu antykoncepcji przytyłam 3 kg!!!! :no: wkurzylam sie i zdołowałam, nie czuje sie dobrze z tymi kilogramami i to włąsnie od jakiegos miesiaca czulam ze jest cos nie tak... chyba przestane je brac:-( albo zainwestuje w drozsze? niewiem, w kazdym badz razie musze wrocic do wczesniejszej wagi... ehh


Przepraszam ze nie poodpisuje ale glowa mnie pobolewa a dzieciaki krzycza i to sprawaia ze mam coraz mniej sily...
Jutro postaram sie byc na bierzaco :*
 
reklama
Nocka do kitu - Olka 3 razy się budził :( Sił brak ;/

Na szczęście spacerek udany :) Moje dziecię oporne, ale spacerek na nóżkach jest już standardem :) także wózek wystawiam na sprzedaż, gdyby któraś chętna była ;)

Do tego weszłam wczoraj na wage.... po zaczęciu antykoncepcji przytyłam 3 kg!!!! :no: wkurzylam sie i zdołowałam, nie czuje sie dobrze z tymi kilogramami i to włąsnie od jakiegos miesiaca czulam ze jest cos nie tak... chyba przestane je brac:-( albo zainwestuje w drozsze? niewiem, w kazdym badz razie musze wrocic do wczesniejszej wagi... ehh
Ciesze się że z bioderkami ok :)
Co do tyciu po tabletkach... o ile się orientowałam, to nie ma czegoś takiego, ze tyje się od tabletek... one po prostu mogą powodować zwiększone łaknienie i dlatego tyjemy... mnie to akurat nigdy nie spotkało, a brałam różne cenowo tabletki.
Ja z kolei widzę, ze brzuch mi urósł!!!! Ale ja tak mam na zimę - sama się ogrzewam :p
 
Hejka
Maks_olo
tak wiem zle napisałam ze przytyłam od tabletek, no ale fakt faktem, od rozpoczącia brnaia ich przytyłam ;] ehhhhhh ;]
Wspolczuje nocki... u nas pobudki robi tylko Mikus pierwsza zalezy od tego czy zabki dokuczaja ale czasem jest tak ze jak idzie spac o 19:30 tak pierwsza pobudka ok.3 :tak:


Dziewczyny, gdzie jestescie???? :dry:
 
Jestem i ja.Cięzki dzień.R w na delegacji w Kołobrzegu,czorty dały mi ostro w kość.Dopiero usiadłam na du....ie.Jestem megapadnięta.
Dominika- a gdzież to Pani znowu wybywa???
maks_olo-współczuje nocki.kurtki są superowe,ale pewnie zakupione w poprzednim sezonie co?Normalnie w Cubusie na dziale dziecięcym ceny sa kosmiczne!Podobnie jak w Zarza zreszta.Przesadzają trochę:szok:
Liza-ja jak gadałam z moim ginek.to powiedzialam,ze ma mi dac takie,po ktorych nie przytyje.I rzeczywiscie nie przytyłam ,ale za to libido zerowe!Dlatego je odstawiłam i na razie dam sobie z nimi spokój.Coraz powazniej myślę o spirali.

Sorki dziewuszki,ze nie odpisuje wszystkim,ale padam na twarz.Oblece jeszcze fb i spadam do wanny:)Do juterka!
 
hej!
u nas nadal mały szpital, co prawda Eliza juz całkiem fajnie, tyle tylko że zęby idą i drażni ją to, czyli marud jest :/ natomiast Milena kiepsko już 5 dzień ma gorączkę i nawet ibumem czy okladami nie daje się całkiem zbić, mega osłabiona i mega rozwolnienie "/ dzisiaj byłyśmy już zrobić badania crv bo prawdopodobnie jakaś infekcja wewnętrzna
icon_sad.gif


poza tym Eliza przewróciła się dzisiaj z plecków na brzuszek - pierwszy pełen piruet
icon_biggrin.gif
no i rośnie mi dziecku juz teraz samo będzie decydować jak chce leżeć
 
Jestem i ja, jestem…
Na początek zaległości:

JoL pytałaś, czemu impreza średnio udana. Po pierwsze dlatego, że czułam się jak piąte koło u wozu we własnym domu. Babcia mojego męża nie omieszkała rzucić kilku uwag, jak to Daniel wszystko robi w domu, sprząta, gotuje. Rzeczywiście jedzenie robił on, ale chałupę całą ja wysprzątałam. Wiesz, to było takie towarzystwo, które nie może znieść faktu, że u nas w domu to facet gotuje. W zasadzie dzielimy się obowiązkami, ale nie ma tak, że on wymaga, aby mieć podany obiad. Niby dlaczego??? Ja już mam dwójkę dzieci, o które dbam. Przyznam, że to częściej ja mam podane, choć w drugą stronę to też działa.
A po drugie Kacper kasłał no i wyszło na to, że nawet dzieckiem się nie umiem zająć. Ach szkoda gadać…

Dominiko Asia jest moja nie Magdy :-). Madga to mama dwóch pięknych panów :-D
Miłej podróży. Kciuki za przedszkole.

Maks_olo na wzmocnienie próbowałam już różnych rzeczy, ale teraz zaopatrzyłam się w tran norweski o smaku cytrynowym. Zobaczymy, czy będzie lepiej.
Mój Kacper jak na prawie trzyletnie dziecko też kiepsko śpi. Ostatnią noc całą dosłownie krzyczał, przeszkadzał mu kaszel, ale też rzadko zdarza się, aby przespał całą bez pobudki.

Na-tuska, Julisiu zdrówka dla dzieciaczków. Widzę, że i Was nie oszczędziło…

Julisiu bo to jest CRV? Czy CRP? Gratulacje dla małej Elizki.

A u nas w zasadzie nic nowego. No może oprócz tego, że wszyscy, którzy byli u nas w niedzielę się dziś rozłożyli. Biegunka, wymioty i gorączka. Co to za cholerny wirus??? Patrząc, jak się męczą dorośli to zaczynam dziękować, że moje dzieciaczki dały radę bez szpitala. Tylko ja jakoś łagodnie to przeszłam, bo jednego dnia pobolewał mnie brzuch i tyle.

Uciekam spać. Dobrej nocy.
 
reklama
Cześc kochane.U nas pobudka o 6 -jak codzień zresztą choc nie ukrywam,ze nie wstaje się łatwo jak taka ciemnica i zimnica za oknem:no:Niestety na moje dzieci taka aura nie działa tak jak na mnie:baffled:

Julisia- jak tam nocka?dziewczynkom już lepiej?
Dominika-dokładnie tak jak pisze Nickie.To ona ma Asię,która pewnie nie jest już bobasem tylko śliczną pannicą:)Ja mam 2 sztuki męskie;-)
Nickie-nie przejmuj się kochana.u mnie w rodzinie jest to samo jak nie gorzej!Tyle co usłyszalam na swoj temat to łeb pęka!Poczatkowo sie tym przejmowałam,ale teraz mam to gdzieś.A najlepsze jest to,ze te wszystkie dziwne historie na mój temat wychodzą od 1 osoby.
Kiedyś doszła do mnie informacja,e R jest ze mną,bo mu gotuję a mój ex był ze mną,bo go utrzymywałam:baffled:Ręce,cycki i wszystkie inne kończyny opadaja jak się słyszy takie głupoty i to jezcze od kogoś z najblizszej rodziny.No ale cóż-to chyba właśnie jest tzw.zawiść:/na
na-tuska-małż wrócił w nocy:tak::-)Powiedz mi czy robilas dzieciakom badania na wystepowanie candidy?Czytalam,ze zeby ja wypedzic i oczyscic organim wlasnie stosuje sie ta diete bezglutenowa.Ja 25tego ide z kuba do lekarki,ktora sie w tym specjalizuje i niewykluczone,ze podzielę Twoj los i pobawię się w kuchnię bezglut.:/

Spadam na kawę.Przed chwilą wyłaczylam Kubie bajkę i włączylam sobie radio.To ten mały gad wziął pilota od radia i mi go wyłączył przy okazji posyłając mi szydercze spojrzenie!I co mam o tym mysleć???Po kim to ten charakterek to pojecia nie mam:no:;-)
 
Do góry