reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Nickie zdrówkaaaa!!!!
na-tuska faktycznie ale malusie masz brzdące! U mnie Miki ma 83cm i kolo 12kg. Daniel 101cm i 18kg, a Hania 109cm i 19kg :tak: :-)

Kurcze czuje sie jakby byla dzis sobota a to piątek ;/ głowa zaczyna mnie bolec, Miki spi od 10:50 ale starszaki juz zaczynaja wariowac, no i chyba dlugo nie pospi zaraz normalnie niewiem co im zrobie :dry: :no:
 
reklama
Witam :-)

Dziewczynki zgodnie poszły spać, więc chwilka na lenistwo dla mamusi ;-)

Ramari, bardzo mi przykro z powodu teściowej :-:)-:)-( (*) trzymaj się dzielnie ...
Na-tuska, ja też wolałabym nie wracać do pracy, ale jak nie wygramy w lotto, to od połowy września/października będę musiała iść do pracy ... oczywiście jeśli znajdę coś konkretnego, bo przy dwójce małych dzieci nie każda praca wchodzi w grę ;-)
a Twoje maluchy to rzeczywiście drobniutkie ... moja Zuzu na 18 m-cy miała 13,5 kg i 90 cm ;-) malutka ma 4 m-ce i ok. 7 kg - to i tak dużo, ale wydaje mi się drobniutka, bo Zuzu w jej wieku miała 8,5 kg :shocked2:
Nickie, zdrówka dla dzieciaków :tak:
i &&& za dietę !!! ja wzięłam się za A6W, ale strasznie ciężko mi utrzymać dyscyplinę :zawstydzona/y: słodyczy też miałam nie jeść i d**a ... nie wytrzymuję :zawstydzona/y: co prawda nie ma tragedii, bo na razie jest 3 kg mniej niż przed ciążą, ale marzy mi się jeszcze tak 5-7 ...:sorry2: ... niedoczekanie moje :dry:
magda, nie dziwię się, że zrobiłaś awanturę :no: to są gorzej niż jaja !!! i jeszcze kasę za to biorą ...

pogoda dzisiaj byle jaka ... zimno i co chwilę pada ...
nie wiem, czy nie przetestuję nowej sali zabaw :tak:
 
Hej.Dziewczyny czy dzisiaj jest dzień marudzenia czy tylko u mnie jakies przesilenie???!!To co dzis mam w domu to jakieś nieporozumienie!Marudzą,spac nie chca tzn.Wiktor chce i jak juz mu sie uda zasnąć to Kuba go budzi krzykiem.Tak więc obaj są zmeczeni,ale zaden nie spi tylko jęczą!Muszę zaopatrzyc się w stopery ,bo zwariuję!Na spacer ich nawet wzielam rano ,zeby szybciej padli i nic.Odliczam minuty do po powrotu Rafala i sie ewakuuję z chaty.Niech się on ponapawa trochę tym słodkim rodzicielstwem!Założę się,ze jak wroci to dzieci będą grzeczne jak aniołki.Zawsze tak jest:angry:W
łaśnie wyzedł pan od dekodera,wiec zapusciłam bajki i mam chwilę spokoju.
ramari-bardzo mi przykro (*)Jak zniósł to mąż?
Liza-u nas dzis w nocy było -2:szok:Teraz jest fajnie tylko wieje.A co masz na obiadek?Właśnie sobie zdałam sprawe,ze vivy to chyba juz z rok nie sluchalam!!Starzeje sie jak nic!;)
Nickie-super,ze z Asia lepiej!Miałam wlsnie dzwonic do Wa-wy,zeby nie placili im za tą usługę,ale to jest na zasadzie abonamentu,wiec i tak musza zaplacic:/Te Twoje ostatnie słowa to świeta prawda!!!!Dobrze,ze od czasu do czasu wprowadzasz taki nastrój,dzieki któremu zdaję sobie sprawę,ze niektórzy pragną mieć codziennie taki dzien marudzenia jak ja mam dzisiaj a niestety nie mogą:(
na-tuska-powaznie filip wejdzie w kombinezon z zeszlego roku czy zle zrozumialam???Kuby za chiny nie wcisnę w nic z tamtego roku.No moze jakies rajtuzy daloby sie naciagnac:)
Dominika- juz lepiej z M?
Julisia-jak w poradni???

Dobra uciekam,bo robie podejscie nr... do polzenia czortów spać:)Buzka!
 
Jol gratki 2kg mniej!!!:-)
magda na obiad mam zupke pomidorową ze swoich pomidorków ;-) z kluseczkami- Mikołaja ulubione danie:tak:
Co do marudzenia to u mnie daniel tylko jeczy ale on taki od zawsze :-D wiec niewiem ;-)


No i na dwórku bylismy chwilke, słoneczko jak wychodzi jest super, no ale to wkoncu jesien;-)
 
Witam

Justysia śpi więc weszłam na chwilkę :tak:

ramari wyrazy współczucia, jak mąż się trzyma??

magda o matko, ale bym się wkurzyła. Kiedyś zapisałam Natalkę do alergologa, dałam skierowanie, zapisały. Przyjechałam z obiema, a baba w gabinecie mówi, że ona starsze dzieci przyjmuje :no:, awanturę w rejestracji zrobiłam

Liza u nas Viva często leci, tyle, że telewizor wyłączam i na wierzy puszczamy :tak:, a pomidorową to i moje uwielbiają :tak:

na-tuska jak zwiała?? Coś nabroiła czy jak??

Nickie ale Was wymęczyło :szok:. Zdrówka podsyłam :tak:

JoL to jakaś duża ta Twoja córcia była i pewnie jest. 1,5 roku i 90 cm :szok:. To możliwe?? Moja Justysia ma 80 cm, a Natalka 93 cm. A Justysia wysoka jak na dzieci w jej wieku, przynajmniej u nas na osiedlu.


My już dużo lepiej. Dziewczyny tylko kaszlą. Mi w końcu katar odpuszcza. Ale dwa dni temu i wczoraj to jakieś nieporozumienie było. Dawno tak się nie czułam paskudnie.
 
Hej moje drogie :)
Spacerek zaliczony - słoneczko piękne, choć zimno...
Nocka w miarę spokojna (tylko 2 pobudki).
A jeszcze nie wie czy przyjedzie, bo ma mieć dziś spotkanie...Wczoraj leciał fajny horror, ale że nie było zadnego faceta u mojego boku, to musiałam wyłączyć.... ;( :p

Liza
zdrówka dla Hanki!!!!
Nickie zdrówka dla Aśki i reszty ;) !!!!

maks-olo fajnie ze spacerek zaliczony :) Olus przyzwyczaił sie do szelek?? :-D czy wychodzisz teraz z Maksiem i pieskiem??:-D;-)
chodzimy na tych szelkach, ale jest oporny :p jeden plus, ze woli za rączkę niż na szelkach ;) Dziś chodził i za rączkę i na szelkach, ale też miał fochy, ze on chce sam ;/

maks_olo-czemu chłopcy tak krzyczą w nocy?moze jednemu sie cos sni i drugiego wybudza?
Ale jazda z tymi lekarzami! Współczuję Ci bardzo ;/
Tej nocy akurat tak krzyczeli - chyba pełnia była i moje wilki szalały ;) Ale ogólnie, to martwie się o Olka, bo taki duży chłopak, a nadal jazdy robi w nocy.... :/ Maks też się budzi, ale na pisiu albo picie, a Olek potrafi obudzić się o 3 i muszę mu bajki włączyć, bo inaczej cały blok obudzi rykiem :/

Ramari bardzo Ci współczuję, a szczególnie Mężowi.... 3majcie się!

ja juz posprztałamw jdnej szafie dziaciaków, segreguje to ciuchyi jak patrze ileich maja to
shocked.gif
a ja wiecznie twierzde ze nie mam w co ich ubrac
laugh.gif
przez to ze są tacy mali to ciuchy od 0-3 juz powywalałam ale te 3_6 jak ulał
laugh.gif
szok!!!! moje chłopaki, to "3-4 lata" noszą :p Kochana przynajmniej się nie wykosztujesz ;)

Przecież to roczek Asi i dla niej powinni wszystko rzucić i być, a nie stwarzać problemy. Rozumiem jak ktoś jest chory albo pracuje, tak jak mój ojciec.

Ostatnio uświadomiłam sobie, że urodziny Asi przypadają na Dzień Dziecka Utraconego. I znowu naszły mnie refleksje, że trzeba dziękować Temu na górze, że dzieciaki są i są zdrowe (bo te choroby, to nie choroby tak naprawdę), dobrze się rozwijają, śmieją, chodzą i dają nam w kość.
Skąd ja to znam.... ;/ Chłopcy 2 lata pod rząd zostali olani przez Babcię, bo raz sanatorium, a raz nie miała czym przyjechać - 20km.... :/ zresztą pisałam o tym.... :/ Ale po całym mieście rozpowiada, jaka to zła jestem, bo nie przywiozę do niej wnuków, a ona tak bardzo tęskni.... :[

Co do zdania pogrubionego - masz absolutną rację Kochana...

Filip wzrostem jest na etapie 1,5 rocznego dziecka :szok: ma 86 cm i te swoje 10,400 g emili nie mierzyłam ale mysleze jak ma 76 to jest dobrze i 8,5 kg :baffled:
Spięłam się i zważyłam i zmierzyłam moich... Maks 100cm i 17kg; Oluś 95,5cm i 17kg :)

ja wzięłam się za A6W, ale strasznie ciężko mi utrzymać dyscyplinę :zawstydzona/y: słodyczy też miałam nie jeść i d**a ... nie wytrzymuję :zawstydzona/y: co prawda nie ma tragedii, bo na razie jest 3 kg mniej niż przed ciążą, ale marzy mi się jeszcze tak 5-7 ...:sorry2: ... niedoczekanie moje :dry:
Ja bym chciała jakoś brzuch wyszczuplić, ale nie wiem jak... odchudzać się nie mogę, bo jak bym schudła chociaż 3 kg, to będę miała niedowagę... :/
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, u nas niestety nie obeszło się bez ciągu dalszego. Tzn. o czwartej rano obudziła mnie Asia. Myślałam, że na cycusia jak zwykle, a ona cała rozpalona - 39 stopni gorączki. Dostała czopek i zasnęła. Rano dziecko po prostu przelewało się przez ręce, cały czas by tylko spała przy piersi. Przestraszyłam się. Była ósma rano, napisałam smsa do naszego pediatry. Zaraz oddzwonił i powiedział, żeby dla pewności zrobić CRP. Wtedy będziemy mieć obraz, czy to coś bardzo poważnego. I zaczęły się schody. Gdzie w sobotę o ósmej rano pobrać krew??? Pojechałam do szpitala z moim mieście. Pan doktor na SORze nawet dobrze na nią nie spojrzał, dotknął tylko rączki, stwierdził, że nie jest odwodniona i od razu do szpitala chciał ją przyjmować z diagnozą - salmonella. Odmówiłam, bo chciałam ją najpierw zbadać. Trzy razy mi powtórzył, że Mała bardzo źle wygląda i że i tak do niego wrócę. W końcu pojechałam do mojej siostry do szpitala do Warszawy. Ma akurat dyżur. Od razu zbadała ją pediatra. Mam już wyniki badań. CRP podwyższone, ale do szpitala się nie kwalifikuje. Pani doktor stwierdziła, że to pewnie dlatego, że po pierwsze mamy w domu wirusa, po drugie Aśka ząbkuje (rzeczywiście pokazała mi jej dziąsła - bordowe), po trzecie niedawno skończyła brać antybiotyk i jest osłabiona. I to wszystko się skumulowało.
I tak jesteśmy w domu, impreza przełożona na jutro, a ja w ramach prezentu urodzinowego zafundowałam dziecku bolesne kłucie. Asia na szczęście nie ma już temperatury, nawet zjadła troszkę kaszki.

Same powiedzcie, czy to nie przesada??? Taka seria??? Ostatnio o niczym innym Wam nie piszę, jak o chorobach moich dzieci. Stres już opadł, ale nie mam na nic siły, a wczoraj dałam radę posprzątać tylko łazienkę.

To tyle u nas.
Pozdrawiamy
 
Hejka

Magda sukienka doszla, ale mam za wielkie piersi do niej! moze bolerko sie przyda a jak nie to kolo wtorku sukienke odeśle! :tak: bede korzystac z pomocy Dominiki.... ponoc ma duze piersi wiec moze sie zmieszcze w jakas jej sukienke ;-)
maks_olo wspolczuje tych jazd Olka w nocy;/ u mnie nie robil nikt takich rzeczy, hania jak miala rok to czasem sie budzila i nie mogla zasnac a tak to nie.... hymm.... no i gratuluje tego ze spacerki juz lepiej wyglądaja ;-)
na-tuska 2 lata w tych saych ubrankach naprawde szok :-D
Nickie o kurcze:-( wspolczuje bardzo i mam nadzieje ze teraz juz bedzie tylko lepiej! Nie martw sie u mnie od wrzesnia dzieciaki tez choruja tylko... caly czas ktos kaszle smarka... :-(
Emilia my tak samo czesto wlaczamy tak vive przez wierze :tak: :-D


No weekend niby, M u mojego brata, dzis tygodniówka ;P polowa na paliwo idzie bo w poniedzialek jade z Mikim na bioderka, troszke późno ale najpierw sie nie moglam dodzwonic a potem zapomnialam ;P mam nadzieje ze jest oki.
W domku sprzątniete:-) M sie focha... ;] ehhh chlopy... no i za tydzien o tej porze juz bedziemy pewnie na slubie :szok: jakos nie wierze w to ;-p heh :-D
 

Załączniki

  • avatar_449_300x300.jpg
    avatar_449_300x300.jpg
    9,8 KB · Wyświetleń: 24
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny! ostatnio trochę Was zaniedbałam i mocno biję się w pierś;-)

nie zpamietałam wszystkiego więc proszę bez fochów jak kogoś pominęłam.

Madzia - witam nową mamuśkę!!
Ramari moje kondolencję
[*]
Magda - nosz fuck!!! ale Cię zrobili z tymi badaniami, ja mimo że spokojna na takie sprawy też bym im mega awanturę zrobiła!! a i bardzo nieciekawe badania Cię czekają :sorry: a jak fryzjer chociaż włoski ładnie sobie zrobiłaś? ja w tym tygodniu też idę przyciemnić na jesień./zimę
na-tuska cieszę się ze u kardiologa w porządku.
Maks_olo współczuję płaczących naocek :sorry: niestety u nas też dość czesto tak jest że milena zaczyna ryczeć przez sen i dłuuugo nie można jej uspokoić. fajnie ze spacerki coraz lepsze, najwyraźniej szelki poskutkowały jako straszak.
Nickie nie wiem juz co ci napisać bo naprawdę bardzo Ci i dzieciaczką współczuję ze ciągle jakieś okropne choróbsko was męczy - ZDRÓWKA!!!

moje dziewczyny też sie rozłożyły :sorry: mialy lekki kaszelek, ale osłuchowo było ok, brały syropki i inhalacje, niby dobrze ale dzisiaj w nocy najpierw Milena, a później Eliza obudziły się z mega gorączkami :-( tak ponad 39 stopni miały :-( czopki i do rana było dobrze, ale później też dostały gorączki i mega mega maruda, dobrze chociaż że W wrócił do domu bo obie tylko na rękach chcą być i nawet herbaty nie mogłabym zrobić

poza tym na wizycie Mileny u gastrologa nic nowego się nie dowiedziałam :sorry: jedynie pani dr potwierdziła że bardzo źle waży bo ma przeszło 20 miesięcy, 76cm wzrostu i 7,5kg wagi :szok: powbijała mi parę szpilek - czyli komentarze typu "źle pani karmi dziecko", "pewnie daje się pani terroryzować w czasie jedzenia" itp baaardzo niefajnie ale na pytanie jak nakłonić dziecko do jedzenia które zamyka buxię i nie da sobie nic wcisnąć, a jak już się wxiśnie to wszystko wypluje - nie potrafiła odpowiedzieć :-( mamy zrobić dodatkowe badania (oczywiście odsyłania że ona nie moze dać skierowania na nie bo coś tam coś tam i niech to zrobi pediatra:angry:) poza tym mam prowadzić dzienniczek zywienia czyli spisywać wszystkie posiłki i liczyć ile kalorii dziecko zjadło i musimy wrócić do poprzedniego mleczka i innych wspomagaczy kaloryczności :sorry: dzisiaj już zakupiliśmy mleczka i odżywki i po prostu wyć mi się chce bo kupa kasy poszła (mleko 400g które starcza na tydzień kosztuje 40 zł, odżywka prawie 50zł - w sumie 500zł na to wszystko poszło :sorry:) i nie chodzi nawet o kasę tylko o to że Mili już pół roku była na tych odżywkach, mleczkach i żadnej zmiany nie było więc nie bardzo widzę tego sens :sorry: ach.... w sumie nic nowego w tej kwestii

u mnie też tak jak na-tuska pisała Milena dwa lata w tych samych ciuszkach chodzi :-) te sukieneczki, spodenki i bluzeczki co nosiła jak miała pół roczku to i teraz nosiła, to samo z kurtkami, a spodnie zaczynają być za krótkie ale w psie nadal dużo za szerokie :-) jeden plus posiadania takich chudzielców :-D

miłego weekendu
 
reklama
Hejka złociuchne!Co porabiacie?Pewnie "Mam talent" ogladacie jak ja:)
Sobota zleciała jak każda -bardzo szybko i głównie na sprzataniu.Wieczorem kijki a teraz zajadam mozzarelkę z pomidorkiem i zagryzam prażynkami (tak,tak ja się nadal odchudzam jakby kto pytał;-)),no i oczywiscie winkiem popijam:)
Liza-kurcze szkoda.miałam nadzieję,ze pomogę ,ale coś czułam,ze w cyckach może być za mała.ja mam nieduże i na mnie była w sam raz.mam nadzieję,ze znajdziesz coś fajnego:)Odeślij razem z bolerkiem,zebyś 2 razy nie musiała.
Co nabroiłaś,że M na fochu????
Julisia-to rzeczywiście kupe kasy poszło na to wszystko:no:Oby pomogło tym razem!Na włosy położyłam tylko kilka ciemnych pasemek.Nic więcej nie robiłam,bo zapuszczam:tak:Fotkę Wam wrzucę jak mi ktoś zrobi:)Może jutro się uda?
Nickie-co ja mogę Ci napisac kochana?Powtórzę za dziewczynami.Zdrówka dla niuni i wszystkiego naj z okazji I urodzinek!Ucałuj Aiunię od ciotek:)
maks_olo-ja mam straszne schizy po horrorach.Kiedy (jak byłam młoda;-)) ogladałam bez mrugniecia okiem a teraz nie lubię.a o duchach to juz w ogóle!Nawet mój R nie lubi,bo ma fazy:-):tak:Przyjechał A?
Emilia-jak weekendzik mija?
Kończę kochane.Jutro jedziemy na obiadek do mojej mamy,bo w czw.wyjezdza na m-c do Niemiec do pracy.Nie lubie jak jej nie ma,ale m-c szybko zleci (kiedys jeździła na 3-pracuje jako opiekunka os.starszych:szok:).
Wrzucam Wam ciotki dzisiejsze fotki chłopaków.Wikusiowi dałam dziś I raz marchewkę a Kubą trenował samodzielne pochłanianie serka:)
PS:Usmiech Wikusia specjalnie dla Asi:)
 

Załączniki

  • DSCF1011 [Rozdzielczość Pulpitu].jpg
    DSCF1011 [Rozdzielczość Pulpitu].jpg
    24,1 KB · Wyświetleń: 26
  • DSCF1024 [Rozdzielczość Pulpitu].jpg
    DSCF1024 [Rozdzielczość Pulpitu].jpg
    13,9 KB · Wyświetleń: 28
Do góry