reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

reklama
Agata super filmik i fotki :tak: ;-)

Heh... tutaj moj łobuz jak ktos wogole mnie czyta:
Miki z moją chrześnicą


I na swoim rowerku :)


I troche innych fot.
 

Załączniki

  • DSC03003.jpg
    DSC03003.jpg
    28,5 KB · Wyświetleń: 18
  • DSC01401.jpg
    DSC01401.jpg
    33,9 KB · Wyświetleń: 17
  • DSC01398.jpg
    DSC01398.jpg
    36,4 KB · Wyświetleń: 16
  • DSC03009.jpg
    DSC03009.jpg
    63,7 KB · Wyświetleń: 25
  • DSC01395.jpg
    DSC01395.jpg
    15,8 KB · Wyświetleń: 22
  • DSC01411 małe.jpg
    DSC01411 małe.jpg
    69,2 KB · Wyświetleń: 11
  • DSC01406 male.jpg
    DSC01406 male.jpg
    65,7 KB · Wyświetleń: 12
  • DSC01424 male.jpg
    DSC01424 male.jpg
    88,4 KB · Wyświetleń: 12
Liza cudne te twoje pociechy a Mikuś robi czaderskie minki!

ach muszę się zebrać w sobie i w końcu przygotować wszystko dla drugiej dzidzi bo to w sumie mogę już na dniach urodzić a my w polu :baffled: tzn mamy tylko nowe lóżeczko i Mili się w nim przyzwyczaja spać, ale gdzie reszta? a wiecie jak o jest chciałabym jeszcze tysiąc innych rzeczy przygotować przed porodem (jak np porządek w garderobie) i w sumie nie wiem za co sie zabrac tym bardziej że dostępny czas baaaardzo ograniczony, ale ambitny plan jest że do końca tygodnia wszystko przygotujęi w ramach tego planu zrobiłam rekonesans w Milenkowych ubrankach i zniosłam (no mąż) pudła z malusimy ubrankami teraz je przejrzeć, wyprać , wyprasować, dokupić braki, dokupić trochę innych drobiazgów (ręczniki, pampersy, kosmetyki itp) przygotować swoją torbę do szpitala w piatek na wizytę do ginka, c we wtorek wizyta u fryzjera co by ładnie na porodówce wyglądąc ;-) a w środę na porodówkę hahah taki jest plan trzymać kciuki by sie udał
 
mówicie macie:))
odpoczynek na platformie bo do wyjscia daleko:)))
DSCN5906.jpg
a tu Paulinka DSCN5890.jpg
Zdjęcie0093 [1024x768].jpga tu z maluchami w święta na spacerku

zdjęciami sie posypało:))
Julisia ja ci powiem że u mnie też jakoś topornie szły te przygotowania na drugiego maluszka pierwsze wiadomo wszystko zapięte na ostatni guzik a przy Paulinie to sobie luz dałam bo pomyślałam co będę wymyślac jakby co wezmę od Kuby:) mam już dziecko w domu więc czego może mi zabraknac:) torbę do szpitala pakowałam na ostatnią chwile tzn leżała niby przygotowana ale nie było w niej połowy rzeczy bo to chciałam dokupic a to mi się skończyło dopiero jak pewnego wieczoru dostałam bóli to torba była spakowana w 5 minut ja leżałam na łóżku i wydawał komendy mężowy:)) c o ma do niej wrzucic alarm był fałszywy ale torba przynajmniej spakowana :)))

Liza miki zrobił super minkę na rowerku
 
Ostatnia edycja:
Witam po weekendowo:-)
Na szczęście choroba u nas powoli odpuszcza i mam nadzieję ,że prędko nie wróci ........ Mateuszek znowu łobuzuje na całego , a Kamilka gaworzy , pakuje wszystko do buzi i koniecznie próbuje usiąść:-) . Od wczoraj dosypuję Kamili do mleka kaszkę sinlac i jak na razie lepiej jej to smakuje jak samo mleko . Kurcze trochę boję się wprowadzać tych nowości bo mała ma tą całą skazę białkową , ale trudno będziemy dochodzić do celu metodą prób i błędów.........
U nas dzieciaki o 21 już śpią i Bogu dzięki bo inaczej chyba już dawno bym zwariowała:-D
Agatko witam serdecznie i współczuję podwójnego ząbkowania. Nas na szczęście to ominęło bo Mateuszek ma już wszystkie ząbki , a Kamilka jest na początku drogi tyle ,że na szczęście u nas nie jest to jakoś bardzo dokuczliwe:tak:
Julisia twoja córcia jest przesłodka , a ty wyglądasz pięknie:tak:
Maks olo dużo zdróweczka dla całej rodzinki, a co do solarium to nie byłam już ładny kawał czasu , a to dlatego ,że ostatnio ciągle w ciąży chodziłam;-)
Futrzakowa gratuluję decyzji o drugim dzidziusiu. Ja przyznam się szczerze ,że kocham nad życie moja córeczkę , ale świadomie nigdy bym się nie zdecydowała tak szybko na drugie dziecko...., a co do karmienia piersią niestety nie pomogę bo od początku mała i Mateusz byli na sztucznym mleku.
Magda twój synuś jest śliczny można by go schrupać:-)
Na tuska powodzenia w przygotowaniach do roczku i gratuluję tańczących maluszków w domu:-)
Aga zdjęcia super widać ,ze się wybawiliście:-)
Liza słodkie fotki masz śliczną rodzinkę:-)
 
Ostatnia edycja:
kurcze ale zdiec nasiekalyscie fajnie lubie ogladac zdiecia szkrabikow liza aga27g dzieci macie poprostu boskie....

aga27g fajnie masz moglas sie troche odstresowac ja to nie pamietam gdzie bylam osrtanio....hmmm majowka na wsi z tesciami ale to raczej nie zalicza sie do przyjemnosci:-D

liza piszesz ze nie oglada nikt zdiec uwierz ze ogladaja:-)( i nawet ci co sie nie udzielaja tak jak ja kiedys)

julisia ambitny plan tak trzymaj:tak: :-)

a i ja spacerek zaliczony.... alee ja mieszkam w malym miasteczku i od kiedy sprawilam sobie przystawke buggy poda to kazdy patrzy na mnie jak na jakies zjawisko paranormalne:-D a mochery to w parku zaczepiaja mnie i truja ze mi to napewno ciezko strasznie z dwojka tak malych dzieci jest ehhh.. az sie spacerow odechciewa zaluje ze nie mieszkam w jakims wiekszym miescie....

rusałka 29 fajnie masz z tym zabkowaniem! kurcze moje szkraby to okropnie znosza placz biegunka brak apetytu ja juz nie pamietam kiedy roksana obiad zjadla... kaszka mleko czasami owoce danonek i to musze tak napajacowac sie zeby zjadla ze brak slow
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć w ten deszczowy dzień... Kupiłam dziś sobie prezenty z okazji moich urodzin ;) Sexy buty i bluzkę z siateczki ;) Mąż chciał sam wybrać mi prezent, ale ja wiem czego potrzebuję, a od niego pewnie dostałabym bransoletkę albo perfumy...
Chwalicie się tak dzieciaczkami, to ja moimi chłopakami też!!!! W końcu oni mi się najlepiej w życiu udali ;)
na ostatniej fotce ja w nowych butach (trochę mina nietęga, ale co tam ;))



Lizo, jak czytam, że Młody sam przychodzi co cyca, to wiem już czemu nie jestem za długim karmieniem piersią ;)
jaka Twoja córcia duża i jak Ci pomaga przy Młodym! Super!
Mikołaj na rowerku ma super minkę :)


agato gratuluję dzielnej córci :) 3mam kciuki, aby wyniki były dobre
Maks tez nie płacze przy pobieraniu, za to Olek drze się za dwóch :p
Oluś też budził mi się ostatnio o 5, więc zawiesiłam grube ciemne zasłony i budzi się o 6:30 polecam :) kładę chłopców o 19:15, cisza jest o 19:30, ale czasem mamy przesunięcia ;)
Mamy znajomych, którzy mają 3,5letnią córcię. Dziwią się, ze chłopcy już nie śpią w dzień, bo ich córa śpi, tylko, że ona idzie spać o 23, a ja bym tego nie wytrzymała!!!
a próbowałaś z kartoflanką? Naprawdę pomaga! U nas właśnie sudokrem i bepanthen, tylko pogarszały sprawę
przystopuj troszkę z tą kawą... ja nie piję w ogóle!!! :)
córcia na filmiku rewelacyjna, to mój 3latek dopiero zaczął tak śpiewać, jak Twoja córcia teraz ;) a Młody w tych kwiatkach przepięknie :) No i Hello Kitty – słodka :)
też chciałam dostawkę, ale na szczęście nie kupiłam, bo Maks bardzo dużo lubi chodzić, więc byłaby zbędna


Emilio 3mam kciuki za Ciebie, abyś dzielna była i aby córci ulżyło już


Julisiu chodziło mi, że oni by niechcący jej krzywdę zrobili nawet przy przywitaniu ;)
No i to chodzi – są mamy, które lubią spać do 8 i wolą posiedzieć wieczorem z dziećmi, a są mamy (w tym ja), które lubią wstawać o 6 i o 20 mieć spokój ;) [mój biologiczny zegar budzi mnie o 6 i wysyła na WC :)]
u nas dziś 2 stopnie!!!! :/
plan genialny ;) podziwiam za spokój, ja miałam już wszystko gotowe w 6tym miesiącu ciąży :p


aga podziwiam za używanie tych rowerków... my po trzech kursach sprzedaliśmy, bo byliśmy bardziej zmęczeni, niż dzieci zadowolone :/


na-tusko u nas tak zimno, że ramiona zakryte :/ mam fioła na punkcie białych nóg i nie wyjdę w spódniczce, póki trochę nie zbrązowieją ;)
Olek tak długo płakał po pobraniu krwi, dopóki mu plastra nie zdjęliśmy... :p


rusałko myśmy też używali sinlac, choć moi nie alergicy, ale smakowała im bardzo ;)
ja identycznie - na solarium tez nie chodziłam bardzo długo, bo w ciąży non stop :p teraz sobie odbijam :p
 
Do góry