maks_olo super, że udało się wygrać bilety
, M pewnie zachwycony ;-)
Zdrówka dla Was, oby kaszel Maksiowi szybko się skończył
. U nas pomaga na nocny kaszel nasmarowanie Pulmexem
, ten jego zapach chyba tak działa
Co to jest ta kartoflanka, o z chęcią bym jutro zrobiła
Maksio super wygląda w okularkach
Kiedy masz urodzinki?? I w ogóle to wszystkiego najlepszego
na-tuska jak walczysz z chwastem?? My mamy u siebie w ogródku mlecz, i coraz go więcej, boję się czymś prysnąć, bo dziewczynki latają na dworze, co ręcznie mam wyrywać??
Nie narzekaj tylko ciesz się, że masz kamyczki na skalniaczek ;-), jak go zrobisz pochwal się jego wyglądem
A pamiętam jak się martwiłaś o córcię, a teraz jak szybko nadrabia zaległości. Niedługo sama będzie Ci latać
Jakie następstwa posterydowe
??
janadam kochana trzymaj się, jakoś to przetrwasz. Zobaczysz później będzie tylko lepiej
. Chłopcy zaczną się w końcu razem bawić i będziesz mieć spokój
agata1985 Witam
Moja też ma biegunkę bo ząbki idą, zawsze wszystko wypływa na zewnątrz
, ale tyłeczek na razie nie odparzony.
Filmik świetny - zdolna córcia
Roksana dzielna córeczka. Ale dużo kawy pijesz - za dużo zdecydowanie
My też nie mamy kościelnego, ksiądz ochrzcił bez zbędnego gadania. I całe szczęście, bo mąż zapowiedział, że jak się tylko ksiądz coś odezwie to będzie kłótnia
Julisia mi moja też kiedyś taki numer wykręciła, tyle, że w drugą stronę. Piekłam biszkopt na 170 st, przychodzę po pół godziny a on bladziutki, za 10 minut znowu to samo - patrze na temp na kuchence a tam 120 st
. Zwiększyłam na 170 i po10 min było OK
Trzymam kciuki aby Twój plan wypalił
, ale sobie wszystko obmyśliłaś
magda2591 a czego ten Twój teść taki niedobry?? Dobrze, że mu się nie dałaś
, ja też muszę zacząć trzymać swój język na wodzy
aga27g moje nie ważne o której pójdą spać i tak wstaną z reguły o 6, rzadko kiedy później
.
Liza ja miałam tak samo z Natalką. Budziła się około 4 nad ranem (jak miała jakieś pół roczku) i my ja wtedy braliśmy już do łóżka. Mój bląd. Jaki potem był problem z oduczeniem tego
. Darła się z tydzień nad ranem w swoim łóżeczku, ale na szczęście przeszło jej i od tej pory już tak nie robię. Justysia śpi całe noce u siebie, nigdy jej nie brałam i tego po prostu nie potrzebuje.
A tak pytanie mam
Czego zmieniłaś nick??
Ale słodziaki masz dzieci
, Jak ty dajesz radę ??
rusałka 29 super, że u Was już dobrze, a Kamilka pewnie niedługo siądzie
Nickie no pogoda na majówkę do bani była
.
Bez sensu z tym zwolnieniem. Jeju jak Ci pracodawcy mają nawalone w głowach
Ale się opisałam
Nigdy więcej takiego nadrabiania
U nas imprezka się udała. Natalka zadowolona. Padła spać o 17 a obudziła się o 6 rano
.
U nas dzisiaj też zimno, ale spacerek i tak zaliczyliśmy dwa razy po 2,5 godziny
, wyszalały się dziewczyny. Nie wytrzymałabym w domu z jęczącą Justysią, a tak to na dworze jakoś lepiej znosiła ból dziąseł. W sumie tylko na pierwszym spacerze jęczała, ale na drugim była mega grzeczna.
Justysia już chodzi ładnie przy meblach, tylko boi się puścić - bojuch malutki - podobno M też taki był
, no ale ona cała tatunia jest
. Jak go widzi to spazmów dostaje
i nikt więcej nie istnieje
Podsumowując:
W tyłki Wam nakopać
1. Gdzież tyle napisać
2. Nie dawno gadałyście, że się odchudzać musicie
- z czego??
Ja się zapłaczę. Wszystkie wyglądacie rewelacyjnie, normalnie jakbyście nie rodziły, dzieciaczki ekstra. Ja się muszę wziąć za siebie bo normalnie kompleksy zaczynam mieć:-
baffled: