reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Dziękuję za miłe przyjęcie :-)
Julisiu, a należysz do grupy mam piersiowych, czy butelkowych? ;-)
Ja oduczyłam Maksia jedzenia w nocy przed porodem, ale mój to klopsik, a jeśli Twoja córcia chudzinka, to lepiej jej tego nie zabieraj.
Nie pociesze Cię, bo ja do dziś nie przesypiam nocy - chłopcy nadal się budzą, co prawda nie na jedzenie, ale żeby sprawdzić czy Mamusia jest :laugh2:
teraz już jesteśmy na butelce, bo w ciąży straciłam pokarm, ale karmiłam Mili 9 miesięcy więc i tak jest z siebie dumna, ale niestety przy karmieniu butlą jest więcej zachodu :sorry2: moja kruszyna mam teraz skończone 13 miesięcy a nie waży nawet 7kg :-( więc jest naprawdę mała ale wyniki wszystkie ma dobre więc chyba taki jej urok, ale mama i tak się stresuje i jak dziecko tylko chce jeść nawet 5 razy w nocy to daję.


Ojoj, jak sobie przypomnę, jak przez pierwsze tygodnie przedszkola miałam łzy w oczach i po nocach myślałam, żeby nie posyłać Maksia. Myślałam, że robię mu krzywdę, że najlepiej będzie mu w domu ze mną, że teraz będzie skryty i smutny... Ale kiedy po 3 tygodniach zobaczyłam jak synek się rozwinął, jak zaczął mówić, jak z uśmiechem biegnie do dzieci, to przeszło mi. Teraz jest aż nerwowy, kiedy nie może pójść do przedszkola...
Wychodzę z założenia, że ja nie zapewnię mu tylu atrakcji i zajęć rozwijających co przedszkole. W domu on się zwyczajnie nudzi, a w przedszkolu tak się rozwinął, że nie mam wątpliwości, ze robię dobrze posyłając go tam. Od września Oluś też pójdzie :)
Przez pierwsze dni jak chodził, to siedziałam w domu i zamartwiałam się co on robi, że na pewno płacze i takie tam, ale to zgubne myślenie, bo gdyby działa mu się tam krzywda, to nie chciałby tam chodzić, a on nawet w sobotę szykuje się do pójścia do przedszkola ;)
też mi się wydaje że mama jest najkochańsza na świecie ale wśród innych dzieci dziecko najlepiej się rozwija, nabiera nowych umiejętności ale przede wszystkim smakuje "życia w społeczeństwie" i jak najbardziej jestem za tym żeby wysyłać dzieci do przedszkola ale jak przyjdzie pewnie na mnie czas to też pewnie będzie wielka trauma :-D
 
reklama
Cześć. Przeczytałam.. ale już nic nie pamiętam :-)
u nas dalej dziąsełka... już brak mi siły, te wrzaski i płacze nas dobijają, głowa boli...
po tygodniu w koncu prawie całą noc Asia przespała. I najlepsze... my już nie możemy jej karmić...ONA SAMA...i nauczyła się, że jak wrzeszczy to damy jej wszystko by przestała, jak się przeciwstawiam, rzuca się na podłoge i tłucze nogami ...normalnie jak na filmach, co dziecko wymusza kupno zabawek... ale moja Asia ma dopiero skończony roczek.. aż strach się bać co będzie dalej :-(
 
Asia dziś wstała z uśmiechem, zjadła normalnie i teraz się bawi z Szymonkiem, dziąsła widzę już blade..HURRA nareszcie


i ......... mój synek zrobił kupkę do nocnika :-) za 2 razem zamknął drzwi :-), ale boi się podcierania... dziwne, muszę spróbować na leżąco...
dziś zakładam mu spodnie bo jest zimno i już przy zabawie 2 razy się zapomniał i zrobił siusiu... ale widać, że mu to przeszkadza, bo zaraz zaczął sam je ściągać
 
graz gratulacje dla synka. I zazdroszczę,że widzisz powoli koniec ząbkowania u swojej Asi.
U nas dopiero początek. Od ponad trzech miesięcy nie sypiam, a przedostatnia noc wyglądała tak, że od pierwszej do czwartej tańczyłam, potem pobudka o 5.40. Spałam łącznie może z pięć godzin, z czego nawet dwóch ciągiem. Katastrofa.
Ale idzie chyba kilka zębów - na pewno dolne jedynki (jedna się już przebiła), ale chyba też górne jedynki idą.
 
Witam sie w pierwszy wiosenny dzien:-)

My wczoraj mielismy rewolucje.... w nocy z soboty na niedziele Hania wymiotowała, potem ja rano a popoludniu Daniel.... Do tego problemy z zoladkiem, i biegunka... ale ja brałam smecte, dzieciaki orsalit i tez sok z jagód, i dzis juz niby przeszlo, zjadlam wreszcie bo od soboty wieczora nic... :no:

Wiecie ze w tą sobote w nocy juz przestawiamy czas godzine do przodu? ciekawe jak dzieciaki zareaguja...

Ale dzis piekna pogoda:tak:
spacerek musi byc:tak:
miłego dnia;-)
 
My już po spacerku. KAcper śpi, a Aśka bryka na podłodze.
Dziś mieliśmy towarzystwo na spacerku, bo nie dość, że przyjechała moja mama, to jeszcze sąsiadka, która urodziła dwa tygodnie temu dziś zaliczyła z nami pierwszy spacer swojego Jasia.
na-tuska oj leci ten czas leci. Ja już nie mogę doczekać się wyjazdów weekendowych na działkę. Na razie jest jeszcze trochę za zimno.
Eliza_eM nie stresujesz się, że Twoja córcia do przedszkola idzie? Bo tak jak pisałam, mam z tym problem jeśli chodzi o Kacpra. Choć powtarzam sobie, że to jest to, czego on teraz najbardziej potrzebuje, bo ze mną czasem zwyczajnie się nudzi.

Dziewczyny, ja wiem, że jest wiosna, ale zaglądajcie i piszcie, piszcie, bo cicho tu strasznie ;-)
 
julisia wiem co czujesz z waga małej ;/ Filip jak miał rok to wazył 8,5 kilo a teraz ma prawie 2 lata i wazy 10,200 wiec rozumiem Cie doskonale :) moge Ci polecic kaszkę sinclac ta dla alergików :) jest tez podawana dzieciom (i nie tylko ) z niedowaga :) ja oczywiscie zorientowałam sie 2 tyg temu i podaje mu do mleka bo inaczej nie zje ;/ w tym czasie przytył mi jakies 400 g :-) wiec polecam i jakby apetyt mu wrociło troche wiecznie chodzi i "mniam mniam" :)
P
to i tak gigant przy mojej z niego :-) na roczek Milusia ważyła 6600g a teraz zaledwie 200g więcej :eek: sinlaca podajemy już od dawna a dodatkowo od lekarzy dostaliśmy recepty na specjalne mleka/kaszki i preparaty wspomagające apetyt i wysokokaloryczne ale efekt nikły nieby wszystkie wyniki ma dobre ale za każdym razem dostajemy skierowania na coraz to bardziej rozszerzone i do coraz to ciekawszych specjalistów niby wszyscy mówią że pewnie "taki jej urok" ale nie chcą nic pominąć , a jeden plus tej jej małej wagi to to że spokojnie mogę ją nosić :-)

i ......... mój synek zrobił kupkę do nocnika :-) za 2 razem zamknął drzwi :-), ale boi się podcierania... dziwne, muszę spróbować na leżąco...
dziś zakładam mu spodnie bo jest zimno i już przy zabawie 2 razy się zapomniał i zrobił siusiu... ale widać, że mu to przeszkadza, bo zaraz zaczął sam je ściągać
gratulacje! to wielki krok do przodu!

U nas dopiero początek. Od ponad trzech miesięcy nie sypiam, a przedostatnia noc wyglądała tak, że od pierwszej do czwartej tańczyłam, potem pobudka o 5.40. Spałam łącznie może z pięć godzin, z czego nawet dwóch ciągiem. Katastrofa.
Ale idzie chyba kilka zębów - na pewno dolne jedynki (jedna się już przebiła), ale chyba też górne jedynki idą.
współczuję dużo siły życzę ale przede wszystkim snu

pogoda cudna! jak przystało na wiosnę słońce świeci, ptaszki śpiewają :-) cudnie :-) nawet pożegnałam dzisiaj kozaczki i kurtkę z futrzaną podbitką, a jak tylko mała wstanie to znowu idziemy na spacerek bo nie ma co kisić się w domu przy takiej pogodzie
 
reklama
hej mamuski
u nas choroba na całego Kuba ma juz antybiotyk a mała zaczęła się krztusic jutro i z nia idę do lekarza:-(
wpadne popisac jak choróbsko minie
 
Do góry