Kubuś, który dzisiaj kończy 28 tygodni, od paru dni odmawia jedzenia mleka. Myślałam, że to przez ząbkowanie, że boli go przy ucisku, ale dzisiaj próbowałam dać mu mleko łyżeczką i też nie chce. Chętnie je wszystko inne, a mleka, szczególnie w południe unika skutecznie. Dodam, że rano je zawsze kaszkę na mleku, ale nie wiem ile razy dziennie moge dawać mu kaszkę, bo tę pewnie zjadłby ze smakiem. Po prostu nie jest już fanem samego mleka. Nie wiem też czy mogę już zastąpić jedną butlę pełnowartościowym obiadkiem? Normalnie jada tak: o 5 rano mleko (180 ml) o 8,30-9 kaszka na mleku (180 ml), ok. 12-12,30 mleko (180 ml), ok. 13,30-14 deserek albo obiadek (ale nieduzo, jakies 130 ml), ok. 15,30-16 mleko (180 ml) i po kąpieli znowu butla (180 ml) o 19,30. I właśnie przy południu zaczął grymasić i nie tknie mleka za nic na świecie. Dajcie znać, jak miałyście podobne problemy.
Dzięki
Dzięki