Rena28
Fanka BB :)
owoce raczej podawac w godz. wczesniejszych np do godz 12. zeby maly brzuszek zdazyl strawic ja synkowi robie tak: 2 jabluszka (porcja na 2 dni) pokorojone na czastki zalewam woda tak zeby je przykryly i gotuje tylko min a potem odstawiam, sok podaje do picia a jabluszka ugniatam widelcem i np gotuje do tego platki ryzowe, kasze jaglana, dodaje odrobine jogurtu naturalnego, czasem posypuje wierzch odrobina cynamonu i taki posilek synek dostaje ok godz 11-12 zalezy od tego kiedy zjada sniadanie...owoce sa najwazniejsze w diecie dziecka a poza tym do roku czasu trzeba dziecku dawac probowac wszystkiego bo potem bedzie tak ze dziecko niczego do ust nie wezmie ja mam nauczke teraz bo moja 3 letnia corka nie je wogole owocow bylam ostrozna przy wprowadzaniu nowosci ona nie chciala niczego probowac i mam teraz nauczke a synek je praktycznie wszystko dawalam mu to co chcial sprobowac....a kaszki gotowe proponuje zamienic (bo one tucza a nie owoce) na mm+kleik ryzowy lub kukurydziany+np gnieciony banan zdrowe i bez cukru....moj syn w wieku 12 m-cy wazyl 12,8kg lekarz wcale nie uwazal ze duzo, tyle tylko ze moj syn jest wysoki i nie jest pulchny oj ale apetyt to on tez ma ogromny...