Hej...
ALE DZIS ZAbiegany dzien.;/ Oskar noge rozwalił. rozbił kolano i i na piszczeli noge. Maaatko jak plakał. nie dziwie sie bo bol jak chol...a. No ale jak zaproponowalam plaster to zwiał. stwierdził ze wytrzyma.
Oskar dziśą chcial merci ktore tacie kupilam na imieniny zjesc. bo jak stwierdził , musi sprobowac. hahha.. no ale jakos wytlumaczylam ze probowac prezentu nie mozna
wytrzymał. ale jak zyczenia skladał.. hahahahaha.. sklada sklada.. i patrzy na te merci jak na złoto. i sie pyta czy jak da buzi to dziadek go poczęstuje
a F stwierdził ze po to on je dal, zeby być poczęstowanym.
A i F dziś. wracamy od rodziców i prawie przy domu idą dwie panny. jedna niedaleko mieszka nas a druga jakas obca i F do nich " czesc mala". hahahahahahaha ja myslalam ze padne. hahaha.. no ale odpowiedziały czesc
podpowiedzialam zeby nastepnym razem dłuzej zagadał
i np komplement palnął, typu ladnie dziś wyglądasz
hahaha jak on zaczyna zaczepiac dorosle panny w wieku 7 lat to co bedzie potem??
O nie gorszy w kontaktach miedzyludzkich. Do Ł znajomych czesc mowi i reke podaje
sam pierwszy. A i laski podrywa. tez takie w okresie kwitnienia.. mlodsze go malo ineresują.
Milena u "nas" miala byc oryginalna wersja. taka bardziej angielska. bo sie tak chrzestnej dziecka podobało. No ale urzedniczka sie nie zgodzila. powiem szczerze ze jak dla mnie dziwnie to brzmi z polskim nazwiskiem. No ale , nie mi ma sie podobac. komus moze sie nie podobac tak jak ja dzieci nazwalam.