reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

jak mnei denerwuja te teksty''zmarnowalas sobie zycie'' ja dzieki swojemu synkowi odnalazlam wlasnie sens zycia!!:) odnalazlam droge zycia!!!:)ja wiem ze Zyje! mam dla kogos to jest wspaniale... nie zrozumiem takich ludzi...oni by chcieli chyba zebysmy my spelnialy ich marzenia ,ich ambicje.. bo moze im sie nie udalo? to mlodsze pokolenie musi??


Ja sie nauczylam ze trzeba zyc wlasnym zyciem myslec o sobie mezu i dzieciach i tyle:)
kompletnie nie obchodzi mnie zdanie innych bo to nasze zycie jest :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
VEGAS czytam Twoje wypowiedzi widzę moją Amelkę, typowy bunt dwulatka, heh nie pocieszę Cię u nas bunt dwulatka trwał prawie 1,5 roku. A teraz jest bunt trzylatka, ja już wysiadam powoli przy chimerach Amelki.

MAMUSIA popieram LADIES. Myśl o sobie i swojej małej rodzince a nie o babciach, ciociach, bratach i wujkach. I dokładnie jak piszesz, że Cię przeraża ciąża to chyba jeszcze nie czas. My o drugie dziecko staraliśmy się 3 cykle i za każdą jedną kreską na teście byłam bardzo załamana pragnełam drugiego dziecka. A co do figury to obrałam sobie cel by szybko dojść do siebie po porodzie. I co jestem prawie 4 miesiące po porodzie i kilogramy spadły, waga taka jak przed pierwszą ciążą a na wadze 55kg. Może to też było spowodowane przez moją dietę bo synek miał podejrzenie skazy białkowej i nie mogłam białka, nabiału, mięsko tylko gotowane itp. Więc to też dało rezultaty bo po pierwszej ciąży do takich kilogramów zeszło mi się ponad rok a dodam, że do pierwszej ciąży startowałam z mniejszą wagą iż do drugiej. Więc jest to mój wielki sukces a motywacją przede wszystkim były dzieci by nie musiały się wstydzić swojej mamy i nadchodząca wiosna też mnie zmotywowała.

Więc rozmowa i głębokie przemyślenia z mężem.
Powodzenia.
 
Cześć!!! :) Ja mam pytanie do doświadczonych forumowiczek :) Od wczoraj mam lekkie zawroty głowy, od około dwóch tygodni mnie lekko mdli, a od około miesiąca siusiam tak mniej więcej co 2 godziny :/ Kochałam się z partnerem około tygodnia przed owulacją. Staram się odżywiać zdrowo, chodzę na spacery. Pomóżcie :(
 
Witam.
Mamusia - Leydies juz wszystko napisala nie mam nc do dodania :tak:
Karolina R - wiesz co a moze idz do gina, zrób bete? my wróżkami nie jestemy ;-) czasem objawy ciazy sa a jej nie ma i odwrotnie :tak: w czym mamy pomóc...:confused2:


Ehhh no i juz czwartek, wam tez te dni tak lecą? chwila i Wielkanoc bedzie:sorry:
 
Liza Fajnie że @ przyszła. ale ulga co nie?>
Jej domyślam co to było. a na głowie to sporo naczynek jest i zwykłew skaleczenie to moze sporo krwi popłynąć.
Mamusia Witaj. Wiesz ja jak zaszłam w drugą ciążę to też bałam się reakcji rodziny. Mimo ze już dawno z nimi nie mieskzam a od dwóch lat miałam własna rodzinę. jeśłi czujesz ze chcesz tego dziecka i maż tak samo to nie maq co się zastanawiać. zw2łaszcza ze tak jak piszesz macie dobrą sytuację materialną. KIudzie gadają i zawsze beda gadać i wymyślać różne rzeczy, taka jest prawda. a my musimy poprostu olewac to wszystko. ja jestem teraz w trzeciej ciąży i naprawde już wiem ze ludzie gadają itp ale już mneito njie obchodzi. nikt nie wie jak to jest i skad to jest. a ludzie lubią od siebie dodawac rózżne rzecdzy. radzi przejmować sie daganiem innych i skupić się na tym czego potrzebujesz.:tak:.

karolina tak jak liz apisze my wrózkami nie jesteśmy niestety. zrób poprostu test, lub betę i będziesz pewna. a w ogole o miesiączce nic nie wspomniałaś. ile minęło od zbliżenia itp. test daje najwioarygosniejszy wynik w dniu miesiączki i później.

Liza No miu teżą dni szybko minęły.
 
Ostatnia edycja:
Vegas biedaczko oby Martyni szybko przeszło:)

Mamusia21 dziewczyny wszystko już napisały a ja powtórzę że Ty musisz być tego pewna i chcieć na 100%

Karolina idz do gina...

Byłam rano bete zrobić wyniki popołudniu i od razu zaczynam leczenie;/
Do tego teraz oglądam Dominikę a ona po bokach ma jakieś uczulenie tzn. widziałam to w sobote jak ją kąpałam ale Czarek mówi że może podniósł ją brudnymi rękami na wsi i ją podrażnił wczoraj ją kąpie i widzę że nic nie znikło a dziś rano na brzuch się przenosi ;/ Lece do przychodni zarejestrować bo zdrowe dzieci są od 12
 
vegas wyobraźnia wyobraźnią ale skąd to imię?? :sorry:
liza możliwe.. coś mi się po całości zawiesiło jak otworzyłam photoalbum na fb ale też aktualizowałam dużo programów bo mi wyskocxzyło ze nie mam aktualizacji nowych no i podziałał 3 dni i padł :/ wszystko musiałam przeprogramowywać a otwieranie każdej stronki trwało po kilka minut i często kończyło się przerwaniem połaczenia ze względu na zbyt długi czas oczekiwania.. ale dobrnęłam do końca i się udało :-p hehe
liza trzymam kciuki zeby @ się pojawił :-) moze ze stresu się spóźnia
uuuu no to Daniel nieładnie się zachował ale dzieci już tak mają.. moja też czasem rzuci jakąś zabawką bezmyslmnie nie zdając sobie sprawy że moze kogoś trafić :no: dobrze że nic poważnego Hani się nie stało buziak dla niej :*
kama ja nie schizuję bo mój kot nie wyczuwa ducha hehe :-p a ponoć koty są w tym najlepsze :-)
ooo kama Ty też oczekujesz @ :-) ciekawie :-p no a widzę też zmiany .. J do pracy jedzie do Norge... suoper... p noć tam sa piekne widoki :-)
ewi a nie pomyslałaś od tej strony ze Justynka za kilka lat będzie na poziomie niższym ucząc się z bratem o rok młodszym z tych samych książek?? przecież dziecko starsze powinno się uczyć troszkę więcej niż młodsze a nie tyle samo...
zgadzam się z umi...
u nas do "junior infant" idzie się mając 4l i 6 msc i tam mają dzieci naukę poprzez zabawę ale to już jest liczone tak jakby pierwsza klasa była
kasiek Dominisia super :-)
mamusia21 jeśli nie chcesz 2 dziecka to po co robić to tylko dla męża?? później będziesz zła na niego że to przez niego albo coś..
a jesli chcesz to olej babki i ludzi ze studiów to nie ich rodzina tylko Twoja..ale sama musisz być pewna swojej decyzji , bo my za Ciebie nei zadecydujemy

ja mam antykoncepcję na działaniu cazarette i nie miałam @ 4 miesiące wogóle :-p

 
Cześć dziewczyny;-)
od jakiegoś czasu Was podczytuję i pomyślałam, że może doradzicie mi w pewnej nurtującej mnie sprawie.
Mam prawie 21 lat, 2,5 rocznego synka, męża (sporo starszy,ale dobrze się dogadujemy,mamy stabilną sytuację finansową). Studiuję dziennie mało wymagający kierunek na 1 roku, na uczelni muszę być 2-3 razy w tygodniu na parę godzin. Młody siedzi z babcią, a od września ma iść do przedszkola.
Ostatnio zaczęłam poważnie się zastanawiać (po rozmowach z mężem) nad drugim dzieckiem. Nie planuję mieć więcej niż dwójki, a wolałabym żeby między dziećmi nie było dużej różnicy wieku.
Chciałabym po napisaniu magisterki (czyli mając ok 25 lat) móc bez przeszkód iść do pracy, bez myśli o tym że powinnam "wygospodarować czas" na urodzenie drugiego maluszka.

Jeżeli bym teraz zaszła w ciążę to do zakończenia studiów spokojnie bym "odchowała" dwójkę. Jedno 3 letnie, drugie już w szkole.
Mąż bardzo chce mieć kolejne, wychowywał się w rodzinie wielodzietnej.
Tylko, że ja nie jestem tego pewna... teraz jako jedyna mama na roku jestem praktycznie wytykana palcami (nie oscentacyjnie,ale widzę że o mnie gadają). Poza tym boję się utraty figury no i przede wszystkim...chodzenia z brzuszkiem po uczelni. Co innego by było jak by to było pierwsze,ale drugie?
Inni oceniają nie znając sytuacji. Pewnie będzie, że "wpadka", czy jakieś inne głupoty.
Druga rzecz to moja rodzina. Do tej pory ciężko im z tym, że urodziłam, raz zażartowałam że jestem w drugiej ciąży to babcia prawie zemdlała. Boję się, że znów będą komentarze i dogadywania, że teraz już zupełnie "zmarnowałam" sobie życie...
Przyznaję, że jakoś specjalnie nie jestem zachwycona perspektywą kolejnych 9 ciężarnych miesięcy, potem znów zmieniania pieluch i karmienia,ale wiem że to by było dobre dla naszej "małej" rodziny, dla mojego synka. No i bardzo chciałabym mieć córeczkę ;)
Co o tym sądzicie?

Ja sadzę, że jeśli ktos jest pewny tego ze chce miec dziecko to nie bedzie mu przeszkadzać to, że ktoś w pracy czy na uczelni będzie sie gapił. A tym bardziej pości mimo uszu teksty o wpadce:). Ja z twoich przemyslen wnioskuje, że tobie ta ciąża w obecnej chwili nie jest na ręke, wiec po co sie zmuszać?

ladies edytuj posty
Liza biedna Hania:sorry:, eh rodzeństwo:-p
 
reklama
hej dziewczyny. Mam do was pytanie/ prośbę.
jestem studentką pedagogiki. Właśnie piszę pracę mgr na temat nastoletniego macierzyństwa i bardzo chciałabym opisać prawdziwą sytuację dziewczyny, która w młodym wieku stała sie mamą. Czy może któraś z was zgodziłaby sie odpowiedzieć mi na kilka pytań? Oczywiście wszystkie informacje posłużą mi tylko do pracy mgr, wszystko będzie anonimowe. Bardzo by mi zależało :)
Jeżeli któraś z was się zdecyduje to proszę o wiadomość prywatną.
Pozdrawiam!
 
Do góry