umi2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2008
- Postów
- 15 034
Ewi nie właśnie biegłam sobie i my mamy kiepsko oświetlone ulice, chciałam przeskoczyć krzywą płytkę, a trafiłam w drugą o wiele bardziej krzywą i mi cos w kolanie przeskoczyło
Co do dzieci i gotowości, w innych krajach dzieci do pierwszej klasy idą w wieku 6 lat i nie ma problemu. Jak dla mnie to kwestia przyzwyczajenia, bo dzici przeważnie potrafią sie dostosować. Jesli jakieś ma problemy w nauce, to wg mnie i tak by miało nie zależnie od tego czy poszło rok wczesniej, czy rok później do szkoły. Znam chłopaka który poszedł rok później do podstawówki ( w wieku 8 lat) i nic to nie pomogło i tak 2 lata siedział, a potem cos mu sie zieniło i zaczął sobie radzić.
Liza ja bym poslała Hanie do pierwszej klasy. Szkoda, żeby musiała sie uwsteczniać tylko przez jakiś głupi system nauczania
Co do dzieci i gotowości, w innych krajach dzieci do pierwszej klasy idą w wieku 6 lat i nie ma problemu. Jak dla mnie to kwestia przyzwyczajenia, bo dzici przeważnie potrafią sie dostosować. Jesli jakieś ma problemy w nauce, to wg mnie i tak by miało nie zależnie od tego czy poszło rok wczesniej, czy rok później do szkoły. Znam chłopaka który poszedł rok później do podstawówki ( w wieku 8 lat) i nic to nie pomogło i tak 2 lata siedział, a potem cos mu sie zieniło i zaczął sobie radzić.
Liza ja bym poslała Hanie do pierwszej klasy. Szkoda, żeby musiała sie uwsteczniać tylko przez jakiś głupi system nauczania