reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

hejka:-)

artystka trzymam kciuki :-) :tak:

Violett dzięki :-) a dzieciaczki sie juz przyzwyczaiły do małego, nie jest dla nich juz atrakcją (dla Daniela to wcale nie był :dry:) no i ogólnie jest oki.
Ale ja mam cieżkie dni, bo po porodzie jestem praktycznie sama w domu z dziecmi... Mąż od soboty jeździ na ten sezon, jest w domu tylko w nocy gdzies od 2 do 8 rano...:-( czyli go praktycznie nie ma... a jest mi bardzo potrzebny... jak on cos sie do mnie odezwie to ja zaraz jestem zdolna płakac:-( no ta hustawka hormonów jest straszna :-( jak jest cos do zrobienia to wszystko zaraz sie sypie i ja trace cierpliwisc do dzieci, krzycze na nich choc juz nie mam siły...:-(
wczoraj nie dawały usnąc małemu bo co chwile jak przysnoł akurat wpadały z hukiem do pokoju i mały sie budził... ehhhh niby przyzwyczajony do hałasu ale widac ze wczoraj Hania z danielem przechodzily samych siebie....
Wczoraj mialam urodziny oczywiscie spedziłam je samotnie, dzis imieniny mam... :-( ehhhh

No to się wyzaliłam....:zawstydzona/y::sorry:
 
Ostatnia edycja:
reklama
hejka babeczki:*
GRATULACJE dla WSZYSTKICH NOWYCH MAMUS>>>>!!!!
U mnie troszke sie dzialo...bo Letka dostala zapalenia Plucek i szpital...;:)(
nadla tam jest bedze chyba do konca tygodnia...
polakac mi sie cche bo jest taka malutka bezbronna...z tymi weflonami..:(:(
pozdrawiam:*
 
ALE SIE WNERWILAM NAPISAŁAM POSTA ! 30 MINUT NAD NIM SIEDZIALAM A MI NET PADL I WSZYSTKO POSZŁO!!! ;/ Zaraz wam jeszcze raz napisze ale juz krotko

ZAKOCHALAM SIE!! W swoim przyjacielu! Ale to jego wina! Od poczatku bylo tak ze usiadl obok mnie ze sie dotykalismy ramionami, do tego pozniej zarzucil reke na mnie, potem mnie trzymał za dłonie.. Przytulił.. Zabrał na spacer romantyczny, o Boże dziewczyny ja nie wiedziałam że on taki jest... A jak sie całuje.. Oooo... NIe wiem jak to sie stalo, a on pijany nie był. Ja to mialam stan, ale pozniej jak to sie zaczelo dziac to akurat przetrzeźwiałam.. Oj dziewczyny.. Ja nie wiem co dalej, ja sie w nim zakochałam.. Wczoraj był taki czuły, taki romantyczny, ojej...
On od zawsze mnie krecił, jest przystojny. Ale nigdy nie chcielismy byc ze sobą o balismy sie ze jak sie rozstaniemy to przyjaźni juz takiej nie bedzie.. Ale wczoraj ojejku.. :( nie moge normalnie teraz funkcjonować, dawno tak sie nie czułam, ostatnio to ze 2 lata temu i tez w czerwcu.

Boje sie ze dzis bedzie jakos tak dziwnie bo juz za pozno, ja naprawde cos do niego czuje... A teraz przyjaźń bedzie taka ze on bedzie traktowal mnie jak przyjaciolke a ja bede tylko czekac na okazje kiedy cos wyjdzie, bede napierac.. Poprostu bez sensu to bedzie..
No chyba ze dzis mamy porozmawiac i bd chcial ze mną byc..
ALe jest kolejna sprawa.. Michaś.. Mam syna, Janko jest młody moze sie wyszaleć, wybawić... Znaleźć lepsza dziewczyne..

Nie wiem co mam robić, zawsze z daleka od niego sie trzymalam i pilnowalam sie zeby nic nie zrobic na imprezie czy coś.. A tutaj on sam zaczął.. A jak mu zwróciłam uwage ze nie powinnismy to on do mnie: Marta, wiem że nie powinniśmy, ale czemu mi sie to podoba, czemu nie moge przestać.. I znowu mnie całować zaczął... Ja nie wiem ale albo to byl najlepszy dzien w moim życiu abo najgorszy.... Dzis mam nadzieje że sie okaże...
Ogólnie wróciłam o 24 bo tata na dluzej mi nie pozwolil;/
A ja o godzini 19 zaczelam pic a 19.20 juz mialam 3 piwa za sobą, o 20 6 za sobą piw. A o 20.30 do 21.30 miałam już ładnie ;P
No ale pozniej po 21.30 mi przeszlo i jeszcze jedno piwo wypilam bo juz nie moglam wiecej.

Kurde nie moge przestać o nim myslec. Dziewczyny musialam wam sie wygadać. Lubie wam sie zwierzać, ale ogólnie wiem że teraz truje... Ale tak mi serducho wali.. Strasznie...

Kochana superr!!! TRZYMA KCIUKI!!

No to ciesze sie ze jest ktos chetny, kto chce sie wami zajac ale te piwa... Jestes juz matka a nie nieodpowiedzialna smarkula...? Chyba...??:> moim zdaniem nie ma sie czym chwalic

ja mysle ze nie ejst Smarkula bo chyba kazda dziewczna nawet majaca dziecko moze sie napic piwa...a nawet upic....jak tylko Dziecko jest bezpieczne

Hej Mamuśki :-)
własnie skończyłam czytać :-)
GRATULUJE !!! Elizka21 Miki jest uroczy :-D małe cudeńko

artystka92 dobrze że ktoś taki jest przy tobie :tak: z mojej strony to powolutku do tego podchodźcie niech ten stan błogości trwa ... Trzymam kciuki

ja dzisiaj dochodzę do siebie po panieńskim :-p został mi tydzień do ślubu i jeszcze tyle drobiazgów ale muszę stanąć na wysokości zadania i potem już będę odpoczywać :-D:-D:-D mamusia mnie po rozpieszcza ... śniadania obiadki :cool2: bo tydzień w górach będziemy.
a potem przeprowadzka :-):-):-)
Alex miał 3 ostatnie dni kiepskie nie chciał się wiercić dopiero dzisiaj troszkę poszalał a ja wcześniej szalałam ze zmartwienia :-( ale już jest oki :sorry:może upały mu nie służyły :-(


ooo to coraz blizej slubiku.....masz juz sukienke??
hejka:-)

artystka trzymam kciuki :-) :tak:

Violett dzięki :-) a dzieciaczki sie juz przyzwyczaiły do małego, nie jest dla nich juz atrakcją (dla Daniela to wcale nie był :dry:) no i ogólnie jest oki.
Ale ja mam cieżkie dni, bo po porodzie jestem praktycznie sama w domu z dziecmi... Mąż od soboty jeździ na ten sezon, jest w domu tylko w nocy gdzies od 2 do 8 rano...:-( czyli go praktycznie nie ma... a jest mi bardzo potrzebny... jak on cos sie do mnie odezwie to ja zaraz jestem zdolna płakac:-( no ta hustawka hormonów jest straszna :-( jak jest cos do zrobienia to wszystko zaraz sie sypie i ja trace cierpliwisc do dzieci, krzycze na nich choc juz nie mam siły...:-(
wczoraj nie dawały usnąc małemu bo co chwile jak przysnoł akurat wpadały z hukiem do pokoju i mały sie budził... ehhhh niby przyzwyczajony do hałasu ale widac ze wczoraj Hania z danielem przechodzily samych siebie....
Wczoraj mialam urodziny oczywiscie spedziłam je samotnie, dzis imieniny mam... :-( ehhhh

No to się wyzaliłam....:zawstydzona/y::sorry:


OJJ beidactwo z ciebie nie dziwie sie ze ci Nerwy puszczaja....:( przeczekasz to i bedzie oki:)

a nie masz kogos z rodzinki kto by pomogl?? albo Kolerzanki??

hejka babeczki:*
GRATULACJE dla WSZYSTKICH NOWYCH MAMUS>>>>!!!!
U mnie troszke sie dzialo...bo Letka dostala zapalenia Plucek i szpital...;:)(
nadla tam jest bedze chyba do konca tygodnia...
polakac mi sie cche bo jest taka malutka bezbronna...z tymi weflonami..:(:(
pozdrawiam:*


oooo biedna dzidzia:(:( oby szybko wyszla ze Szpitala;)

witajcie;*

u mnie dzis z rana Burza i deszcz...


pozdrawiam Milego dnia
 
Hej:*
Jestem Nowa, mam na imie Kasia i mam 17 lat, 3 tygodnie temu dowiedziałam sie ze będę mamą, to była dla mnie niespodzianka bo miesiąc wczesniej odstawiłam tabletki(antykoncepcyjne) zle sie po nich czułam, nie spodziewałam sie ze bd tak szybko:)
 
hejka:-)

artystka trzymam kciuki :-) :tak:

Violett dzięki :-) a dzieciaczki sie juz przyzwyczaiły do małego, nie jest dla nich juz atrakcją (dla Daniela to wcale nie był :dry:) no i ogólnie jest oki.
Ale ja mam cieżkie dni, bo po porodzie jestem praktycznie sama w domu z dziecmi... Mąż od soboty jeździ na ten sezon, jest w domu tylko w nocy gdzies od 2 do 8 rano...:-( czyli go praktycznie nie ma... a jest mi bardzo potrzebny... jak on cos sie do mnie odezwie to ja zaraz jestem zdolna płakac:-( no ta hustawka hormonów jest straszna :-( jak jest cos do zrobienia to wszystko zaraz sie sypie i ja trace cierpliwisc do dzieci, krzycze na nich choc juz nie mam siły...:-(
wczoraj nie dawały usnąc małemu bo co chwile jak przysnoł akurat wpadały z hukiem do pokoju i mały sie budził... ehhhh niby przyzwyczajony do hałasu ale widac ze wczoraj Hania z danielem przechodzily samych siebie....
Wczoraj mialam urodziny oczywiscie spedziłam je samotnie, dzis imieniny mam... :-( ehhhh

No to się wyzaliłam....:zawstydzona/y::sorry:
Kochana wspolczuje aleprzejdzie. dzieciaczki tez wkoncu sie przyzwyczaja ze musze byc troche ciszej. Ja w sobote zajmowalam sie 10 miesieczna cora mjego brata ciotecznego i kiedy usypaialamoja siostra ktora ma 5 latek tez aly czas wpadala do pokoju z krzykiem i ja budzila i tez juz wychodzilam z siebie. Moja siostra poem mi powiedziala ze ona jest zazdrosna, bo zajmuje sie tylko Maja a nie nia. Ale jej wytlumaczylam ze tak nie wolno i troche sie uspokoila.
a pozatym kochana WSZYTSKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZINEK I IMIENINEK :)

hejka babeczki:*
GRATULACJE dla WSZYSTKICH NOWYCH MAMUS>>>>!!!!
U mnie troszke sie dzialo...bo Letka dostala zapalenia Plucek i szpital...;:)(
nadla tam jest bedze chyba do konca tygodnia...
polakac mi sie cche bo jest taka malutka bezbronna...z tymi weflonami..:(:(
pozdrawiam:*
Ojej biedna ta Twoja kruszynka, ale napewno bardzo szybko wyzdrowieje i bedzieszmiala ja w domku. Trzymam mocno kciakasy za was :)

ookatkaoo1993 witam nowa mamusie :) Gratuluje :) Widze ze chyba sie ciesysz ze jestem w ciazy, a jak twoj chłopak, rodzice, co ze szkola ?:) Opowiedz cos o sobie wiecej i wklej suwaczek :)

Ojej u mnie tak sobie głowa mi peka normalnie :( Wracajac ze szkoly zlapal mnie deszcz i nie zostawil suchej niteczki na mnie :)
 
ARTYSTKO- 3mam kciuki!!!
ELIZKO-GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i WITAM NOWE MAMY!

Witajcie dziewczynki wybaczcie ale nie dam arady was nadrobic, nawet nie probuje,
aha wracam na dobre, mam nowego starego lapka bez zawiasow:-D:-D:-D
wiec tak:
My PO CHRZCINACH...oj dzialo sie, oli przed msza sie nie wyspal i marudzil w kosciele, ja sie stresowalam tak ze mi sie nogi trzesly, ale z synka jestem dumna, dal rade byla 4 dzieci razen z nami wszystkie takie malenstwa tylko my tacy duzi:p
nie plakal wogole jak go polewali, tylko zainteresowal sie ksiedzem:)potem juz z gorki, w restauracji pospal sobie 2 razy:p:tak:

a tak wogole to w sobote to byly jaja!!!!!!!!!!!!!!!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:zamowione przez internet garniturek nie doszedl i musialam kupowa calkiem nowy za 90 zl!:/ ale juz za nami to najwazniejsze i wklejam wam tu fotki:
 
WItam, dziewczyny kurczę ja juz mam dosc. Po co ja sie zakochałam!
Teraz non stop o nim mysle ! Nie wiem, juz chyba zapomnialam jak to jest byc zakochanym, ale ja jesc nawet nie moge. Jesc to ja zawsze lubilam nawet jak bylam zakochana wczesniej, a teraz? od piatku 2kg stracilam prawie no 1900! Ja nie wiem ,a dzis sie nawet z nim nie zobacze bo ma dużo pracy no chyba ze na wieczorale to zalezy tez czy bd mama zeby z malym zostala...
Michas rosnie, normalnie jest juz taki ciezki ze jak go zlapie to czasem tak mi ciezko.. hehe jutro idziemy na szczepienie z Michasiem pewnie bedzie płakusiał :(
 
ookatkaoo witamy serdecznie i zapraszamy do udzielania sie na forum :-) napisz coś więcej o sobie

artystka z zakochaniem tak już jest ale Ty sie nie martw bo to z tych nerwów nie możesz jeść :-)
a Michaś na pewno sobie poradzi na szczepieniu przecież to dzielny chłopak ;-)
sochi trzymamy kciuki za Letkę wywinie sie z tego zobaczysz :*

a u mnie dziś pogoda beznadziejna ale moge wam sie pochwalić poprawiłam sie z fizyki i nie grozi mi już kosa... :)
 
Witam dziewczyny ! przepraszam ze nie nadrabiam ale ostatnio brak czasu :dry: byłam w piątek u lekarza i oznajmił mi ze mogę rodzic na dniach.... łózysko uzyskało 3 stopien dojrzałosci dzieciątko tez się dobrze ma wazy ponad 3 kilo ;-) ale jak narazie zero rozwarcia... chociaz dzisiaj od 5 rano nie spie bo jakies skurcze mnie złapały :eek: praktycznie były co 10 minut ale tylko z 3 razy :eek: ale nie powiem wystraszyłam się. A własnie wkoncu z męzem ustalilismy imię będzie "Nadia" jest po mojemu !:-D:cool2: no to buziam Was mocno !!
 
reklama
Hej:*
Jestem Nowa, mam na imie Kasia i mam 17 lat, 3 tygodnie temu dowiedziałam sie ze będę mamą, to była dla mnie niespodzianka bo miesiąc wczesniej odstawiłam tabletki(antykoncepcyjne) zle sie po nich czułam, nie spodziewałam sie ze bd tak szybko:)

Gratulacje:*:*

ARTYSTKO- 3mam kciuki!!!
ELIZKO-GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i WITAM NOWE MAMY!

Witajcie dziewczynki wybaczcie ale nie dam arady was nadrobic, nawet nie probuje,
aha wracam na dobre, mam nowego starego lapka bez zawiasow:-D:-D:-D
wiec tak:
My PO CHRZCINACH...oj dzialo sie, oli przed msza sie nie wyspal i marudzil w kosciele, ja sie stresowalam tak ze mi sie nogi trzesly, ale z synka jestem dumna, dal rade byla 4 dzieci razen z nami wszystkie takie malenstwa tylko my tacy duzi:p
nie plakal wogole jak go polewali, tylko zainteresowal sie ksiedzem:)potem juz z gorki, w restauracji pospal sobie 2 razy:p:tak:

a tak wogole to w sobote to byly jaja!!!!!!!!!!!!!!!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:zamowione przez internet garniturek nie doszedl i musialam kupowa calkiem nowy za 90 zl!:/ ale juz za nami to najwazniejsze i wklejam wam tu fotki:

ooo dobrze ze chrzciny sie udaly.....a z tym garniturkiem to nie za fajna przygoda..;)

WItam, dziewczyny kurczę ja juz mam dosc. Po co ja sie zakochałam!
Teraz non stop o nim mysle ! Nie wiem, juz chyba zapomnialam jak to jest byc zakochanym, ale ja jesc nawet nie moge. Jesc to ja zawsze lubilam nawet jak bylam zakochana wczesniej, a teraz? od piatku 2kg stracilam prawie no 1900! Ja nie wiem ,a dzis sie nawet z nim nie zobacze bo ma dużo pracy no chyba ze na wieczorale to zalezy tez czy bd mama zeby z malym zostala...
Michas rosnie, normalnie jest juz taki ciezki ze jak go zlapie to czasem tak mi ciezko.. hehe jutro idziemy na szczepienie z Michasiem pewnie bedzie płakusiał :(

trzyma kiciuki za Michasia by nie plakal...a TY kochan sie ciesz ze sie zakochalas.:):) i ze jestes szczesliwa;):tak::-)

Witam dziewczyny ! przepraszam ze nie nadrabiam ale ostatnio brak czasu :dry: byłam w piątek u lekarza i oznajmił mi ze mogę rodzic na dniach.... łózysko uzyskało 3 stopien dojrzałosci dzieciątko tez się dobrze ma wazy ponad 3 kilo ;-) ale jak narazie zero rozwarcia... chociaz dzisiaj od 5 rano nie spie bo jakies skurcze mnie złapały :eek: praktycznie były co 10 minut ale tylko z 3 razy :eek: ale nie powiem wystraszyłam się. A własnie wkoncu z męzem ustalilismy imię będzie "Nadia" jest po mojemu !:-D:cool2: no to buziam Was mocno !!

ooo bardzo ladne imie;)

dziewczyny u was tez tak zimno???
 
Do góry