reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

ALE SIE WNERWILAM NAPISAŁAM POSTA ! 30 MINUT NAD NIM SIEDZIALAM A MI NET PADL I WSZYSTKO POSZŁO!!! ;/ Zaraz wam jeszcze raz napisze ale juz krotko

ZAKOCHALAM SIE!! W swoim przyjacielu! Ale to jego wina! Od poczatku bylo tak ze usiadl obok mnie ze sie dotykalismy ramionami, do tego pozniej zarzucil reke na mnie, potem mnie trzymał za dłonie.. Przytulił.. Zabrał na spacer romantyczny, o Boże dziewczyny ja nie wiedziałam że on taki jest... A jak sie całuje.. Oooo... NIe wiem jak to sie stalo, a on pijany nie był. Ja to mialam stan, ale pozniej jak to sie zaczelo dziac to akurat przetrzeźwiałam.. Oj dziewczyny.. Ja nie wiem co dalej, ja sie w nim zakochałam.. Wczoraj był taki czuły, taki romantyczny, ojej...
On od zawsze mnie krecił, jest przystojny. Ale nigdy nie chcielismy byc ze sobą o balismy sie ze jak sie rozstaniemy to przyjaźni juz takiej nie bedzie.. Ale wczoraj ojejku.. :( nie moge normalnie teraz funkcjonować, dawno tak sie nie czułam, ostatnio to ze 2 lata temu i tez w czerwcu.

Boje sie ze dzis bedzie jakos tak dziwnie bo juz za pozno, ja naprawde cos do niego czuje... A teraz przyjaźń bedzie taka ze on bedzie traktowal mnie jak przyjaciolke a ja bede tylko czekac na okazje kiedy cos wyjdzie, bede napierac.. Poprostu bez sensu to bedzie..
No chyba ze dzis mamy porozmawiac i bd chcial ze mną byc..
ALe jest kolejna sprawa.. Michaś.. Mam syna, Janko jest młody moze sie wyszaleć, wybawić... Znaleźć lepsza dziewczyne..

Nie wiem co mam robić, zawsze z daleka od niego sie trzymalam i pilnowalam sie zeby nic nie zrobic na imprezie czy coś.. A tutaj on sam zaczął.. A jak mu zwróciłam uwage ze nie powinnismy to on do mnie: Marta, wiem że nie powinniśmy, ale czemu mi sie to podoba, czemu nie moge przestać.. I znowu mnie całować zaczął... Ja nie wiem ale albo to byl najlepszy dzien w moim życiu abo najgorszy.... Dzis mam nadzieje że sie okaże...
Ogólnie wróciłam o 24 bo tata na dluzej mi nie pozwolil;/
A ja o godzini 19 zaczelam pic a 19.20 juz mialam 3 piwa za sobą, o 20 6 za sobą piw. A o 20.30 do 21.30 miałam już ładnie ;P
No ale pozniej po 21.30 mi przeszlo i jeszcze jedno piwo wypilam bo juz nie moglam wiecej.

Kurde nie moge przestać o nim myslec. Dziewczyny musialam wam sie wygadać. Lubie wam sie zwierzać, ale ogólnie wiem że teraz truje... Ale tak mi serducho wali.. Strasznie...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
No to ciesze sie ze jest ktos chetny, kto chce sie wami zajac ale te piwa... Jestes juz matka a nie nieodpowiedzialna smarkula...? Chyba...??:> moim zdaniem nie ma sie czym chwalic
 
ZAKOCHALAM SIE!! W swoim przyjacielu! Ale to jego wina! Od poczatku bylo tak ze usiadl obok mnie ze sie dotykalismy ramionami, do tego pozniej zarzucil reke na mnie, potem mnie trzymał za dłonie.. Przytulił.. Zabrał na spacer romantyczny, o Boże dziewczyny ja nie wiedziałam że on taki jest... A jak sie całuje.. Oooo... NIe wiem jak to sie stalo, a on pijany nie był. Ja to mialam stan, ale pozniej jak to sie zaczelo dziac to akurat przetrzeźwiałam.. Oj dziewczyny.. Ja nie wiem co dalej, ja sie w nim zakochałam.. Wczoraj był taki czuły, taki romantyczny, ojej...
On od zawsze mnie krecił, jest przystojny. Ale nigdy nie chcielismy byc ze sobą o balismy sie ze jak sie rozstaniemy to przyjaźni juz takiej nie bedzie.. Ale wczoraj ojejku.. :( nie moge normalnie teraz funkcjonować, dawno tak sie nie czułam, ostatnio to ze 2 lata temu i tez w czerwcu.

Boje sie ze dzis bedzie jakos tak dziwnie bo juz za pozno, ja naprawde cos do niego czuje... A teraz przyjaźń bedzie taka ze on bedzie traktowal mnie jak przyjaciolke a ja bede tylko czekac na okazje kiedy cos wyjdzie, bede napierac.. Poprostu bez sensu to bedzie..
No chyba ze dzis mamy porozmawiac i bd chcial ze mną byc..
ALe jest kolejna sprawa.. Michaś.. Mam syna, Janko jest młody moze sie wyszaleć, wybawić... Znaleźć lepsza dziewczyne..

Nie wiem co mam robić, zawsze z daleka od niego sie trzymalam i pilnowalam sie zeby nic nie zrobic na imprezie czy coś.. A tutaj on sam zaczął.. A jak mu zwróciłam uwage ze nie powinnismy to on do mnie: Marta, wiem że nie powinniśmy, ale czemu mi sie to podoba, czemu nie moge przestać.. I znowu mnie całować zaczął... Ja nie wiem ale albo to byl najlepszy dzien w moim życiu abo najgorszy.... Dzis mam nadzieje że sie okaże...
Ogólnie wróciłam o 24 bo tata na dluzej mi nie pozwolil;/
A ja o godzini 19 zaczelam pic a 19.20 juz mialam 3 piwa za sobą, o 20 6 za sobą piw. A o 20.30 do 21.30 miałam już ładnie ;P
No ale pozniej po 21.30 mi przeszlo i jeszcze jedno piwo wypilam bo juz nie moglam wiecej.

Kurde nie moge przestać o nim myslec. Dziewczyny musialam wam sie wygadać. Lubie wam sie zwierzać, ale ogólnie wiem że teraz truje... Ale tak mi serducho wali.. Strasznie...
Fajnie że wkońcu kogoś masz , i że to twój przyjaciel , napewno musisz z nim pogadać i to poważnie czy jesteście ze sobą czy też nie ;-) ale przeczuwam że on też jest w Tobie zakochany także mam nadzieję że rozmowa wyjdzie dobrze i bdziecie razem , trzymam kciuki i trzekam na relacje co będzie hehe;-)
 
Więc witam, jestem mamą Haneczki, mam 22 lata ;)
Buziaki dla waszych maleństw. ;* i brzuszków;) ;*

Gabrysiu Aniołku
[*] 29 tc.;(
 
Hej Mamuśki :-)
własnie skończyłam czytać :-)
GRATULUJE !!! Elizka21 Miki jest uroczy :-D małe cudeńko

artystka92 dobrze że ktoś taki jest przy tobie :tak: z mojej strony to powolutku do tego podchodźcie niech ten stan błogości trwa ... Trzymam kciuki

ja dzisiaj dochodzę do siebie po panieńskim :-p został mi tydzień do ślubu i jeszcze tyle drobiazgów ale muszę stanąć na wysokości zadania i potem już będę odpoczywać :-D:-D:-D mamusia mnie po rozpieszcza ... śniadania obiadki :cool2: bo tydzień w górach będziemy.
a potem przeprowadzka :-):-):-)
Alex miał 3 ostatnie dni kiepskie nie chciał się wiercić dopiero dzisiaj troszkę poszalał a ja wcześniej szalałam ze zmartwienia :-( ale już jest oki :sorry:może upały mu nie służyły :-(
 
artystka92 jednak sie wyszalałaś :-)
tak jak już pisaly dziewczyny - pogadajcie o tym czego chcecie wyjaśnijcie- ale skoro Janek był trzeźwy i twierdził że wie co robi i że mu sie to podoba to według mnie wszystko jest na najlepszej drodze.
on przecież wie w jakiej jesteś sytuacji że jesteś samotną młodą mamą i gdyby nie chciał nie pogłębiał by waszej znajomości.

pisz jak bedziesz mogła czekamy niecierpliwie na rozwój wydarzeń ::*:*:*:*
 
wpadlam na chwile.. Otóż i on sie zakochał..
Natomiast on uważa że za gówniarz jest jak dla mnie( co z tego ze tez ma 18 lat...)
Ale z czasem ja już go przypiłuje ;D

Ogólnie wszystko na dobrej drodze..
Oby.. :) 3majcie kciuki :)
 
reklama
Witam sie :-)

Dzis wróciliśmy ze szpitala. Mały urodził sie jak widac na suwaczku we wtorek :-D
Poród w miare... bez nacinania i wogóle... ;-)
Synek grzeczny, je i śpi tylko.:tak:
Ja czuje sie juz super, nie krwawie juz prawię wcale...


Jeeeeejku jak sie cieszę ze jestem juz po....:tak::happy2::cool2:

Pozdrowionka
Ojejku SUPER:) Tak sie kochana ciesze :) Synek jest przepiekny :) a jak rodzeństwo ??:)

No skończyłam czytac...troche tego było :tak::tak::szok::szok:


My jak narazie bez planów bo mieliśmy duuuży wydatek (mieszkanko- wyposażenie).
A co do ryżu z truskawkami to uwielbiam :-D:-D


Kochana to że tak jej ulegasz zostawię bez komentarza... Dziewczyny już napisały dośc....
A co do rozstepów to one Ci zostaną do końca życia ... Jak masz jeszcze różowe to za jakiś czas zrobią sie białe i prawie nie widoczne .... Nic na to specjalnie nie kupuj...smaruj sie zwykłym balsamem do ciała..... A co do tabletek na odchudzanie to nigdy nic nie brałam...


Mój Sebuś też taki był..... Za to Kuba ...... oh........ chyba tylko 2 noce całe przespał... a ma dziś 4 miesiące....... Także ciesz sie :tak::tak::-):-)


Tak tak miałam to samo z Seba... Teraz to 3,5 letni terrorysta:-D:-D:-D:-D:-D

SUPER ZE JUZ JESTES PO..... MIKUŚ DUŻY SIE URODZIŁ...JAK TAM PORÓD???


Mam nadzieje że teraz sie bawisz :)):)):))



Słodziachny jest....
a jak rodzeństwo zareagowało na braciszka????


No to teraz mogę troche napisac....
My mieszkamy już na swoim... Wczoraj 1 raz tu spaliśmy.... No dobra kto spał to spał bp ja to pół nocy chodziłam po mieszkaniu... Co Chwile byłam sprawdzic Sebusia bo 1 raz spał sam w pokoju.... Ale obudził sie o 6 normalnie i przyleciał do nas do łóżka :)):)):))

Troche jeszcze jestem taka nie oswojona z nowym miejscem... a mój dziś wybył z kumplami i mnie tu zostawił sama:-:)-:)-:)baffled:
Powiem Wam że mam stracha troche :baffled::baffled::baffled:
Kochana nie przejmuj sie ja jestem na nowym mieszkaniu sama caly czas, bo moj P wyjechal na delegacje i poprostu spac nie moge co chwila wstaje zobaczyc czy nikoo nie ma w innych pokojch normalnie tragedia :(

ALE SIE WNERWILAM NAPISAŁAM POSTA ! 30 MINUT NAD NIM SIEDZIALAM A MI NET PADL I WSZYSTKO POSZŁO!!! ;/ Zaraz wam jeszcze raz napisze ale juz krotko

ZAKOCHALAM SIE!! W swoim przyjacielu! Ale to jego wina! Od poczatku bylo tak ze usiadl obok mnie ze sie dotykalismy ramionami, do tego pozniej zarzucil reke na mnie, potem mnie trzymał za dłonie.. Przytulił.. Zabrał na spacer romantyczny, o Boże dziewczyny ja nie wiedziałam że on taki jest... A jak sie całuje.. Oooo... NIe wiem jak to sie stalo, a on pijany nie był. Ja to mialam stan, ale pozniej jak to sie zaczelo dziac to akurat przetrzeźwiałam.. Oj dziewczyny.. Ja nie wiem co dalej, ja sie w nim zakochałam.. Wczoraj był taki czuły, taki romantyczny, ojej...
On od zawsze mnie krecił, jest przystojny. Ale nigdy nie chcielismy byc ze sobą o balismy sie ze jak sie rozstaniemy to przyjaźni juz takiej nie bedzie.. Ale wczoraj ojejku.. :( nie moge normalnie teraz funkcjonować, dawno tak sie nie czułam, ostatnio to ze 2 lata temu i tez w czerwcu.

Boje sie ze dzis bedzie jakos tak dziwnie bo juz za pozno, ja naprawde cos do niego czuje... A teraz przyjaźń bedzie taka ze on bedzie traktowal mnie jak przyjaciolke a ja bede tylko czekac na okazje kiedy cos wyjdzie, bede napierac.. Poprostu bez sensu to bedzie..
No chyba ze dzis mamy porozmawiac i bd chcial ze mną byc..
ALe jest kolejna sprawa.. Michaś.. Mam syna, Janko jest młody moze sie wyszaleć, wybawić... Znaleźć lepsza dziewczyne..

Nie wiem co mam robić, zawsze z daleka od niego sie trzymalam i pilnowalam sie zeby nic nie zrobic na imprezie czy coś.. A tutaj on sam zaczął.. A jak mu zwróciłam uwage ze nie powinnismy to on do mnie: Marta, wiem że nie powinniśmy, ale czemu mi sie to podoba, czemu nie moge przestać.. I znowu mnie całować zaczął... Ja nie wiem ale albo to byl najlepszy dzien w moim życiu abo najgorszy.... Dzis mam nadzieje że sie okaże...
Ogólnie wróciłam o 24 bo tata na dluzej mi nie pozwolil;/
A ja o godzini 19 zaczelam pic a 19.20 juz mialam 3 piwa za sobą, o 20 6 za sobą piw. A o 20.30 do 21.30 miałam już ładnie ;P
No ale pozniej po 21.30 mi przeszlo i jeszcze jedno piwo wypilam bo juz nie moglam wiecej.

Kurde nie moge przestać o nim myslec. Dziewczyny musialam wam sie wygadać. Lubie wam sie zwierzać, ale ogólnie wiem że teraz truje... Ale tak mi serducho wali.. Strasznie...
Kochana super, ciesze sie ze tak dobrze na Ciebie działa, jezeli mowisz ze on tez sie zakochał to bedzie wszytsko dobrze. przeciesz zako****ac sie wiedzial ze masz dziecko i mu to nieprzeszkadzalo :) szybko dorosnie :)
Nie trujesz kochana, przeciesz po to tutaj jestesmy.:)


Więc witam, jestem mamą Haneczki, mam 22 lata ;)
Buziaki dla waszych maleństw. ;* i brzuszków;) ;*

Gabrysiu Aniołku
[*] 29 tc.;(
witam nowa mamusie :)


Kochane a ja jestem szczesliwa bo moja kruszynka coraaz czesciej sie rusza :) I tak juz mocno kopie :) Moj P przyjechal do mnie w piatek z delegacji niestety tylko na weekend. I dzisiaj jak sie ze mna zegnal to bylo mi tak smutno, ale jak zaczal sie zegnac z brzuszkiem i go calowac glaskac mowic do niego to sie poplakalam :( Ale dzidzia stwierdziala ze tez sie porzegna z tatusiem i go kopnela :) cięzko bez niego tutaj samej :(
 
Do góry