reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

miłe i niekoniecznie miłe komplementy

reklama
Są niestety i tacy bezpośredni ludzie... mnie jeszcze nikt nie "maca" :-p:-p Nie ma co :-) Wczoraj koleżanki spotkałam w sklepie i one do mnie "Gdzie Ty masz to dziecko ?? przecież Ty brzucha nie masz !". Potem się śmiałam do mojego Miśka jak wrócił z pracy, że są tego + i -. Plus taki, że Panowie w tak słoneczną pogodę uśmiechali się do mnie na ulicy, a minus, że w autobusie wszyscy mają mnie w dupie jak mi słabo i zbiera mnie na wymioty :-:)-:)-p
 
Byłam ostatnio u kuzynki, z kótrą dzieciństwo spędziłam. Była już w 9 miesiącu i dzidzior tak kopał, że jej brzucho wybrzuszało i jakoś nie wpdłam, że by ją macać, dopiero jak mi powiedziała, zebym zobaczyła. To wszystko od ludzi zalezy.
 
Ja tez jestem w sozku, ze Was tak macaja. Owszem jak bylam w ciazy z Oliwka to moja nawiedzona ciocia, za ktora nawiasem nie przepadam, pchala czasami rece, ale zwracalam jej zawsze uwage. Tym razem mam poki co psokoj, bo brzusio jest jeszcze dosc maly, ale jakby mnei ktos obcy dotknal to by sie dopiero dzialo .... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: chyba bym zatlukla :wściekła/y:
 
Ja laski nie dość, że niska jestem to wyglądam jakbym dopiero co liceum lub studia skończyła i z tego tytułu już dorobiłam się niemiłych doświadczeń w ciąży... W sklepie jakiś facet do jakiejś baby mówi niby po cichu: no co za czasy, teraz to dzieci mają dzieci. No myślałam, że mnie krew zaleje:wściekła/y: Więc przy wszystkich mu odpaliłam: że zaspakajając jego niezdrową ciekawość to mam 27 lat, a poza tym to następnym razem jak ma zamiar kogoś obgadać to niech to robi dyskretniej! Ale byłam wściekła, nie pozwolę by mnie ktoś tak obrażał! I ostatnio baba na poczcie na mnie nawrzeszczała, że jest jedna kolejka (a ja tego nie zauważyłam). Miałam ochotę jej strzelić w papę i powiedzieć, że kobiety w ciąży mają pierwszeństwo, ale ugryzłam się w jęzor :-p Poza tym kiedyś w przychodni przed pobraniem krwi zebrało mi się na rzyganie i tak minęła mnie moja kolejka... Jakoś w końcu weszłam, ale musiałam się wykłócać ze starą prukwą, która nie była chyba nigdy w ciąży i nie wiedziała jak kobieta się wtedy czuje... Ehhh mówię wam, znieczulica totalna. Jedyna miła rzecz jaka mnie spotkała to Pani, która na przystanku widziała, że mi słabo i ustąpiła mi miejsca SZOK :tak: No i druga sytuacja gdy zostałam przepuszczona do publicznej toalety przez inną Panią :-) Ehh, jeszcze kilka m-cy nas czeka w tym pięknym stanie, mam nadzieję, że odnajdziemy w ludziach odrobinę ludzkości i przeżyjemy nasze ciąże bez niemiłych sytuacji :-)
 
no z tymi starymi dziadami w komunikacji miejskiej trzeba ostro:crazy: ja widziałam kiedys podobna sytuację, gdy dziewczyna młodo wygladająca w ciąży weszła do tramwaju a stary oblesny dziad jej powiedział"jak ci sie chciało dzieciaka za młodu robić to teraz stój!":szok::szok: na szczeście parę osób się wzburzyło i zareagowało, a sama dziewczyna też okazało sie ze miałą 26 lat:no:
 
Niestety w naszym pięknym kraju trudno spotkać ludzi z prawdziwą kulturą osobistą i wyczuciem sytuacji. Bardzo często jesteśmy oceniani jedynie na podstawie wyglądu. Na szczęście niedługo będziemy miały nasze dzidzie i będziemy miały szansę by wychować je na mądrych i dobrych ludzi :-) Tego wam kochane dziewczynki życzę, bo sama nie raz się zastanawiam jak mi się uda ta sztuka wychowania dziecka. Czasem strasznie się boję, że nie podołam, ale wiem, że zrobię wszystko najlepiej jak umiem :tak: Czy Wy dziewczynki też już macie takie dylematy?
 
reklama
Niestety w naszym pięknym kraju trudno spotkać ludzi z prawdziwą kulturą osobistą i wyczuciem sytuacji. Bardzo często jesteśmy oceniani jedynie na podstawie wyglądu. Na szczęście niedługo będziemy miały nasze dzidzie i będziemy miały szansę by wychować je na mądrych i dobrych ludzi :-) Tego wam kochane dziewczynki życzę, bo sama nie raz się zastanawiam jak mi się uda ta sztuka wychowania dziecka. Czasem strasznie się boję, że nie podołam, ale wiem, że zrobię wszystko najlepiej jak umiem :tak: Czy Wy dziewczynki też już macie takie dylematy?

ja mam narazie takie bardziej przyziemne dylematy, za co je wychowam i jak my się pomieścimy w tym małym pokoiku i czy jak babcia będzie wtrącać to czy jej w końcu krzywdę zrobię czy dalej bedzie dzielna i się pohamuję:-)
A co do wychowania, nie ma dzieci idealnych i nei ma rodziców idalnych.
 
Do góry